Ale po co frontex? Jedyne co nam oferują to pomoc przy przyjmowaniu wniosków o azyl migrantów. Jeżeli ich pomoc wygląda tak, jak to zrobili u siebie, tzn. wierzyli uchodźcom na słowo i tak 30 latek lądował w szkole z 15 łatkami, to lepiej podziękować.
@Kwasnydeszcz: Frontex to banda najemników bez stałego finansowania i z dość niejasną strukturą. Robią co każe obecnie płacący. W Grecji wyciągali pontony pełne ludzi na otwarte morze pod wody terytorialne Libii i tam je dziurawili . We Włoszech strzelali do migrantów.
Frontex to taki Europejski odpowiednik niebieskich hełmów. Na szczęście Frontex nie ma w zwyczaju gwałcenia kobiet i dzieci, tak jak robią to Siły Pokojowe ONZ.
Co do wniosków o azyl, czyli objęcie ochroną międzynarodową. To jest błędne koło, bo może 1% z imigrantów jest zdolna złożyć taki wniosek w Polsce, w której będą musieli pozostać. Reszta odmawia złożenia takiego wniosku. W przypadku odmowy, SG i policja muszą ich odwieźć na granicę z Białorusią, bo imigranci przebywają tam legalnie. Wystarczy aby Polska przestała uznawać wizy turystyczne wydane przez Białoruś a imigranci po złapaniu lądowaliby nie ponownie na granicy Polsko - Białoruskiej, tylko w Bagdadzie. Dzisiaj SG jednego i tego samego imigranta potrafi kilkukrotnie cofnąć na granicę, bo go tyle razy łapią na terytorium Polski.
Ale po co frontex? Jedyne co nam oferują to pomoc przy przyjmowaniu wniosków o azyl migrantów. Jeżeli ich pomoc wygląda tak, jak to zrobili u siebie, tzn. wierzyli uchodźcom na słowo i tak 30 latek lądował w szkole z 15 łatkami, to lepiej podziękować.
Odpowiedz@Kwasnydeszcz: Frontex to banda najemników bez stałego finansowania i z dość niejasną strukturą. Robią co każe obecnie płacący. W Grecji wyciągali pontony pełne ludzi na otwarte morze pod wody terytorialne Libii i tam je dziurawili . We Włoszech strzelali do migrantów. Frontex to taki Europejski odpowiednik niebieskich hełmów. Na szczęście Frontex nie ma w zwyczaju gwałcenia kobiet i dzieci, tak jak robią to Siły Pokojowe ONZ. Co do wniosków o azyl, czyli objęcie ochroną międzynarodową. To jest błędne koło, bo może 1% z imigrantów jest zdolna złożyć taki wniosek w Polsce, w której będą musieli pozostać. Reszta odmawia złożenia takiego wniosku. W przypadku odmowy, SG i policja muszą ich odwieźć na granicę z Białorusią, bo imigranci przebywają tam legalnie. Wystarczy aby Polska przestała uznawać wizy turystyczne wydane przez Białoruś a imigranci po złapaniu lądowaliby nie ponownie na granicy Polsko - Białoruskiej, tylko w Bagdadzie. Dzisiaj SG jednego i tego samego imigranta potrafi kilkukrotnie cofnąć na granicę, bo go tyle razy łapią na terytorium Polski.
Odpowiedz@TenNickJestZajęty: Tylko jak pozbędą się dokumentów to gdzie ich odwozić z powrotem?
Odpowiedz