@MrDeothor: nie, nie są... pod warunkiem, że potrafią sobie znaleźć normalną partnerkę, z którą mogą stworzyć poukładany, nie-patologiczny związek... a jeśli któryś tego nie potrafi to jest sam sobie winien
@ChiKenn to jest ironia, prawda? Bo totalnie brzmi jak odwrotność ujadania, że wszystko jest ok, tylko laski są sobie winne bo mogłyby normalnego kolesia znaleźć.
@NadobnyWieslaw: nie, nie jest... ale oczywiście argument w drugą stronę również ma sens - nie rozumiem tego całego narzekania jaki on / ona zły... że baby są poj*bane, że faceci to ch*je itd... w każdej grupie są jednostki lepsze i gorsze, a to na kogo trafimy zależy od naszych wyborów
@ChiKenn no nie, to tak nie działa. Są presję społeczne, są osoby bez możliwości finansowych, osoby podatne na manipulacje, które w związku tkwią i nie potrafią albo nie mogą się z niego ruszyć. Podobnie jak służba zdrowia świadczy usługi osobom, które doznały urazu podczas uprawiania sportu (a mogły znaleźć lepszy etc), albo jedzą cukier albo piją alkohol (a nie musiały) tak musimy mieć mechanizmy chroniące innych przed przemocą gdy nie dają sobie rady. Tu jest przerysowany przykład mechanizmów złych (nie wiem czy prawdziwy). To serio nie jest tak że np rodzic 3 dzieci sam/a odejdzie od partnera ‚bo wybór’.
@NadobnyWieslaw: jak ktoś bierze ślub albo robi dziecko po 2 latach znajomości (lub nawet krócej) nie mieszkając nawet razem, tak naprawdę nie znając dobrze swojego partnera - to co się potem dziwić, że wychodzą jakieś poważne problemy... generalnie rozumiem o co Ci chodzi i mam świadomość, że wiele osób dokonuje w życiu bardzo dużo bardzo głupich decyzji - trudno, ich życie, ich problem :)
Ma ktoś info z pierwszej ręki jak to działa w praktyce (np. Kogoś policja wywaliła , lub znajomego, kogoś z rodziny) bo z jednej strony jest ten mem a z drugiej policja mówi ze boi się tego używać? Co w przypadku jeśli baba jest tylko w gości u faceta, a nie ma w domu jej rzeczy? Co jeśli jej mieszkanie podnajmuję z np tygodniowym okresem wypowiedzenia, czy wtedy jak jednocześnie jej to wypowie to czy może ja wyrzucić przy pomocy firmy. Skoro on nie morze mieszkać to dla czego nie może dać kluczy komuś kto pomieszkałby za niego np jakiś koleś (obłożony kamerami ) który przez rok by się nie myl
Niby żyjemy w tym okrutnym patriarchacie, a jakoś tak wyszło, że faceci się w nim największymi ofiarami ¯\_(ツ)_/¯
Odpowiedz@MrDeothor: nie, nie są... pod warunkiem, że potrafią sobie znaleźć normalną partnerkę, z którą mogą stworzyć poukładany, nie-patologiczny związek... a jeśli któryś tego nie potrafi to jest sam sobie winien
Odpowiedz@ChiKenn to jest ironia, prawda? Bo totalnie brzmi jak odwrotność ujadania, że wszystko jest ok, tylko laski są sobie winne bo mogłyby normalnego kolesia znaleźć.
Odpowiedz@NadobnyWieslaw: nie, nie jest... ale oczywiście argument w drugą stronę również ma sens - nie rozumiem tego całego narzekania jaki on / ona zły... że baby są poj*bane, że faceci to ch*je itd... w każdej grupie są jednostki lepsze i gorsze, a to na kogo trafimy zależy od naszych wyborów
Odpowiedz@ChiKenn no nie, to tak nie działa. Są presję społeczne, są osoby bez możliwości finansowych, osoby podatne na manipulacje, które w związku tkwią i nie potrafią albo nie mogą się z niego ruszyć. Podobnie jak służba zdrowia świadczy usługi osobom, które doznały urazu podczas uprawiania sportu (a mogły znaleźć lepszy etc), albo jedzą cukier albo piją alkohol (a nie musiały) tak musimy mieć mechanizmy chroniące innych przed przemocą gdy nie dają sobie rady. Tu jest przerysowany przykład mechanizmów złych (nie wiem czy prawdziwy). To serio nie jest tak że np rodzic 3 dzieci sam/a odejdzie od partnera ‚bo wybór’.
Odpowiedz@NadobnyWieslaw: jak ktoś bierze ślub albo robi dziecko po 2 latach znajomości (lub nawet krócej) nie mieszkając nawet razem, tak naprawdę nie znając dobrze swojego partnera - to co się potem dziwić, że wychodzą jakieś poważne problemy... generalnie rozumiem o co Ci chodzi i mam świadomość, że wiele osób dokonuje w życiu bardzo dużo bardzo głupich decyzji - trudno, ich życie, ich problem :)
OdpowiedzMa ktoś info z pierwszej ręki jak to działa w praktyce (np. Kogoś policja wywaliła , lub znajomego, kogoś z rodziny) bo z jednej strony jest ten mem a z drugiej policja mówi ze boi się tego używać? Co w przypadku jeśli baba jest tylko w gości u faceta, a nie ma w domu jej rzeczy? Co jeśli jej mieszkanie podnajmuję z np tygodniowym okresem wypowiedzenia, czy wtedy jak jednocześnie jej to wypowie to czy może ja wyrzucić przy pomocy firmy. Skoro on nie morze mieszkać to dla czego nie może dać kluczy komuś kto pomieszkałby za niego np jakiś koleś (obłożony kamerami ) który przez rok by się nie myl
Odpowiedz