Haha, śmieszne, ale nikomu się nie chciało zastanowić nad tym, czy nauka zdalna w tak krótkim czasie ma sens.
Otóż ma.
1. Uczniowie „tracą” tylko 6 dni nauki, które i tak byłyby przeznaczone na luźniejsze lekcje.
2. W tym czasie część rodzin podróżuje do bliskich, z którymi spędzi święta. Jeśli ktoś przywiezie ze sobą covid, to oznacza to potencjalną kwarantannę dla całej klasy. Jeśli któreś dziecko będzie mieć styczność z chorym kolegą w szkole, oznacza to kwarantannę dla tego dziecka. Odsuwając ostatni kontakt najpóźniej na 17 grudnia oznacza to, że kwarantanna ma szansę nie trwać przez całe święta.
3. Wprawdzie widać delikatne wyhamowanie wzrostu zakażeń, a optymistycznie w krajach ościennych spadek liczby nowych zakażeń (u nas było wyraźne opóźnienie czwartej fali w porównaniu np. z Litwą), to zidentyfikowany nowy wariant covida oznacza, że liczba zakażonych może jeszcze wzrosnąć.
4. Istnieje potencjalne ryzyko, że pojawi się konieczność nauki zdalnej w większej liczbie klas, szkół, czy nawet w całych powiatach bądź województwach. Lepiej przetestować infrastrukturę teraz, póki jest to luźny czas, niż później walczyć z problemami, które wystąpią.
@Grigorin: Ach, ten sarkazm.
Ale mam dwa przemyślenia:
Po pierwsze, jak potężny jest PiS, skoro trzęsie całym światem, wywołał globalną inflację i kontroluje przebieg pandemii.
Po drugie, jakie uczucie bezsilności opanowało opozycję, skoro tak głośno tupie, a pisowi poparcie się nie zmienia. Jeszcze trochę, a PiS w następnych wyborach będzie miał nie 32%, tylko 42% albo nawet 52%.
Haha, śmieszne, ale nikomu się nie chciało zastanowić nad tym, czy nauka zdalna w tak krótkim czasie ma sens. Otóż ma. 1. Uczniowie „tracą” tylko 6 dni nauki, które i tak byłyby przeznaczone na luźniejsze lekcje. 2. W tym czasie część rodzin podróżuje do bliskich, z którymi spędzi święta. Jeśli ktoś przywiezie ze sobą covid, to oznacza to potencjalną kwarantannę dla całej klasy. Jeśli któreś dziecko będzie mieć styczność z chorym kolegą w szkole, oznacza to kwarantannę dla tego dziecka. Odsuwając ostatni kontakt najpóźniej na 17 grudnia oznacza to, że kwarantanna ma szansę nie trwać przez całe święta. 3. Wprawdzie widać delikatne wyhamowanie wzrostu zakażeń, a optymistycznie w krajach ościennych spadek liczby nowych zakażeń (u nas było wyraźne opóźnienie czwartej fali w porównaniu np. z Litwą), to zidentyfikowany nowy wariant covida oznacza, że liczba zakażonych może jeszcze wzrosnąć. 4. Istnieje potencjalne ryzyko, że pojawi się konieczność nauki zdalnej w większej liczbie klas, szkół, czy nawet w całych powiatach bądź województwach. Lepiej przetestować infrastrukturę teraz, póki jest to luźny czas, niż później walczyć z problemami, które wystąpią.
Odpowiedz@Grigorin: Ach, ten sarkazm. Ale mam dwa przemyślenia: Po pierwsze, jak potężny jest PiS, skoro trzęsie całym światem, wywołał globalną inflację i kontroluje przebieg pandemii. Po drugie, jakie uczucie bezsilności opanowało opozycję, skoro tak głośno tupie, a pisowi poparcie się nie zmienia. Jeszcze trochę, a PiS w następnych wyborach będzie miał nie 32%, tylko 42% albo nawet 52%.
OdpowiedzKtoś chyba przestudiował nasze prawo podatkowe i mu się udzieliło.
Odpowiedz