Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Samochody

Dodaj nowy komentarz
avatar Zelbet
10 12

@zpiesciamudotwarzy: Ci medycy na granicy to raczej młodzi lekarze, ratownicy i pielęgniarki, idealiści na dorobku. Nie spodziewałbym się jakichś wypasionych fur...

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 listopada 2021 o 21:50

avatar konto usunięte
1 7

"...to ludzie świadczący pomoc medyczną na wojnie są nietykalni. No chyba że ktoś jest nazistą". Nie chcę być wredny ale naziści nie strzelali do medyków, jedyni którzy celowo pruli nawet do ludzi z białą opaską na ramieniu na której był czerwony krzyż, to Rosjanie. Zresztą ci byli tak zdolni że ostrzeliwali karetki czy zatapiali statki szpitalne. U Niemców zdarzały się pojedyncze złamania Konwencji Genewskiej. Z tym że pod koniec wojny, mniej więcej od września 1944, jednostki SS niebędące jednostkami frontowymi, potrafiły wyburzyć szpital pełen chorych. I nie mówię tu o ludobójstwie bo to osobny temat. No i wg. Konwencji Genewskiej, nietykalni są tylko ludzie z Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca, odpowiednio oznakowani :)

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 listopada 2021 o 23:52

avatar vbsc
8 8

@TenNickJestZajety: "Naziści nie strzelali do medyków"... Taaaa. Polecam poczytać wspomnienia porucznika Adama Majewskiego, komendanta Czołówki Medycznej Nr 350 pod Monte Cassino, lekarza 3 batalion Strzelców Karpackich. Ci "niestrzelający naziści" na polskie patrole medyczne (oznaczone, czasami idące wręcz pod flagą z czerwonym krzyżem) urządzali regularne polowania, ze snajperami najpierw strzelającymi do sanitariuszy a potem przekazującymi namiary jednostkom moździerzy. W czasie pierwszych 72 godzin polskiego natarcia zginęło lub zostało cięzko rannych w czasie wykonywania swoich obowiązków na linii frontu 11 osób z personelu medycznego. I co do zatapiania statków szpitalnych, to tutaj również "niezatapiający" Niemcy nie hamowali się zbytnio. Zaczęli już w maju 1940, można powiedzieć że z przytupem, bo zatopili od od razu 3 jednostki (wszystkie oznaczone i oświetlone, w przepisowym malowaniu - z czerwonym krzyżem na burtach i na spardeku): norweski 'HS Dronning Maud' i brytyjskie 'HMHS Maid of Kent' i 'HMHS Paris'. W 41 dorzucil kolejne 4 (3 greckie: "Attiki', 'Esperos', 'Sokratis' i jeden ZSRR - na tym ostatnim 'HS Armenia' zginęło ponad 5000 osób). Potem szło im już "gorzej": w 1942, 1943 i 1944 zatopili tylko po jednym. W 42 brytyjski 'HS RAMB IV' (który - o ironio - był oryginalnie włoskim statkiem szpitalnym, przejętym przez aliantów po kapitulacji Włoch), w 43 brytyjski 'HMHS Newfoundland' i w 44 brytyjski 'HMHS St. David'. Po 1944 nie mieli (na szczęście) już okazji pokazać swojego przywiązania do niezatapiania statków szpitalnych, bo nie mieli za bardzo gdzie i czym prowadzić wojny na morzu.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 1

@vbsc: Tyle że Alianci zachowywali się dokładnie tak samo. Jedyni którzy robili to cały czas i celowo, to Rosjanie. Zachowanie Wehrmachtu i wczesnego SS nie odbiegało jakoś od normy. Najgorsze przykłady dawało jednak Luftwaffe, bo tam też służyli ideologiczni idioci którzy potrafili ostrzelać szpital, ostrzelać konwój medyczny czy zatopić statek szpitalny. Bo jakby nie patrzeć z tych 25 zatopionych, 10 (no 9, bo jeden został dobity przez niszczyciele Amerykańskie) to zasługa Luftwaffe, Kriegsmarine nie zatopiło żadnego. "Zaczęli już w maju 1940, można powiedzieć że z przytupem, bo zatopili od od razu 3 jednostki" - Wszystkie 3 w innym miejscu w dodatku jeden w czerwcu, z tym że HMS "Paris" w momencie zatopienia służył do ewakuacji żołnierzy z Dunkierki. Biorąc na pokład uzbrojonych żołnierzy przestał być statkiem szpitalnym. W takim przypadku jak najbardziej mieli prawo to coś zatopić, tak samo jak na dno poszedł "Gustloff" który w momencie zatopienia nie służył jako statek szpitalny choć był w malowaniu statku szpitalnego. Już w 1939 były zabawy w malowanie uzbrojonych statków w barwy statków szpitalnych. Najwięcej jednostek szpitalnych stracili Włosi. I wiesz, w trakcie II WŚ zatonęło łącznie 25 statków szpitalnych, jak się uprzeć to 23 bo dwa w momencie zatopienia były tylko oznaczone ale miały na pokładzie uzbrojonych żołnierzy. Nie jest to zły wynik jak na 329 statków szpitalnych które służyły wtedy. Wspomniany przez Ciebie HS "Attiki" w momencie zatopienia nie był zgłoszony do Czerwonego Krzyża. To nie tak że wybielam Niemców ale po prostu ich zachowanie jakoś nieszczególnie odbiegało od normy. Wspomniane przez Ciebie wspomnienia czytałem kilkukrotnie, dość fajne ale opisane dość chaotycznie i trochę oficjalne liczby się nie zgadzają z nimi, lekko to się rozjeżdża ale nie można brać w 100% na poważnie danych podawanych przez Brytyjczyków :)

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 16 listopada 2021 o 13:06

avatar wroblitz
-4 8

Nie to, żebym to usprawiedliwiał, ale zastanawiam się, skąd ktoś miał wiedzieć, że jest to samochód należący do medyka.

Odpowiedz
avatar gramin
-2 12

@wroblitz: Aby skutecznie manipulować to trzeba być trochę bardziej inteligentnym niż ty i wymyślić chociaż odrobinę prawdopodobne usprawiedliwienie niekorzystnego dla siebie zjawiska. Przez przypadek lub z niewiedzy to można zdemolować najwyżej jeden samochód. Zniszczenie pięciu samochodów, wszystkich należących do tej samej grupy osób, nie mieści się w kategorii przypadku. Nosi to wszelkie znamiona działania celowego i precyzyjnie wymierzonego w określone osoby. To tyle odnośnie mitycznej psychoprawicowej "logiki" z której jesteście tak bardzo dumni ;)

Odpowiedz
avatar Ruskiczolgistabeznogi
-4 6

Jak dzieci. "Możecie sie strzelać, tylko tamtego gościa nie strzelajcie, reszta niech ginie"

Odpowiedz
avatar gramin
-2 12

@Ruskiczolgistabeznogi: Ty wolnościowy "kucyku" niestety po raz kolejny niczego nie rozumiesz. Nie każdy jest tak infantylny jak ty i nie każdy myśli kategoriami małego chłopca. Poczytaj może coś o Konwencji Genewskiej, o tym jak należy traktować jeńców wojennych, o stosunku do personelu medycznego na wojnie itp. Nawet na wojnie obowiązują jakiejś humanitarne zasady i nie można znęcać się nad jeńcami, ani atakować medyków. A tu mamy "zwykły" kryzys imigracyjny, a polscy faszyści zachowują się identycznie jak ich pobratymcy w czasie wojny.

Odpowiedz
avatar Ruskiczolgistabeznogi
-1 9

@gramin: Człowieku, jesteś takim idiotą że czuję wstyd odpisując ci. Dobrze że nie znam cię na żywo. Stwierdziłeś że jestem infantylny po komentarzu, w którym wytykam infantylność ludziom którzy bawią się w boga. Jest mi naprawdę przykro że masz coś nie tak z głową ale nie musisz się wyżywać na ludziach mądrzejszych od siebie.

Odpowiedz
avatar martwonetka
0 4

Co za bydło, żeby tak zdewastować wyraźnie oznakowany ambulans :(

Odpowiedz
Udostępnij