Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

O śpiulkolocie

Dodaj nowy komentarz
avatar yahoo111
2 4

Ciekawe, że lista atakuje tylko jedną stronę krajobrazu politycznego, ale nie będę uzupełniał listy o uszczypliwości względem drugiej strony, a tylko przypomnę, że jeszcze do niedawna podawana za przykład mądrej polityki fiskalnej Estonia w miniony czwartek ogłosiła, że inflacja rdr u nich sięgnęła 8,88%, a to nie koniec. Patrząc na trend (w październiku 7,02%, we wrześniu 6,66%, w sierpniu 5,05%) można oczekiwać, że Estonia będzie pierwszym krajem w UE (i to w strefie Euro), który przebije psychologiczną granicę 10%. W listopadzie Niderlandy i Belgia przekroczyły granicę 5% (odpowiednio: 5,20% i 5,64%). Grecja, która do kwietnia notowała deflację, w październiku miała inflację 3,41%. Hiszpania notowała deflację w listopadzie i grudniu ubiegłego roku, w tym zaś w październiku już mieli 5,37%. Żeby nie było, że tylko o UE, to Turcja w listopadzie przekroczyła 20% (inflacja rdr to już 21,31%). Ale opuśćmy na chwilę Europę. Brazylia już we wrześniu przekroczyła 10%. Kanada miała w październiku 4,65% i nieomal pewne jest, że z początkiem zimy inflacja podskoczy jeszcze wyżej. W USA inflacja od maja trzyma się powyżej 5%, w październiku osiągnęła 6,22% i to też nie koniec. Nie piszę tego po to, by wytykać palcami, że inni to mają jeszcze gorzej od nas, ale chciałbym wyrazić jednocześnie dumę i przerażenie faktem, że nasi politycy są tak wszechmocni, że wywołali inflację na całym świecie.

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
2 2

@yahoo111: To prawda, wszystkie kraje w naszym regionie mają od 5 do 10 % inflacji. Tylko po co na siłę forsować "polski ład" w takich okolicznościach? Mówi się, że może to spowodować kolejny 1-2% inflacji (zobaczymy w przyszłości, co się rzeczywiście wydarzy). I też nie rozumiem, czemu rząd wcześniej nie zdecydował się obniżyć akcyzy na paliwa. W końcu teraz, przy cenie koło 6zł, rząd ma dużo większe wpływy z tytułu vatu i akcyzy na litrze. Ale fakt, ludzie mają tendencję do przypisywania wszystkiego najgorszego tym, których nie lubią.

Odpowiedz
avatar yahoo111
0 0

@Kajothegreat: > Tylko po co na siłę forsować "polski ład" w takich okolicznościach? Żeby nie doszło do stagflacji. Tymczasem wczoraj inflację za listopad podały Słowenia, Grecja i Luksemburg. Wszystkie powyżej 4,5%. Grecja nawet 4,82%, podczas gdy rok temu mieli deflację oscylującą wokół -2%.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 grudnia 2021 o 10:05

avatar Kajothegreat
0 0

@yahoo111: Chyba żeby doszło do stagnacji. Większe podatki dla przedsiębiorców to albo zahamowanie dynamiki wzrostu płac dla krótkotrwałego efektu, albo/i wzrost inflacji poprzez przerzucenie kosztów na konsumenta. Nie trzeba mieć doktoratu z ekonomii, by na to wpaść. Jedyne co się otrzymuje w zamian, to widzialny efekt "wyższej pensji". Teoretycznie rzeczywiście gospodarka napędzana jest głównie przez klasę średnią i niższą - dlatego rzeczywiście im więcej pieniędzy w obiegu, tym potencjalnie wyższy wzrost gospodarczy. Tylko przerzucanie kosztów podwyżek pensji (czy zmniejszenia podatków) na pracodawców wcale rzeczywiście nie podwyższa pensji (czy nie obniża podatków). To, co się zyskuje bowiem, jest zjadane przez inflacje/niższe pensje.

Odpowiedz
avatar kuba9449
1 3

Covid niegroźna choroba, przez polityków rozdmuchana do miana morderczej

Odpowiedz
avatar yahoo111
1 1

@kuba9449: Przypomnę, że chodzi nie o zdrowie indywidualne przeciętnej osoby, tylko o zdrowie publiczne. Ryzyko zgonu rośnie z wiekiem, i to dość drastycznie. Pewnie, że łatwiej byłoby starych ludzi covidem wymordować, a ile by to przyniosło korzyści! Niższe emerytury, niższe koszty leczenia geriatrycznego, zwolnienie dużej liczby mieszkań. Z pragmatycznego punktu widzenia ideał. Tyle, że w praktyce skończyłoby się to jeszcze gorzej, bo starsi chodziliby do lekarzy z covidem chcąc się leczyć, nie byłoby żadnych procedur, więc w szpitalach leżeliby na jednej sali z innymi chorymi, zarażając innych pacjentów oraz personel medyczny, który po pierwsze miałby większą styczność z chorymi, więc większe ryzyko infekcji, a po drugie, wśród lekarzy i pielęgniarek jest dość dużo osób po pięćdziesiątce, więc przy okazji wyeliminowania starszych ze społeczeństwa, wyeliminowalibyśmy też z 10% służby zdrowia. Ponadto z etycznego punktu widzenia państwo nie ma prawa podjąć takiej decyzji. Znamienne jest natomiast, że wśród zwolenników takiego leseferyzmu wiele osób mówi o segregacji sanitarnej, obozach koncentracyjnych dla niezaszczepionych i twierdzi, że „kończy się to piecami krematoryjnymi”. Zaiste ciekawa projekcja własnych fobii. Z jednej strony równia pochyła, której ideę forsują bez najmniejszego uzasadnienia, a z drugiej strony całkowicie świadome skazanie pewnej grupy wiekowej na hekatombę. I kompletny brak refleksji i brak dostrzeżenia w tym choćby odrobiny ironii.

Odpowiedz
Udostępnij