Niedawno szef zauważył, że ludzie kiedyś strasznie protestowali przeciwko rodo a koniec końców nie zmieniło się absolutnie nic. Na koniec podsumował, że ze szczepieniami będzie tak samo.
Nie zapytałem.
Z rodo był taki problem, że w tym kraju z gówna i dykty nikt nie przejmował się ochroną danych osobowych, bo większość tego co rodo wprowadzało już powinno było obowiązywać według polskiego prawa. Ale wszyscy się zesrali i zamiast zrobić to tak jak należy, zaczęli wymyślać jakąś szopkę, żeby każdy debil się mógł prześcigać jaką większą bzdurę z rodo wymyśli, żeby tylko pokazać, że coś robi i przy okazji ośmieszyć całą sprawę ochrony danych osobowych, żeby prości ludzie dalej mogli być dymani i jeszcze żeby się z tego cieszyli
Niedawno szef zauważył, że ludzie kiedyś strasznie protestowali przeciwko rodo a koniec końców nie zmieniło się absolutnie nic. Na koniec podsumował, że ze szczepieniami będzie tak samo. Nie zapytałem.
OdpowiedzZ rodo był taki problem, że w tym kraju z gówna i dykty nikt nie przejmował się ochroną danych osobowych, bo większość tego co rodo wprowadzało już powinno było obowiązywać według polskiego prawa. Ale wszyscy się zesrali i zamiast zrobić to tak jak należy, zaczęli wymyślać jakąś szopkę, żeby każdy debil się mógł prześcigać jaką większą bzdurę z rodo wymyśli, żeby tylko pokazać, że coś robi i przy okazji ośmieszyć całą sprawę ochrony danych osobowych, żeby prości ludzie dalej mogli być dymani i jeszcze żeby się z tego cieszyli
Odpowiedz