didja 15 listopada 2021 o 2:17 1 1 Czyli wszystko przez ten Wiedeń. Gdyby 230 lat wcześniej niejakiemu Sobieskiemu nie chciało się odgrywać bohatera... Odpowiedz
banan113 20 listopada 2021 o 14:05 -1 1 Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Odpowiedz
lifter67 20 listopada 2021 o 17:06 0 0 W 1913 roku Franciszek Józef nie tyle odpoczywał, co dogorywał, i nie tyle w Hofburgu, tylko w dość mocno oddalonym od Wiednia Schonbrunnie, gdzie zmarł 3 lata później. Odpowiedz
Czyli wszystko przez ten Wiedeń. Gdyby 230 lat wcześniej niejakiemu Sobieskiemu nie chciało się odgrywać bohatera...
OdpowiedzRewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom Rewolucjonistom
OdpowiedzW 1913 roku Franciszek Józef nie tyle odpoczywał, co dogorywał, i nie tyle w Hofburgu, tylko w dość mocno oddalonym od Wiednia Schonbrunnie, gdzie zmarł 3 lata później.
Odpowiedz