Kwachu to jednak geniusz. Typ wchodził w tyłek Bushowi tak głęboko, że ustami mógł wyjść, spełniał każdą zachciankę w nadziei, że po prezydenturze dostanie jakąś ciepłą posadkę w NATO - ignorując przy okazji interes narodowy. Dochodzi do tego m.in. przepraszanie za Jedwabne co jest ogromną gafą (łagodnie mówiąc). Jak został zapamiętany ? "Hehe, lubił wypić"...
Chociaż jeszcze smutniejsze jest to, że ten element faktycznie był lepszy od obecnie urzędującego prezydenta. I nie jest to komplement.
Ehh... może życie byłoby lepsze jakbym przestał się interesować faktami i zaczął patrzeć przez różowe okulary - z dildosem w łapie, tyłku i mordzie śmiałbym się jak to "Kwachu się nawalił", z gracją machając tyłkiem zagłosowałbym na jakiegoś Kaczyńskiego czy innego Zandberga i wszystko byłoby piękne :<
W Szczecinie też? Tacy młodzi, a już sklerotycy...
OdpowiedzKwachu to jednak geniusz. Typ wchodził w tyłek Bushowi tak głęboko, że ustami mógł wyjść, spełniał każdą zachciankę w nadziei, że po prezydenturze dostanie jakąś ciepłą posadkę w NATO - ignorując przy okazji interes narodowy. Dochodzi do tego m.in. przepraszanie za Jedwabne co jest ogromną gafą (łagodnie mówiąc). Jak został zapamiętany ? "Hehe, lubił wypić"... Chociaż jeszcze smutniejsze jest to, że ten element faktycznie był lepszy od obecnie urzędującego prezydenta. I nie jest to komplement. Ehh... może życie byłoby lepsze jakbym przestał się interesować faktami i zaczął patrzeć przez różowe okulary - z dildosem w łapie, tyłku i mordzie śmiałbym się jak to "Kwachu się nawalił", z gracją machając tyłkiem zagłosowałbym na jakiegoś Kaczyńskiego czy innego Zandberga i wszystko byłoby piękne :<
Odpowiedz