@Trokopotaka: Salmonella czy pałeczki e. coli nie żyją w samych mięśniach. Duży kawał mięsa wieprzowego czy wołowego wystarczy podgrzać tak, aby wybić bakterie na powierzchni. W środku ich nie będzie. Podobnie może być z niektórą dziczyzną. Drób ma inną strukturę i tam bakterie mogą się rozprzestrzenić do wnętrza mięśnia, więc musi być całe odpowiednio zagrzane. Tak samo każde mięso mielone, w nim bakterie są wymieszane na całej powierzchni.
Ja się w ogóle dziwię ludziom jedzącym jakiekolwiek mięso na krwisto.
Odpowiedz@Trokopotaka: Salmonella czy pałeczki e. coli nie żyją w samych mięśniach. Duży kawał mięsa wieprzowego czy wołowego wystarczy podgrzać tak, aby wybić bakterie na powierzchni. W środku ich nie będzie. Podobnie może być z niektórą dziczyzną. Drób ma inną strukturę i tam bakterie mogą się rozprzestrzenić do wnętrza mięśnia, więc musi być całe odpowiednio zagrzane. Tak samo każde mięso mielone, w nim bakterie są wymieszane na całej powierzchni.
Odpowiedz