"Widziałaś mnie w gazetach i telewizji, wiesz, że widzę przyszłość. Zaproszę cię do drogiej restauracji, zjemy drogą kolację. Nie musisz mi opowiadać o sobie, bo ja już to widzę, ale jeśli będziesz chciała pozwolę ci się wygadać. To i tak się wydarzy, więc po prostu chodźmy od razu do mojego domu".
I cyk, laseczka na kwadracie, oszczędzona kasa na żarcie i czas na wysłuchiwanie ględzenia. Dobry patent, przebranżawiam się na jasnowidza. Wystarczy zgadnąć połowę spraw, gdzie szansa jest 50:50
"Widziałaś mnie w gazetach i telewizji, wiesz, że widzę przyszłość. Zaproszę cię do drogiej restauracji, zjemy drogą kolację. Nie musisz mi opowiadać o sobie, bo ja już to widzę, ale jeśli będziesz chciała pozwolę ci się wygadać. To i tak się wydarzy, więc po prostu chodźmy od razu do mojego domu". I cyk, laseczka na kwadracie, oszczędzona kasa na żarcie i czas na wysłuchiwanie ględzenia. Dobry patent, przebranżawiam się na jasnowidza. Wystarczy zgadnąć połowę spraw, gdzie szansa jest 50:50
OdpowiedzDwie literówki w ostatnim słowie są, ł nie r i o, a nie ó.
Odpowiedzjasnowidzenie? nie z kobietami takie numery
Odpowiedz@Statler: To jest właśnie ten, który DOMYŚLIŁ SIĘ :D
OdpowiedzGościu nie potrzebuje żadnych nadprzyrodzonych mocy by mieć taką panienkę. Wystarczy, że pokaże kasę, której się na tym jasnowidzeniu dorobił.
OdpowiedzNie "wróży" tylko powinno być "włoży" bo po co ma pytać skoro on już wie
Odpowiedz