Beka z ludzi ktorzy korzystaja z foodtrackow i innego podobnego syfu gdzie sprzedaja odgrzewane mrozonki 10x drozej niz w sklepie i 5x drozej niz normalne fastfood typu kebab
Nikt nikomu nie każe kupować w takich budkach. Ja mam dla przykładu upatrzoną jedną budkę, gdzie pani sprzedaje hot-dogi własnego pomysłu.
Ale to nie jest te smakujące jak papier z dyktą badziewie, które serwują na stacjach benzynowych (raz kupiłem na lotosie w pakiecie z kawą bez smaku i więcej nie chcę), tylko porządna, duża i świeża, chrupiąca buła, z dodatkiem surówki i sosów jej własnej roboty, oraz z małymi kiełbaskami zamawianymi w lokalnej firmie wędliniarskiej.
Zjeść więcej niż jeden to wyczyn bo hot-dog jest spory, do tego nigdy się po nim źle nie czułem, ani nie odbijało mi się starym tłuszczem czy innym badziewiem.
Ma też wariacje z wołowiną, mielonym czy kiszoną kapustą zamiast surówki.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
28 listopada 2021 o 16:07
On może sprzedawać kebaba i za 200 zł a ja mogę go nie kupić.
OdpowiedzBeka z ludzi ktorzy korzystaja z foodtrackow i innego podobnego syfu gdzie sprzedaja odgrzewane mrozonki 10x drozej niz w sklepie i 5x drozej niz normalne fastfood typu kebab
OdpowiedzNikt nikomu nie każe kupować w takich budkach. Ja mam dla przykładu upatrzoną jedną budkę, gdzie pani sprzedaje hot-dogi własnego pomysłu. Ale to nie jest te smakujące jak papier z dyktą badziewie, które serwują na stacjach benzynowych (raz kupiłem na lotosie w pakiecie z kawą bez smaku i więcej nie chcę), tylko porządna, duża i świeża, chrupiąca buła, z dodatkiem surówki i sosów jej własnej roboty, oraz z małymi kiełbaskami zamawianymi w lokalnej firmie wędliniarskiej. Zjeść więcej niż jeden to wyczyn bo hot-dog jest spory, do tego nigdy się po nim źle nie czułem, ani nie odbijało mi się starym tłuszczem czy innym badziewiem. Ma też wariacje z wołowiną, mielonym czy kiszoną kapustą zamiast surówki.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 listopada 2021 o 16:07