Zapewne całe to zdziwienie wynika z faktu, na które wskazują inne badania. Mianowicie: 99% ludzi słowo "regularnie" utożsamia z "często", a nie z "w jednakowych odstępach czasu".
to chodzi o to że jak człowiek zaspokoi potrzebę słodczy zdrową czeloladą to lepiej na ty wychodzi niż kupując jakieś gówno w sklepie i jedząc to kompulsywnie.. to tak jak z napojami Zero cukru - niby one cukru nie mają ale mózg spodziewa się cukru, nie dostaje go i zaczyna domagać się od właściciela zaspokojenia swojej potrzeby w efekcie czego taka świnka zaraz leci do sklepu i kupuje pączka...
To dlatego, że ludzie, którzy są szczupli wiedzą, że mogą sobie pozwolić na regularne jedzenie czekolady, bo przecież mają dobrą figurę, aa grubasy ze słodyczami ostrożni.
Zapewne całe to zdziwienie wynika z faktu, na które wskazują inne badania. Mianowicie: 99% ludzi słowo "regularnie" utożsamia z "często", a nie z "w jednakowych odstępach czasu".
OdpowiedzNa pewno badania nie przeprowadził Wawel, bo oni to nie produkują czekolady.
OdpowiedzPrawda. Ja na przykład utyłem, jak przestałem słodzić herbatę
Odpowiedzto chodzi o to że jak człowiek zaspokoi potrzebę słodczy zdrową czeloladą to lepiej na ty wychodzi niż kupując jakieś gówno w sklepie i jedząc to kompulsywnie.. to tak jak z napojami Zero cukru - niby one cukru nie mają ale mózg spodziewa się cukru, nie dostaje go i zaczyna domagać się od właściciela zaspokojenia swojej potrzeby w efekcie czego taka świnka zaraz leci do sklepu i kupuje pączka...
OdpowiedzTo dlatego, że ludzie, którzy są szczupli wiedzą, że mogą sobie pozwolić na regularne jedzenie czekolady, bo przecież mają dobrą figurę, aa grubasy ze słodyczami ostrożni.
Odpowiedz