Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Polacy

Dodaj nowy komentarz
avatar zpiesciamudotwarzy
-1 1

a przypadkiem to nie była wiadomość od laski ze zdjęciem mii khalify do jakiegoś seprmiarza szukającego gorących mamusiek w okolicy?

Odpowiedz
avatar slavdude
4 4

@NadobnyWieslaw: Ale Ty wiesz, że reszta Europy generalnie też nie chce już ich wpuszczać?

Odpowiedz
avatar NadobnyWieslaw
-2 2

@slavdude tia, ale raczej niewielu kręci bekę z ludzkich tragedii

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
1 1

@slavdude: pewnie że chcą ich wpuszczać - tyle że do polski :)

Odpowiedz
avatar Zowk_Sjookoski
4 4

Polacy nie sprzedawali żydów, ale po czasie doszli do wniosku że nie było warto się dla nich narażać.

Odpowiedz
avatar slavdude
2 2

@Zowk_Sjookoski: Sprzedawali. Żydzi Żydów również sprzedawali. A z drugiej strony znajdziesz przypadki Niemców którzy im pomagali. Tyle, że Niemcy nie są na tyle bezczelni żeby używać tych pojedynczych przypadków jako argumentu. To nie jest takie proste i każdy zawsze uważa, że racja w 100% leży po jego stronie. A pitolenie tego typu "miłosiernych" ludzi można olać. Bo jakby im pod oknami powstało koczowisko i wieczorem byłby większy strach wyjść niż przy lokalnej patologii, to pierwsi by jęczeli i uciekali.

Odpowiedz
avatar NadobnyWieslaw
-1 1

@Zowk_Sjookoski sprzedawali sprzedawali, szantażowali, czasem też wydawali za darmo, czasem sami zabijali (za czy bez ‚namowy’) - Jedwabne etc. Wiemy to również dlatego, że Państwo Podziemne wydawało wyroki śmierci na szmalcowników.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

@Zowk_Sjookoski: W każdym narodzie, również wśród Niemców i Żydów, byli ludzie, którzy sprzedawali Żydów nazistom bez mrugnięcia okiem, a także byli tacy, którzy im pomagali ryzykując własne życie. Polacy nie są tu wyjątkiem, bo kręgosłup moralny, szacunek do życia drugiej osoby czy chęć pomagania innym, są cechami indywidualnymi poszczególnych osób, a nie narodów jako całości. Sprzedawczyki i konfidenci byli, są i będą wszędzie.

Odpowiedz
Udostępnij