Pogody nie potrafią przewidzieć na jutro ale wiedzą doskonale jaki jest klimat na marsie i jak długo człowiek przeżyje bez skafandra. Najpierw niech wyślą człowieka na księżyc :)
@Fahren: Hahaha... niby w '69 ale ty chyba nie widziałeś tego filmu z ich lądowania bo nadal wierzysz jak małe dziecko w Świętego Mikołaja! Największe osiągnięcie ludzkości a NASA zgubiła oryginalne zdjęcia i filmy z tego wydarzenia! Ciekawe dlaczego? Od '69 jeszcze tylko sześć razy byli i nagle przestali i do tej pory nie potrafią tam wrócić! Nie, nie dlatego że nie chcą poprostu nie potrafią bo "stracili" technologię czyli rurki aluminiowe, taśma klejąca i folia aluminiowa, tak właśnie wyglądał "Lunar Lander". Nie wierzysz to pooglądaj sobie oryginalne zdjęcia NASA jeśli znajdziesz. 21 wiek gdzie mamy "LIVE FEED" z każdego miasta na świecie, ale NASA nie pokaże ci nigdy live ziemi z kosmosu. Każde ich "zdjęcie" ziemie to CGI i fake! WYjaśnij mi dlaczego.
@Calvus: Mam nadzieję, że trollujesz. Jeśli nie to zapoznaj się z dziesiątkami materiałów z lądowania. Jest nawet oryginalne wideo wysokiej jakości, a nie to nagrane z TV na żywo, które było nagraniem wyświetlacza, przez co jego jakość jest beznadziejna.
Możesz się zapoznać z Lunar Laser Ranging experiment, czyli laserowym pomiarem odległości Ziemi od Księżyca, który jest możliwy właśnie dlatego, że astronauci zostawili tam odpowiednie lustro.
Poza tym wierzysz w to, że ZSRR, któremu najbardziej zależałoby w tamtych czasach na ujawnieniu, że to wszystko to manipulacja, a sami byli krajem, który bez problemu mógł cały proces obserwować na bieżąco, zachowaliby to dla siebie?
Szczerze, wydaje mi się, że oglądałeś/czytałeś jedynie materiały, które przekonują o istnieniu teorii spiskowej. Polecam poszukać czegoś odwrotnego, a więc materiałów, które starają się obalić tę teorię i zawsze sprawdzać jak odnosi się do tego druga strona. To dobra praktyka, nie tylko przy teoriach spiskowych, ale w zasadzie w każdym temacie, zwłaszcza kontrowersyjnym. No, ale łatwiej stwierdzić, że druga strona to debile, a my jesteśmy tymi oświeconymi bo widzieliśmy przekonujący filmik w necie.
@Calvus: Aj, teraz zobaczyłem, że odsyłasz do filmiku o płaskiej Ziemi. Wobec tego niepotrzebnie się produkowałem z nadzieją, że coś zmienię. Pozdrawiam.
@Krogan: A co chciałeś zmienić? Oglądałeś w ogóle ten filmik do którego się odniosłem? Jeśli masz dysonans poznawczy to niestety ratunku dla ciebie nie ma. Jestem na 100% pewien że również wierzysz w szczepionki i że rząd robi wszystko dla twojego dobra i dba o twoje zdrowie. Obudź się!
@Krogan: Jasne... lądowanie na księżycu! To może ty się raczej zapoznaj z materiałami z księżyca (które NASA tak apropos zgubiła) bo widzę że wierzysz w bajki. Tak, nawet Nixon rozmawiał przez stacjonarny telefon z astronautami na księżycu! Jak można wierzyć w te bzdury? Rosja i U.S.A niby toczyli zimną wojnę ale w "kosmosie" byli przyjaciółmi? Sojuz-Apollo? Buahaha. Jakie lustro na księżycu skoro nikt tam nigdy nie wylądował. A jeśli wylądowali to dlaczego nigdy tam nie wrócili? Ah. no tak, teraz wybrali sobie Marsa bo nie ma takiego teleskopu żeby ktoś mógł cokolwiek udowodnić. Ostatnia rzecz: Widziałeś video NASA powrotu na ziemię? Zostawili kogoś z załogi żeby to wydarzenie sfilmował? https://www.youtube.com/watch?v=sj6a0Wrrh1g
@Calvus: Czyli na księzycu też musisz wylądować osobiście, żeby w to uwierzyć?
Widziałem nagranie powrotu na Ziemię. Kamerzysta wciąż czeka na ratunek, tak samo jak fotograf w teleskopie Hubble i ludzie obsługujący satelity bezzałogowe xD
BTW przyznaję, że złapałem zarzutkę internetowego trolla, bo już nie wierzę, że ktoś mógłby to pisać na poważnie.
@Fahren: Jeśli myślisz że nie oglądałem wszystkich filmów z lądowań na księżycu to się grubo mylisz! Kiedyś byłem zapalonym fanem NASA lecz w końcu otworzyłem oczy i stwierdziłem że wszystko co wkładają na swojej stronie to FAKE! Nawet nie jestem pewien czy ISS w ogóle istnieje.
@Calvus: No to da się to sprawdzić. Może nie będzie łatwo, ale zaawansowani radioamatorzy sami wysyłają wiązki fal radiowych i nasłuchują jej odbić od powierzchni księżyca
@Calvus: "Nawet nie jestem pewien czy ISS w ogóle istnieje." Stacja kosmiczna widoczna z ziemi za pomocą zwykłego teleskopu to też to CGI i fake. Widziałem jak ją podwieszali pod sklepieniem.
@Brudna_skarpeta: Widziałeś, tak? To może podziel się z nami filmikiem. Chciałbym zobaczyć tą zamazaną kropkę zapieprzającą 27,580 km/h w temperaturach wahających się od -70 do 1500 ° C od 1998 roku.
Ciekawe dlaczego astronauci w ISS używają uprzęży żeby robić jakieś głupie salta lub "Blue Chromakey Screens", a na ich "Space Walks" często latają bąbelki powietrza dokładnie jak pod wodą?
@Krogan: Wolałbym ciebie wysłać na księżyc żebyś sprawdził. Powiedz mi tylko jedno... dlaczego wszystkie filmy nagrywane z rakiet, czy balonów pokazują horyzont wznoszący się do poziomu oka obserwatora i nie ma żadnej krzywizny ziemi niezależnie od tego jak wysoko się wznoszą? Nie mówię tu o kamerach typu GoPro.
@Fahren: Podobno ISS jest zbudowana z aluminium? Istnieją stopy aluminium o wysokiej wytrzymałości z Zn, Mg, Cu i Sc jako pierwiastkami stopowymi, które mają temperaturę topnienia nawet 690°C. Normalne aluminium się topi przy 660°C więc jak to możliwe? Hologram?
@Calvus: No proszę, nie dość, że spisek księżycowy, to jeszcze płaskoziemca. To będzie dłuuga noc.
No to po kolei - wiesz, jak działa temperatura? Wydaje się, że nie, skoro dziwi cię odporność aluminium na topnienie. Skąd w ogóle wziąłeś te dane (-70C do 1500C)?
Wiec tak - temperatura to prędkość ruchu cząsteczek. W przestrzeni kosmicznej tych cząsteczek niemal brak - dlatego nazywamy to próżnią. Kosmos jako taki praktycznie nie ma żadnej temperatury, a więc i jej wahań.
Dlatego ISS nie topnieje, choćby była zbudowana z lodu.
@Calvus: Nie tak szybko - dawaj dowody, że ludzie nie byli na księżycu, albo chocby w kosmosie, że ISS to hologram i na resztę banialuków, które przytoczyłeś
@Calvus: Masz nagrania. Masz fizykę. Masz wiedzę ogólną. Masz możliwość odbicia wiązki laserowej od luster umieszczonych przez ludzi.
I to wg ciebie są mniej warte dowody, niż "bo nie"?
@Fahren: właśnie w tym jest problem! Masz dysonans poznawczy i wierzysz we wszystko co ci podadzą na talerzu zamiast dociekać prawdy samemu! Nauka była wiele razy w przeszłości w błędzie i są na to również dowody! Wiara jest ślepa! Co ty mi tu wciąż wyjeżdzasz z jakimiś odbiciami wiązek laserowych od lustra? Masz jakiś fetysz lustrzany?
@Calvus: A w jaki inny sposób chcesz z ziemi sprawdzić, czy człowiek był na księżycu, jeśli nie użyć rzeczy tam przez człowieka pozostawionych?
Dowody poproszę. Zdjęcia, nagrania, cokolwiek. Po stronie "człowiek był na księżycu" takie mam. Po stronie "nie był na księżycu" żadnych.
Wiec nie wierz w brednie! Wierz w dowody! Wierz w naukę!
@Fahren: No przecież ci tłumacze ze nikt tam nic nie zostawił bo nikt na księżycu nie był. Dlaczego wierzysz w jedne dowody a w drugie nie? Tak samo jak z naukowcami. Jednym wierzysz a drugim nie. Kopernikowi tez nikt nie wierzył, a poza tym jak on to sprawdził skoro wtedy nawet balonów nie mieli? Są tysiące powtarzalnych eksperymentów które nauka po prostu ignoruje bo zaprzeczają ogólnej wiedzy. Zobacz jak się inne technologie pozmieniały od czasu ich wynalezienia, np. Telefon. ….a na księżyc nie potrafią powrócić. Gdyby było tak jak mówisz to już byśmy mieli hotele z widokiem na ziemie.
@Fahren: Na Mount Everest rocznie wspina się ok. 800 ludzi z różnych krajów chociaż szczyt już dawno zdobyty. Uważasz że żadnego innego kraju nie stać żeby wysłać swoich ludzi na księżyc i pobić Amerykanów? To są prawdziwe bzdury. Z pewnością wiesz kim jest Mirosław Hermaszewski, wiec dlaczego ten człowiek miałby kłamać ze ziemia jest płaska? Dla jaj?
@Calvus: Dalej żadnego z tych "tysięcy powtarzalnych eksperymentów" jako dowód nie przedstawiłeś - czyli nie mam podstaw sądzić, że takie istnieją.
Dalej - samozaoranie lvl płaskoziemca - Podajesz przykład Kopernika, że miał rację, a ówczesna nauka nie ignorując, że obecna nauka jego badania potwierdza. Czyli - uwaga, trudny koncept - naukowcy zaprzeczyli ogólnej wiedzy.
Poza tym - zakładasz, że "kiedyś to umieli, tera to nie umieją" - ignorując przyczyny. Lot na księżyc był wynikiem zimnej wojny między USA a ZSRR. Takie polityczne porównywanie długości penisa, z groźbą "wysłaliśmy rakietę z czym chcieliśmy na księżyc - a wasz kontynent jest dużo bliżej". Teraz zwyczajnie nie ma po co latać na księżyc.
Co innego loty na marsa, które - uwaga - się odbywają.
@Fahren: Ty również nie przedstawiłeś żadnych dowodów wiec chyba jesteśmy kwita? Nie mówiłem ze Kopernik miał racje tylko ze mu nikt nie wierzył. Zimna wojna? Bzdury! Jakoś gdy Amerykanie razem z ruskimi byli w „kosmosie” to się bardzo kochali, czyli ta zimna wojna odbywała się tylko na ziemi? Loty na Marsa? Buahaha… znasz takie miejsce jak wyspa Devon? Tam jest twój Mars!
@Fahren: co ty bredzisz ze nie ma po co latać na księżyc? Energia słoneczna, tlen i metale to obfite zasoby Księżyca. Pierwiastki znane z obecności na powierzchni Księżyca to m.in. wodór (H), tlen (O), krzem (Si), żelazo (Fe), magnez (Mg), wapń (Ca), glin (Al), mangan (Mn) i tytanu (Ti).
@Calvus: Dowodów ci przedstawiłem kilka. Tu masz następny (choć pewnie powiesz, że fejk, bo to remaster, nie oryginał) https://youtu.be/bTQ-SmeLTl8
Kolejny dowód? Proszsz https://www.urania.edu.pl/sites/default/files/inline-images/apollo11-video-screenshot.jpg
Następnie - zaprzeczasz zimnej wojnie? Zresztą kiedy podczas zimnej wojny amerykanie mieliby się spotkać z rosjanami, w kosmosie? Rosja dołączyła do projektu budowy ISS w '93 - 2 lata po zakończeniu zimnej wojny i rozpadzie ZSRR.
Dalej, skład... Tlen - 43%, Krzem 21%, Glin 10%, Wapń i żelazo po 9%, magnez 5%, tytan 2%. Czyli nic niezwykłego w relatywnie niewielkich ilościach - po co latać na księzyc po tlen, skoro można zwiększyć jego produkcję na ziemi roślinnością? Nieopłacalne.
O wyspie Devon nie słyszałem, wygooglałem, faktycznie można odnieść wrażenie, że to pustynia. Różni się jednak paroma szczegółami.
Dla przykładu - znajdź i oznacz na wyspie tą formację https://www.nasa.gov/sites/default/files/styles/full_width_feature/public/thumbnails/image/pia19921-main_blaney1_sol-0938_ml.jpg Jeśli ci się uda - będę skłonny uznać, że zdjęcie faktycznie zrobiono na wyspie
@Fahren: soyuz-apollo mówi ci to coś? 1975. Na Devon island nawet są zdjęcia Mars Rover! https://www.amusingplanet.com/2016/05/devon-island-mars-on-earth.html Już wiem co powiesz… Amerykanie chcieli wypróbować tego rover w podobnych warunkach jak na marsie? Tak samo jak lądowanie na księżycu w Arizonie?
@Calvus: Patrz, faktycznie - o Sojuz-Apollo nie słyszałem, poczytałem, miało coś takiego miejsce. W lipcu '75. 6 lat po lądowaniu na księżycu. ZSRR wygrało wyścig w kosmos (wystrzelenie Sputnika), Wystrzelenie żywego organizmu w kosmos (Łajka), wystrzelenie człowieka w kosmos (Gagarin), przegrało jednak wyścig na księżyc (Apollo 13).
Swoją drogą, nie sądzisz, że gdyby było to udawane - to już apollo jeden "wylądowałby na księżycu"?
@Fahren: Raczej nie bo Apollo 1 uderzył w platformę startową podczas testu przed lotem dla Apollo 204, zaplanowanego jako pierwsza misja załogowa Apollo. Miała zostać wystrzelona 21 lutego 1967, ale astronauci Virgil Grissom, Edward White i Roger Chaffee stracili życie, gdy przez moduł dowodzenia (CM) przetoczył się pożar. Sprawdź mi jeszcze jedna ważną rzecz. Wiesz co to jest pas Van Allena? Jakoś dzisiaj NASA próbuje skonstruować kapsułę która ochroni astronautów przed śmiertelnym promieniowaniem. W 1969 roku pas Van Allena nie istniał. Czy po prostu jeśli o czymś nie wiesz to cię nie dotyka?
@Calvus: Są postępy - już uznajesz, że loty w kosmos były naprawdę.
To tak - Pasy radiacyjne zostały odkryte w 1958 dzięki licznikom Geigera na satelicie "explorer 1". 11 lat później te pasy nadal istniały. Ale żeby od razu "śmiertelne"?
@Fahren: Tego też nie powiedziałem. Rakiety puszczają sobie ale nigdy pionowo tylko po krzywej i do oceanu tłumacząc to krzywizną ziemi i obrotem i jakieś tam takie gówniane wyjaśnienia których nikt nie rozumie i 10 tablic zapisanych jakimś wariackim kodem. Gus Grissom (Astronauta) powiedział: „Jak dostaniemy się na Księżyc, jeśli nie będziemy mogli rozmawiać między dwoma lub trzema budynkami?” (Niektórzy uważają że za jego wypowiedzi agenci CIA go zabili) Amerykanie wtedy nawet nie mieli łączności na ziemi a co do dopiero tysiące kilometrów poza. Do tego jeszcze ściemniali że Prezydent Nixon w Gabinecie Owalnym rozmawia przez telefon z astronautami Apollo XI Neilem Armstrongiem i Edwinem „Buzzem” Aldrinem podczas ich pobytu na Księżycu, 20 lipca 1969 r. Identyfikator biblioteki prezydenckiej i muzeum Richarda Nixona: WHPO-1602-01. WTF!!! Mogę ci dostarczać tysiące takich informacji.
@Calvus: Bełkot, nie informacja.
Czemu rakiety "puszczają" krzywo? Bo jakby puścili pionowo, to skończyłoby się paliwo i rakieta by spadła, a pewnie słyszałeś o tym, że w lotach kosmicznych chodzi o to, żeby nie spadała. Nadają jej więc taką trajektorię, aby Ziemia przez swój ruch ciągle "uciekała" przed spadającą nań rakietą. Nazywa się to lotem suborbitalnym.
Tak działa m.in telewizja satelitarna - satelita ma taką prędkość i kurs, by znajdować się stale nad tym samym punktem na ziemi - i technicznie ciągle na nią spada, bo trzyma ją grawitacja.
A "gówniane wyjaśnienia, których nikt nie rozumie" sprowadzają się do stanu twojej wiedzy. Jakkolwiek to nie brzmi - nie masz wystarczającej wiedzy, by rozumieć te zapiski. I ta część ludzi, która nie studiowała fizyki zapewne też tej wiedzy nie ma. To mniej więcej tak, jakby czterolatek uważał wzór a2+b2=c2 za "jakieś hieroglify, których nikt nie rozumie, a więc to nieprawda"
Poczytaj o efekcie Duninga-Krugera, zastanów się nad swoim poziomem wiedzy i dopiero wtedy wróć
@Fahren: Brednie. Tak jak mówiłem - masz dysonans poznawczy i łykasz wszystko co ci podadzą na talerzu bo to przecież "naukowcy" więc to sprawdzone fakty, lecz nie kwapisz się żeby cokolwiek sprawdzić samemu. To również świadczy o stanie twojej wiedzy. Skoro ty również nie jesteś naukowcem czy fizykiem i przytaczasz argumenty których sam nie rozumiesz to efekt Duninga-Krugera pasuje do ciebie jak ulał. Wracając do tematu "Efekt Coriolisa" jest ogólnie przyjętym naukowym faktem polegający na tym, że na masę poruszającą się w układzie wirującym działa siła (siła Coriolisa ) działająca prostopadle do kierunku ruchu i do osi obrotu. Na Ziemi efekt ten ma tendencję do odchylania poruszających się obiektów w prawo na półkuli północnej i w lewo na półkuli południowej. Podobno snajperzy biorą poprawkę ale piloci samolotów już nie, więc dla mnie to też nie ma sensu. Następnie: konstelacje gwiezdne. Jeśli ziemia się kręci 30 km/s, słońce zapierdziela 200 km/s, a cała droga mleczna ma prędkość 210 km/h to jakim sposobem od tysięcy lat układ gwiazd się nie zmienił i gwiazda polarna jest wciąż w tym samym miejscu?
@Fahren: Wiem że nawet nie oglądałeś tego filmu do którego wcześniej ci podałem link, ale może jednak powinieneś spróbować bo wyjaśnia wiele pytań które mi wciąż zadajesz!
https://www.cda.pl/video/745802538
@Calvus: Tylko widzisz... Naukowcy sobie nie wymyślają "tak ma być" i każą łykać, naukowcy wyjaśniają jak działa dany fragment rzeczywistości. I wystarczy jeden niezbity dowód podważający, by obalić cała teorię.
Jak na przykład efekt Coriolisa. Snajperzy biorą poprawkę na pozorną siłę Coriolisa (pozorna dlatego, że żadnej takiej siły nie ma, a pocisk tak naprawdę leci prosto - ale przez obrót planety i snajpera na niej wydaje się, że pocisk zbacza), a piloci samolotów na bieżąco korygują lot.
Możesz przeprowadzić symulację. Weź dwa auta, rozpędź je do 50 kmh i spróbuj - jadąc jednym - wrzucić jabłko przez szyberdach w drugim.
Następnie weź drona - i spróbuj nim wlecieć przez szyberdach w dokładnie tych samych warunkach.
Powinno pomóc
A co do gwiazd - Jasne, że układ się zmienił. Zapominasz tylko o skali - najbliższa gwiazda (poza słońcem) jest oddalona od nas o jakieś 4 lata świetlne. Czyli widzisz Proximę taką, jaka była 4 lata temu. Ponieważ jednak odległości do innych gwiazd są dużo większe - różnice w ich położeniu są niewidoczne gołym okiem - ale niezerowe. Nazywa się to paralaksą gwiazd.
Poza tym - Przed 1054 rokiem w gwiazdozbiorze Byka była jedna gwiazda, której na obecnym niebie nie ma. W jej miejscu pojawiła się mgławica Kraba. Dlaczego? Według podań, na niebie pojawiła się gwiazda tak jasna, że było ją widać nawet za dnia, ale zaczęła zanikać po roku. Po zebraniu wszelkich dostępnych danych - zarówno obserwacjach Pasonsa, jak i chińskich dziejopisach okazało się, że był to wybuch supernowej
@Fahren: Wyssane a palca. Sam wiesz że to co napisałeś nie ma sensu ale wstyd ci się przyznać że nie masz racji więc wymyślasz jakie durne eksperymenty z szyberdachem. Piloci samolotów korygują lot? To może mi jeszcze powiesz że korygują lot biorąc poprawkę na krzywiznę ziemi i co kilka kilomerów lotu spuszczają dziób w dół żeby nie wylecieć w kosmos? Wciąż nie wyjaśniłeś gwiazdy polarnej. Jeśli się non-stop kręcimy wokół słońca i zapieprzamy na złamanie karku, słońce również zapieprza i cała galagtyka zapiepsza to jakim sposobem gwiazda polarna jest wciąż w tym samym miejscu? I nie mów mi tu o jakiś 434 lat świetlnych odległości od ziemi bo to są nie sprawdzone brednie! Nawet Albert Einstein stwierdził że nie ma takiego urządzenia żeby wykryć ruch ziemi.
@Fahren: Jeszcze jedno... Motion Parallax (paralaksa?). Wszystkie gwiazdy lecą w tym samym kierunku choć są oddalone od siebie o setki czy tysiące kilometrów? Jak to możliwe?
@Calvus: Ja cię sunę...
Słyszałeś kiedyś o czymś takim jak grawitacja? Samolot nie obniża dziobu "żeby nie wylecieć w kosmos" bo nie musi tego robić. Leci prostopadle do siły ciążenia, a ta jest skierowana do środka kulistej planety. Nawet jakbyś się uparł, żeby "polecieć prosto, bo he he krzywizna" i wylecieć w kosmos, to samolotem ci się to nie uda - zatrzyma cię rzednąca atmosfera, bo silniki i skrzydła samolotu nie działają ani w rzadkiej atmosferze, ani w próżni.
Gwiazdy Polarnej nie wyjaśniam, bo tu nie ma czego wyjaśniać - nie jest w tym samym miejscu, ale tak się wydaje. Dlaczego?
Weź wentylator, przymocuj do niego światełko dowolnej mocy, blisko osadzenia łopat. Włącz oba (i światełko i wentylator) i spójrz na nie z 500 metrów w ciemności.
I jak to się dzieje - światełko jest w miejscu, a przecież szybko się kręci!
Dalej - Einstein w życiu nie powiedział takiej bredni - znane już było wahadło Foucaulta. A odległości do poszczególnych gwiazd znamy, bo znamy prędkość światła w próżni - właśnie dzięki Einsteinowi.
To teraz twoja kolej - co uważasz za "wyssane z palca", dlaczego, i jak wg ciebie jest naprawdę?
I przede wszystkim - jakie masz na to dowody?
@Calvus: To akurat bardzo proste - obserwowalny wszechświat to bardzo mały wycinek całości.
To tak, jakbyś wziął ziarnko piasku, trzymał je na wyciągniętej ręce, spojrzał przez nie na morze i dziwił sie "jak to możliwe, że wszystkie krople w całej fali płyną w jednym kierunku jednocześnie?"
@Fahren: Ty teżnie masz żadnych dowodów! Wszystko co ty wypisujesz to zapożyczone z internetu banialuki. Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę z tego że Grawitacja jest nadal tylko teorią. Woda zawsze znajduje swój poziom i nigdy nie ma krzywizny! Twój eksperyment z wiatrakiem nie ma sensu bo to zwykła optyczna iluzja. Patrzyłeś w ogóle kiedykolwiek przez teleskop? Gwiazdy nie są tym czym je opisują a to co NASA wstawia na internet to zwykłe obrazki i grafiki komputerowe. Proszę cię, tylko mi nie mów że uważasz wahadło Faucalta za jakiś dowód na to że się ziemia kręci bo tu się zakończy nasza rozmowa!
@Calvus: Grawitacja to teoria naukowa. Diametralnie różni się to od teorii potocznej. Popularny błąd.
Bo jeśli nie grawitacja - to dlaczego przedmioty spadają na ziemię?
@Fahren: Wyporność i gęstość! Jeśli grawitacja jest tak silna że przyciąga wieżowce i trzyma całą wodę oceanów to czemu pozwala np. owadom latać? Kamień w wodzie tonie ale np. jabłko nie.
@Calvus: Ale wiesz, że wyporność działa właśnie dzięki grawitacji?
A latające owady? Latając, walczą z grawitacją.
Tylko jeszcze pytanie kontrolne - czy uważasz, że ziemia jest płaska?
@Fahren: Grawitacja: Magiczna siła - wciąż tylko teoria! Nie wiem czy ziemia jest płaska ale skoro nikt nie potrafi znaleźć krzywizny to być może jest dużo większa niż nam wmawiają. Nie zastanawiało cię nigdy dlaczego np. UN i wiele innych organizacji używa logo map odwzorowania azymutalno-równoodległościowego (odwzorowanie proste Postela)? Na tych mapach nie ma Antarktydy ale listki dookoła kontynentów tworzą barierę lodową która trzyma całą wodę oceanów? Czyli Antarktyda wcale nie jest kontynentem.
@Calvus: Logo to tylko grafika - chyba, że widziałeś orły noszące koronę (jak w godle Polski), ewentualnie syrenę (logo starbucks). Albo choćby gryfa (logo agencji ochrony), czy skrzydlatego lwa (generali).
Następnie, krzywizna - Rozumiem, że nie słyszałeś o Eratostenesie? Zmierzył z dużą dokładnością obwód ziemi właśnie dzięki krzywiźnie.
Ale co tam będziesz słuchał jakichś teorii, wyssanych z palca - możesz sam sobie dostarczyć naoczny dowód! Wystarczy, że pojedziesz nad morze i będziesz obserwować statki znikające za horyzontem. Wtedy zauważysz krzywiznę, jeno w pionie.
I ostatnie, grawitacja - to może być dla ciebie szok, ale ty przyciągasz ziemię z dokładnie taką sama siłą, co ona ciebie.
I nadal i wciąż czekam na jakiekolwiek dowody na twoje teorie.
@Fahren: Ja również czekam na jakiekolwiek dowody od ciebie bo jak na razie to same teorie i nie sprawdzone głupoty. Świetnie że wspomniałeś o Eratostenesie, bo jego obliczenia również się świetnie spisują na płaskiej ziemi jeśli słońce umieścisz trochę niżej niż absurdalne 93 miliony mil. Najlepiej jedź na ekspedycję na Antarktydę i kontynuuj wyprawę wciąż na południe. Daje ci 100% gwarancji że nigdy nie wrócisz idąc wciąż na południe. Czekaj... zapomniałem że nikomu nie wolno robić żadnych ekspedycji na Antarktydzie... ciekawe dlaczego. 54 kraje i żaden nie złamał tego traktatu antarktycznego chociaż niektóre toczyły ze sobą wojny. Dla dobra ludzkości?
@Fahren: Jak będziesz nad morzem to weź ze sobą Nikon P900 albo jakąś mocną lornetkę wtedy zobaczysz że te statki wcale nie znikają za horyzontem z powodu krzywizny, ale z powodu perspektywy. Żeglarze od lat obserwowali latarnie morskie oddalone o 100km które powinny być niewidoczne za krzywizną. Nawet Statue Wolności można zobaczyć z odległości 80 km. Wyjaśnij to!
@Calvus: Co za brednie... Wyprawy na oba bieguny są możliwe, zarówno jako zorganizowana wycieczka, jak i samodzielna wyprawa. Jedyne, co trzeba zrobić to uzyskać zgodę od - w naszym przypadku - MSZ. I taka zgodę dostanie każdy, kto wie co robi, nie planuje tam składować odpadów radioaktywnych, czy polować na foki. A do czego ta zgoda? Żeby za chwilę nie wołać wyprawy poszukiwawczej za pierdyliard pesos. Taki na przykład Marek Kamiński wiedział co robi i zdobył oba bieguny w odstępie 7 miesięcy.
A co do ciągłego marszu na południe - masz rację. Bo jak dojdzie się na biegun południowy, to nie da się iść dalej na południe. Każdy krok w dowolną stronę będzie na północ. Ale idąc ciągle na wprost - da się bez problemu (zakładając pływanie łódką jako marsz)
Dobra, czyli jesteś płaskoziemcą. bo - uwaga - na płaskiej ziemi jego obliczenia nie działają.
A dowodów dałem multum. To, że ich nie uznajesz nie przeczy ich prawdziwości
@Calvus: To akurat proste - na ziemi jest atmosfera, która załamuje światło. Dzięki temu można oglądać rzeczy za horyzontem - ale do pewnego momentu. Inaczej taka KarlsKrona byłby widoczna z Ustki - a nie jest.
@Fahren: Zawsze te same wytłumaczenia gdy brakuje dowodów: Czary mary, "Załamanie światła" bla bla bla. Fata Morgana, Miraże, itp. ale nigdy że ziemia może być bardziej płaska.
@Fahren: Pokaż mi taką wycieczkę na Antarktydę na której możesz jechać w głąb "kontynentu". Proszę bardzo! Powodzenia otrzymania zgody. Widziałeś jakie warunki trzeba spełnić? Nie wolno nawet mieć psów zaprzęgowych a co dopiero sprzętu mechanicznego - zabronione! więc nie opowiadaj bajek skoro nie wiesz. 10+ Day Trip From $6,990 ale tylko w kontrolowanym terenie albo sobie podpłynąć statkiem pod 30-metrową ścianę lodu. Twoje dowody to po prostu śmieci i informacje zaczerpnięte z sieci. To że ktoś zdobył oba bieguny wcale nie wyjaśniają że ziemia jest okrągła. Czy Marek Kamiński dotarł do Antarktydy i szedł wciąż w tym samym kierunku na "południe" i wyszedł po drugiej stronie globu czy po prostu doszedł do ustalonego "południowego bieguna" (Ktory nie istnieje) i zawrócił?
@Fahren: Z Karlkrona do Ustki jest 194 km w linii prostej więc trudno żebyś znalazł taki teleskop który przebrnie przez smog czy mgłę lub inne zanieczyszczenie powietrza, chyba że warunki na prawdę są perfekt.
@Fahren: Skąd ty wiesz że nie da się iść dalej na południe po osiągnięciu "bieguna" (który nie istnieje). Udowodnij to. Pokaż mi video jak ktoś dociera do bieguna i nagle mu się kompas zmienia i pokazuje że idzie na północ!
@Calvus: Żebyśmy się zrozumieli - niecałe 200 km to za daleko, żeby cos zobaczyć bo mgła (imo - mgły nie widać, smogu nie widać, tylko "styk" nieba z morzem - horyzont), ale ponad 400 km to wystarczająco blisko?
Co do kompasu - nawet gdybyś dostał takie nagranie, stwierdziłbyś, że to fejk.
Co do zdjęcia - Nie bardzo wiem, co ma udowadniać. Że z 4 kilometrów nad ziemia da się zrobić zdjęcie oddalonych szczytów gór?
@Fahren: raczej bym był pod wrażeniem jeśli byś taki film znalazł. Co do zdjęcia to jest rekord na odległość w idealnych warunkach. Te góry powinny być schowane za horyzontem ok. 9 mil. Oprócz tego również robią dziś zdjęcia na podczerwień i tak samo niesamowite odległości.
@Calvus: Jakby to ująć... Na ziemi jest atmosfera. Przez atmosferę istnieje coś takiego jak załamanie światła. Połączenie tego zjawiska z wysokim punktem "startowym" jak i "docelowym" przy odpowiednich warunkach może poskutkować widocznością obiektów za horyzontem.
No, chyba ze masz inne zdjęcia tego obiektu z tego miejsca. Przejrzałem te opublikowane na googlach - i tam takich nie ma.
A jak pewnie się domyślasz, pobicie rekordu oznacza sytuacje skrajnie nietypową
@Fahren: Nie ważne czy to rekord czy nie, tu chodzi o to że obiekt który powinien być niewidoczny i znajdować się jakieś 15 km za krzywizną ziemi, nagle się pojawia jak fata morgana. To nie jest optyczna iluzja tylko po prostu albo ziemia jest płaska albo jest dużo dużo większa niż nam wbijali do głów od dziecka.
@Brudna_skarpeta: LOL... GoPro camera? Zobacz jak pięknie ten elastyczny horyzont się zmienia ok. 7 minut w tym video. Z okrągłej ziemi nagle się robi płaska. Znajdź lepiej jakiś filmik nagrany normalną kamerą bez soczewki 'rybie oko czy obiektywu szerokokątnego.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 stycznia 2022 o 16:37
@Calvus Film, który nie ma niczego udowadniać, ot przelot myśliwca na wysokim pułapie kontra kiepsko spreparowane filmy pod konkretną tezę. Zabawne z Ciebie stworzenie :D EOT
@Calvus: "(...) nagle się pojawia jak fata morgana" - nie uwierzysz, ale to właśnie o to chodzi - o fatamorganę. Podobne zjawisko zachodzi, gdy patrzysz w lustro - Patrząc na nie przez drzwi, przy odpowiednim ustawieniu - widzisz, co jest za ścianą. Czy to oznacza, że ściana stała się przezroczysta? A może korytarz się wyprostował?
To teraz mi wytłumacz - jeśli ziemia jest płaska, to skąd się bierze zachód słońca? Wyjaśnij, jak to działa
@Fahren: Nie wiem co ty masz z tymi lustrami. Na księżycu lustra, na ziemi na horyzoncie lustra ustawione tak żeby było widać co jest za horyzontem... LOL
Zachód słońca można bardzo prosto wytłumaczyć. Słońce nie jest oddalone od ziemi 93 milionów mil, jest dużo mniejsze i bardziej lokalne (Niektórzy twierdzą że około 3 do 5 tysięcy mil).
@Calvus: Tak myślałem, całkowita niezgodność z obserwacjami. Jak tu działa zaćmienie słońca czy księżyca? Jak działa zachód słońca? Co utrzymuje reaktor termojądrowy nad powierzchnią naleśnika i każe mu kręcić się w kółko? Jak działają fazy księżyca? Dlaczego zimą są krótkie, a latem długie dni? Dlaczego podczas nocy polarnej na biegunie jest ciągle ciemno? Według tego linku, dzień i noc zawsze trwają tyle samo - co nie zgadza się z obserwacjami.
Dawaj wyjaśnienia
@Fahren: No przecież ta animacja wyjaśnia wszystko. Słońce nie lata wciąż po tej samej orbicie, widziałeś te trzy kółka? Równik, zwrotnik raka i zwrotnik koziorożca. W zależności od pory roku słońce latem jest najbliżej równika, zimą koziorożca. Zaćmienie jest proste, skoro księżyc i słońce są mniej więcej tych rozmiarów to jeśli się zgrywają razem to masz zaćmienie. To jest nawet mniej skomplikowane niż wasze heliocentryczne wyjaśnienia. Ty się mnie pytasz co utrzymuje "reaktor jądrowy" nad powierzchnią naleśnika? LOL... to ty mi wyjaśnij twoją teorię co napędza twoje słońce. Big Bang? Wielki Wybuch? Wiesz że to też jest tylko niesprawdzona teoria? A jak wyjaśnisz na przykład brak nocy na Alasce w lipcu? Słońce jest widoczne cały dzień i w Fairbanks nawet grają w baseball o północy przy świetle słonecznym. Time-lapse pokazuje że słońce wcale nie zachodzi i się kręci dookoła horyzontu. Wasze obserwacje się wcale nie zgadzają!
@Calvus: Animacja wyjaśnia brednie, nie obserwacje. Nadal nie ma tam zachodu słońca, bo gdyby było jak na animacji - złonce co chwila zmieniałoby swój rozmiar (tak działa perspektywa), A wschody i zachody byłyby widziane jako odlatywanie słońca w dal i przybliżanie. A chowa się pod horyzontem.
To tak.. co napędza słońce? Grawitacja.
Wielki wybuch to teoria naukowa - czyli udowodniony fakt, nie mrzonka. Częsty błąd
Słońce na Alasce w lipcu? Miałeś chyba na mysli czerwiec, okolice 23 go - czyli przesilenia. Według twojego linku - słonce powinno tam sobie zaparkowac na dłużej. Jesli nie specjalnie pojechac, bo Alaska jest daleko od równika, a to ponoć na równiku jest słońce. Analiza konsekwencji twojego pomysłu.
A jak jest naprawdę? Kula ziemska jest nachylona, dzięki czemu Alaska może nie wychodzić z "zasięgu" świecenia słońca. Jakby ci to wytłumaczyć... Weź jabłko. Ogonek będzie biegunem północnym, szypułka - południowym. Przy ogonku zaznacz jakiś punkt. Może być nawet dziurka.
Teraz nachyl jabłko pod kątem ok 66 stopni, jak na obrazku (dla ułatwienia) i zakręć ogryzkiem. Dziurka ciągle bedzie widoczna
https://geografia.gozych.edu.pl/wp-content/uploads/2019/08/os_ziemska_gz.png
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 stycznia 2022 o 22:21
@Fahren: Nigdy nie widziałeś jak słońce zmienia rozmiar? Przyjrzyj się jak będziesz oglądał kiedyś "zachód słońca" że to słońce wcale nie zachodzi tylko oddala się aż zniknie i zabiera ze sobą światło... czyli znowu tak jak powiedziałeś "perspektywa". Wyciągnij kamerę z dużym zoom i zobaczysz że wcale nie schodzi na dół za horyzontem. I dlaczego zakręca? Po drugie "teoria" nigdy jest faktem nawet jeśli jest teorią naukową! Na Alasce akurat byłem w Lipcu więc wiem, czerwiec może ma ten sam efekt, nie wiem. Dziwne że nauka (masoneria) zawsze używa tych samych numerów... 33, 66, 666 czy to chodzi o odległości czy o prędkość, czy odchył, czy o inne wyssane z palce naukowe "dowody".
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 stycznia 2022 o 22:42
@Calvus: No nie widziałem, żeby słońce zmieniało rozmiar. Pewnie dlatego, że nie zmienia.
To tak - teraz jest ciemno. Gdzie teraz jest słońce? I dlaczego u nas nie świeci?
@Fahren: Pytanie typu: Gdzie jest teraz księżyc? Jak to możliwe że czasami widzisz słońce i księżyc na raz? Czy to znaczy że jeśli taki fenomen występuje to w tym samym czasie w Australii jest kompletna ciemność? Jeszcze jedno tak tylko dla przykładu ale mnóstwo flag krajów islamskich ma półksiężyc z gwiazdą np. Turcja, Pakistan itp. Wiesz że taki fenomen jest również często obserwowany? Czy to znaczy że księżyc jest przezroczysty?
https://qph.fs.quoracdn.net/main-qimg-c36255fd09ad273df949e03d6123510c-lq
@Fahren: Jeszcze jedno. Jeśli słońce jest oddalone o 93 milliony mil, to spójrz na tą animacje obracającej się ziemi i wyobraź sobie że twoje to słońce, więc to co widzisz powinno być oświetlone, tak? Czyli słońce powinno być widoczne w tym samym czasie z Meksyku z Japonii, z Australii... cała połowa powinna być oświetlona, tak?
@Calvus: Link - fejk jak cholera.
Flagi (zwłaszcza islamskie) powstały zanim ludzie odkryli, jak jest naprawdę. Księżyc jest kulą oświetloną w połowie - jak ziemia. Czasem widać na niebie i słońce i księżyc - ten sam księżyc, który widać np w Australii, w tej samej fazie.
Dalej... Cała połowa kuli ziemskiej jest oświetlona. Stale. Tylko że na tej połowie, co leży Japonia i Australia nie leży Meksyk. Czyli kiedy w Meksyku jest noc - w Japonii i Australii jest dzień. Przy czym jest jeszcze coś takiego jak strefy czasowe - godzina 12.00 w Tokio to 14.00 w Sydney. I teraz mózgotrzep - Piszę ten komentarz w Piątek o 4.40 rano, ale w Meksyku jest 21.40. W czwartek.
Nadal mi nie wyjaśniłeś, jak działaja zachody słońca na naleśniku, co utrzymuje w tym modelu słońce nad tym kościołem z płaskim dachem i jaka siła każe mu zataczać okrąg nad tym płaskim wykresem EEG?
@Fahren: Wiem że fake. To tylko dla przykładu, ale mogę ci znaleźć parę prawdziwych zdjęć. Nie zmienia to faktu że jest zaobserwowane że czasami widać gwiazdy przez księżyc jakby był przezroczysty. To że nie potrafisz zrozumieć to niestety nie moja wina. Po prostu indoktrynacja jest tak silna że ludzie nie mogą przyjąć że coś może być inaczej niż ich uczono w szkole. Moją prababcie uczono w szkole że ziemia jest płaska i jej też nie można było przekonać że może być inaczej. Dzisiaj jest wszystko na odwrót a to wina "FAKE" lądowania na księżycu. Gdyby amerykanie nie przygrali w "H4!@a" i nakręcili fake filmu to świat by wyglądał inaczej. Dawne cywilizacje wiedzieli że ziemia jest płaska i oczywiście dzisiejsi "naukowcy" ich wyśmiewają że lud był niewykształcony itp, ale jakoś do tej nie potrafią rozgryźć jak np. wybudowali piramidy, więc nie wiem kto tu jest niedokształcony!
@Calvus: Oho, jeszcze pan "mroźny księżyc"
Dobra, to po kolei, bo tu wystarczy prosta analiza konsekwencji. Gdyby księżyc miał własne "zasilanie", to zawsze byłby w pełni.
A na mrożący promień zimna made by księżyc dawaj dowód. Też go obalę dzięki nauce.
A "mars widoczny przez księżyc" to nie mars - a najpewniej jakiś szczyt na księżycu, bo okoliczne góry mają podobne artefakty.
Do tego mieszasz dwie dziedziny - naukę i archeologię. A nie ma żadnych zapisów co do tego, jak budowano piramidy. Dlatego póki co - jest to zgadywanka. Podobnie z ogniem greckim. Żaden szanujący się naukowiec nie powie "tak na pewno jest" bez dowodów.
@Calvus: To akurat bardzo proste. Nazywa się to perspektywa. Weź cokolwiek i spójrz na to z dwóch metrów. Potem z pięciu. A potem z 50 cm. To, co masz w ręce magicznie zmienia rozmiar, czy jednak odległość ma znaczenie?
Możesz to też zaobserwować na ziemi - patrząc na samoloty
@Fahren: OMG czy ty widzisz co ty wypisujesz? Widzisz te same obrazki? Jeśli księżyc jest 3 razy mniejszy od ziemi i go oglądasz z ziemi wydaje się że ma rozmiar np. piłki do tenisa, więc jeśli patrzysz na ziemię z tego samego księżyca to ziemia powinna mieć rozmiar mniej-więcej piłki do siatkówki. To jest najprostsza geometria jaką sobie możesz wyobrazić. Nie wiem o jakiej perspektywie tutaj mówisz. Obrazek z prawej ma dla mnie większy sens chociaż też wygląda na FAKE! No ale skoro NASA twierdzi że prawdziwy to trzeba wierzyć! LOL. Nie możesz mieć dwóch prawidłowych odpowiedzi. Albo lewy albo prawy obrazek! One nie są jednakowe dzięki perspektywie. Twierdzisz że na prawym obrazku jeśli zmniejszy się odległość kamery od księżyca to rozmiar ziemi się zmniejszy? To nie ma sensu!
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 stycznia 2022 o 19:34
@Fahren: Co to ma za znaczenie? Ziemia jest mniejsza jeśli zrobisz zdjęcie z księżyca niż gdy zrobisz zdjęcie z poza księżyca? Kompletny brak sensu nawet jeśli bierzesz pod uwagę perspektywę.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 stycznia 2022 o 19:39
@Calvus: Jakby to powiedzieć... Perspektywa ma tu jednak dość duże znaczenie. Dlaczego? Ano dlatego, że prawe zdjęcie jest na przybliżeniu - a lewe nie. Brak absolutnych odnośników w postaci gwiazd w tle zaburza percepcję, więc intuicyjnie czepiamy się krawędzi zdjęć. Do tego zrobionych różnej klasy sprzętem. Argument zerowej wartości
@Fahren: Ty po prostu nie chcesz tego zobaczyć. Dlaczego nie używasz tego typu argumentów jeśli chodzi o „zdjęcia” NASA. A nie, czekaj… NASA nie potrafi robić zdjęć, tylko rysunki i animacje lub CGI. Twoje argumenty mogą również być użyte przeciwko twoim teoriom.
@Fahren: Tak w ogóle to co napisałeś nie ma sensu. Kończę tę debatę bo to się robi nudne. Jeśli ktoś nie rozumie ze zdjęcie zrobione z księżyca pokazuje mała ziemie, a zdjęcie zrobione tysiące kilometrów spoza księżyca pokazuje ogromną ziemie i jej malutki księżyc to tracę czas.
@Fahren niestety kolego musze Cie zmartwic. Fala radiowa nie odbija sie tak jak myslisz od luster. To nie swiatlo. Jest czesciowo pochlaniana przez powierzchnie ksiezyca a odbita niewielka czesc wraca na Ziemię. To są łączności EME wymagaja duzych mocy w torze nadawczym i duzej czułosci w torze odbiorczym.
A co do ISS mozna ich słuchac na fali 2 metry (144.800 Mhz z modulacją FM) tylko gdy przelatują na danym punktem Ziemii. Czesto widać flarę wystarczy popatrzec w niebo poza miastem.
Po prostu Mars ma warunki bardzo nieprzyjazne w porównaniu z pozostałymi planetami, które mają warunki "w #$&% nieprzyjazne tak, że ja *#%@$&% &$@#* %#$@#& jego mać".
Słonce to też planeta?
OdpowiedzPogody nie potrafią przewidzieć na jutro ale wiedzą doskonale jaki jest klimat na marsie i jak długo człowiek przeżyje bez skafandra. Najpierw niech wyślą człowieka na księżyc :)
Odpowiedz@Calvus: Ale człowiek już był na księżycu, jakoś w '59. Armstrong i Aldrin. A po nich jeszcze kilku...
Odpowiedz@Fahren: Hahaha... niby w '69 ale ty chyba nie widziałeś tego filmu z ich lądowania bo nadal wierzysz jak małe dziecko w Świętego Mikołaja! Największe osiągnięcie ludzkości a NASA zgubiła oryginalne zdjęcia i filmy z tego wydarzenia! Ciekawe dlaczego? Od '69 jeszcze tylko sześć razy byli i nagle przestali i do tej pory nie potrafią tam wrócić! Nie, nie dlatego że nie chcą poprostu nie potrafią bo "stracili" technologię czyli rurki aluminiowe, taśma klejąca i folia aluminiowa, tak właśnie wyglądał "Lunar Lander". Nie wierzysz to pooglądaj sobie oryginalne zdjęcia NASA jeśli znajdziesz. 21 wiek gdzie mamy "LIVE FEED" z każdego miasta na świecie, ale NASA nie pokaże ci nigdy live ziemi z kosmosu. Każde ich "zdjęcie" ziemie to CGI i fake! WYjaśnij mi dlaczego.
Odpowiedz@Fahren: https://www.cda.pl/video/745802538
Odpowiedz@Calvus: Mam nadzieję, że trollujesz. Jeśli nie to zapoznaj się z dziesiątkami materiałów z lądowania. Jest nawet oryginalne wideo wysokiej jakości, a nie to nagrane z TV na żywo, które było nagraniem wyświetlacza, przez co jego jakość jest beznadziejna. Możesz się zapoznać z Lunar Laser Ranging experiment, czyli laserowym pomiarem odległości Ziemi od Księżyca, który jest możliwy właśnie dlatego, że astronauci zostawili tam odpowiednie lustro. Poza tym wierzysz w to, że ZSRR, któremu najbardziej zależałoby w tamtych czasach na ujawnieniu, że to wszystko to manipulacja, a sami byli krajem, który bez problemu mógł cały proces obserwować na bieżąco, zachowaliby to dla siebie? Szczerze, wydaje mi się, że oglądałeś/czytałeś jedynie materiały, które przekonują o istnieniu teorii spiskowej. Polecam poszukać czegoś odwrotnego, a więc materiałów, które starają się obalić tę teorię i zawsze sprawdzać jak odnosi się do tego druga strona. To dobra praktyka, nie tylko przy teoriach spiskowych, ale w zasadzie w każdym temacie, zwłaszcza kontrowersyjnym. No, ale łatwiej stwierdzić, że druga strona to debile, a my jesteśmy tymi oświeconymi bo widzieliśmy przekonujący filmik w necie.
Odpowiedz@Calvus: Aj, teraz zobaczyłem, że odsyłasz do filmiku o płaskiej Ziemi. Wobec tego niepotrzebnie się produkowałem z nadzieją, że coś zmienię. Pozdrawiam.
Odpowiedz@Calvus a skąd ta pewność, że "LIVE FEED" z każdego miasta na świecie jest faktycznie na żywo a nie CGI i fake. Masz na to jakiś dowód?
Odpowiedz@Krogan: A co chciałeś zmienić? Oglądałeś w ogóle ten filmik do którego się odniosłem? Jeśli masz dysonans poznawczy to niestety ratunku dla ciebie nie ma. Jestem na 100% pewien że również wierzysz w szczepionki i że rząd robi wszystko dla twojego dobra i dba o twoje zdrowie. Obudź się!
Odpowiedz@Krogan: Jasne... lądowanie na księżycu! To może ty się raczej zapoznaj z materiałami z księżyca (które NASA tak apropos zgubiła) bo widzę że wierzysz w bajki. Tak, nawet Nixon rozmawiał przez stacjonarny telefon z astronautami na księżycu! Jak można wierzyć w te bzdury? Rosja i U.S.A niby toczyli zimną wojnę ale w "kosmosie" byli przyjaciółmi? Sojuz-Apollo? Buahaha. Jakie lustro na księżycu skoro nikt tam nigdy nie wylądował. A jeśli wylądowali to dlaczego nigdy tam nie wrócili? Ah. no tak, teraz wybrali sobie Marsa bo nie ma takiego teleskopu żeby ktoś mógł cokolwiek udowodnić. Ostatnia rzecz: Widziałeś video NASA powrotu na ziemię? Zostawili kogoś z załogi żeby to wydarzenie sfilmował? https://www.youtube.com/watch?v=sj6a0Wrrh1g
Odpowiedz@Brudna_skarpeta: Bo to akurat sprawdziłem osobiście.
Odpowiedz@Calvus: Czyli na księzycu też musisz wylądować osobiście, żeby w to uwierzyć? Widziałem nagranie powrotu na Ziemię. Kamerzysta wciąż czeka na ratunek, tak samo jak fotograf w teleskopie Hubble i ludzie obsługujący satelity bezzałogowe xD BTW przyznaję, że złapałem zarzutkę internetowego trolla, bo już nie wierzę, że ktoś mógłby to pisać na poważnie.
Odpowiedz@Calvus: Odpowiedzią na twój link będzie mój link - o misji apollo 15 https://www.youtube.com/watch?v=1Mqsd0ru_pc Który ma rację i dlaczego?
Odpowiedz@Fahren: Jeśli myślisz że nie oglądałem wszystkich filmów z lądowań na księżycu to się grubo mylisz! Kiedyś byłem zapalonym fanem NASA lecz w końcu otworzyłem oczy i stwierdziłem że wszystko co wkładają na swojej stronie to FAKE! Nawet nie jestem pewien czy ISS w ogóle istnieje.
Odpowiedz@Calvus: No to da się to sprawdzić. Może nie będzie łatwo, ale zaawansowani radioamatorzy sami wysyłają wiązki fal radiowych i nasłuchują jej odbić od powierzchni księżyca
Odpowiedz@Fahren: Sprawdzić co? Że fale radiowe się odbijają od księżyca?
Odpowiedz@Calvus: Yup. A dokładnie od luster tam ustawionych
Odpowiedz@Calvus: "Nawet nie jestem pewien czy ISS w ogóle istnieje." Stacja kosmiczna widoczna z ziemi za pomocą zwykłego teleskopu to też to CGI i fake. Widziałem jak ją podwieszali pod sklepieniem.
Odpowiedz@Brudna_skarpeta: Widziałeś, tak? To może podziel się z nami filmikiem. Chciałbym zobaczyć tą zamazaną kropkę zapieprzającą 27,580 km/h w temperaturach wahających się od -70 do 1500 ° C od 1998 roku. Ciekawe dlaczego astronauci w ISS używają uprzęży żeby robić jakieś głupie salta lub "Blue Chromakey Screens", a na ich "Space Walks" często latają bąbelki powietrza dokładnie jak pod wodą?
Odpowiedz@Calvus: Proszsz... https://www.youtube.com/watch?v=lDFo70FlbAo Gdzieś w okolicach 14:20, ISS przelatuje na tle tarczy księżyca
Odpowiedz@Krogan: Wolałbym ciebie wysłać na księżyc żebyś sprawdził. Powiedz mi tylko jedno... dlaczego wszystkie filmy nagrywane z rakiet, czy balonów pokazują horyzont wznoszący się do poziomu oka obserwatora i nie ma żadnej krzywizny ziemi niezależnie od tego jak wysoko się wznoszą? Nie mówię tu o kamerach typu GoPro.
Odpowiedz@Fahren: Fake! Sprawdzone przez weryfikatora faktów... hahaha.
Odpowiedz@Fahren: Podobno ISS jest zbudowana z aluminium? Istnieją stopy aluminium o wysokiej wytrzymałości z Zn, Mg, Cu i Sc jako pierwiastkami stopowymi, które mają temperaturę topnienia nawet 690°C. Normalne aluminium się topi przy 660°C więc jak to możliwe? Hologram?
Odpowiedz@Calvus: No proszę, nie dość, że spisek księżycowy, to jeszcze płaskoziemca. To będzie dłuuga noc. No to po kolei - wiesz, jak działa temperatura? Wydaje się, że nie, skoro dziwi cię odporność aluminium na topnienie. Skąd w ogóle wziąłeś te dane (-70C do 1500C)? Wiec tak - temperatura to prędkość ruchu cząsteczek. W przestrzeni kosmicznej tych cząsteczek niemal brak - dlatego nazywamy to próżnią. Kosmos jako taki praktycznie nie ma żadnej temperatury, a więc i jej wahań. Dlatego ISS nie topnieje, choćby była zbudowana z lodu.
Odpowiedz@Fahren: No popatrz jaki mądry. Widzę ze byłeś w „kosmosie”. Skonstruowałes taki sam lunar lander jak NASA w 1969?
Odpowiedz@Calvus: Nie tak szybko - dawaj dowody, że ludzie nie byli na księżycu, albo chocby w kosmosie, że ISS to hologram i na resztę banialuków, które przytoczyłeś
Odpowiedz@Fahren: Najpierw to ty udowodnij że byli. Ja nie muszę ci nic udowadniać.
Odpowiedz@Calvus: Masz nagrania. Masz fizykę. Masz wiedzę ogólną. Masz możliwość odbicia wiązki laserowej od luster umieszczonych przez ludzi. I to wg ciebie są mniej warte dowody, niż "bo nie"?
Odpowiedz@Fahren: właśnie w tym jest problem! Masz dysonans poznawczy i wierzysz we wszystko co ci podadzą na talerzu zamiast dociekać prawdy samemu! Nauka była wiele razy w przeszłości w błędzie i są na to również dowody! Wiara jest ślepa! Co ty mi tu wciąż wyjeżdzasz z jakimiś odbiciami wiązek laserowych od lustra? Masz jakiś fetysz lustrzany?
Odpowiedz@Calvus: A w jaki inny sposób chcesz z ziemi sprawdzić, czy człowiek był na księżycu, jeśli nie użyć rzeczy tam przez człowieka pozostawionych? Dowody poproszę. Zdjęcia, nagrania, cokolwiek. Po stronie "człowiek był na księżycu" takie mam. Po stronie "nie był na księżycu" żadnych. Wiec nie wierz w brednie! Wierz w dowody! Wierz w naukę!
Odpowiedz@Fahren: No przecież ci tłumacze ze nikt tam nic nie zostawił bo nikt na księżycu nie był. Dlaczego wierzysz w jedne dowody a w drugie nie? Tak samo jak z naukowcami. Jednym wierzysz a drugim nie. Kopernikowi tez nikt nie wierzył, a poza tym jak on to sprawdził skoro wtedy nawet balonów nie mieli? Są tysiące powtarzalnych eksperymentów które nauka po prostu ignoruje bo zaprzeczają ogólnej wiedzy. Zobacz jak się inne technologie pozmieniały od czasu ich wynalezienia, np. Telefon. ….a na księżyc nie potrafią powrócić. Gdyby było tak jak mówisz to już byśmy mieli hotele z widokiem na ziemie.
Odpowiedz@Fahren: Na Mount Everest rocznie wspina się ok. 800 ludzi z różnych krajów chociaż szczyt już dawno zdobyty. Uważasz że żadnego innego kraju nie stać żeby wysłać swoich ludzi na księżyc i pobić Amerykanów? To są prawdziwe bzdury. Z pewnością wiesz kim jest Mirosław Hermaszewski, wiec dlaczego ten człowiek miałby kłamać ze ziemia jest płaska? Dla jaj?
Odpowiedz@Calvus: Dalej żadnego z tych "tysięcy powtarzalnych eksperymentów" jako dowód nie przedstawiłeś - czyli nie mam podstaw sądzić, że takie istnieją. Dalej - samozaoranie lvl płaskoziemca - Podajesz przykład Kopernika, że miał rację, a ówczesna nauka nie ignorując, że obecna nauka jego badania potwierdza. Czyli - uwaga, trudny koncept - naukowcy zaprzeczyli ogólnej wiedzy. Poza tym - zakładasz, że "kiedyś to umieli, tera to nie umieją" - ignorując przyczyny. Lot na księżyc był wynikiem zimnej wojny między USA a ZSRR. Takie polityczne porównywanie długości penisa, z groźbą "wysłaliśmy rakietę z czym chcieliśmy na księżyc - a wasz kontynent jest dużo bliżej". Teraz zwyczajnie nie ma po co latać na księżyc. Co innego loty na marsa, które - uwaga - się odbywają.
Odpowiedz@Fahren: Ty również nie przedstawiłeś żadnych dowodów wiec chyba jesteśmy kwita? Nie mówiłem ze Kopernik miał racje tylko ze mu nikt nie wierzył. Zimna wojna? Bzdury! Jakoś gdy Amerykanie razem z ruskimi byli w „kosmosie” to się bardzo kochali, czyli ta zimna wojna odbywała się tylko na ziemi? Loty na Marsa? Buahaha… znasz takie miejsce jak wyspa Devon? Tam jest twój Mars!
Odpowiedz@Fahren: co ty bredzisz ze nie ma po co latać na księżyc? Energia słoneczna, tlen i metale to obfite zasoby Księżyca. Pierwiastki znane z obecności na powierzchni Księżyca to m.in. wodór (H), tlen (O), krzem (Si), żelazo (Fe), magnez (Mg), wapń (Ca), glin (Al), mangan (Mn) i tytanu (Ti).
Odpowiedz@Calvus: Dowodów ci przedstawiłem kilka. Tu masz następny (choć pewnie powiesz, że fejk, bo to remaster, nie oryginał) https://youtu.be/bTQ-SmeLTl8 Kolejny dowód? Proszsz https://www.urania.edu.pl/sites/default/files/inline-images/apollo11-video-screenshot.jpg Następnie - zaprzeczasz zimnej wojnie? Zresztą kiedy podczas zimnej wojny amerykanie mieliby się spotkać z rosjanami, w kosmosie? Rosja dołączyła do projektu budowy ISS w '93 - 2 lata po zakończeniu zimnej wojny i rozpadzie ZSRR. Dalej, skład... Tlen - 43%, Krzem 21%, Glin 10%, Wapń i żelazo po 9%, magnez 5%, tytan 2%. Czyli nic niezwykłego w relatywnie niewielkich ilościach - po co latać na księzyc po tlen, skoro można zwiększyć jego produkcję na ziemi roślinnością? Nieopłacalne. O wyspie Devon nie słyszałem, wygooglałem, faktycznie można odnieść wrażenie, że to pustynia. Różni się jednak paroma szczegółami. Dla przykładu - znajdź i oznacz na wyspie tą formację https://www.nasa.gov/sites/default/files/styles/full_width_feature/public/thumbnails/image/pia19921-main_blaney1_sol-0938_ml.jpg Jeśli ci się uda - będę skłonny uznać, że zdjęcie faktycznie zrobiono na wyspie
Odpowiedz@Fahren: soyuz-apollo mówi ci to coś? 1975. Na Devon island nawet są zdjęcia Mars Rover! https://www.amusingplanet.com/2016/05/devon-island-mars-on-earth.html Już wiem co powiesz… Amerykanie chcieli wypróbować tego rover w podobnych warunkach jak na marsie? Tak samo jak lądowanie na księżycu w Arizonie?
Odpowiedz@Fahren: https://www.dailystar.co.uk/news/latest-news/nasa-mars-rover-hoax-devon-17249637
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 stycznia 2022 o 20:47
@Calvus: Patrz, faktycznie - o Sojuz-Apollo nie słyszałem, poczytałem, miało coś takiego miejsce. W lipcu '75. 6 lat po lądowaniu na księżycu. ZSRR wygrało wyścig w kosmos (wystrzelenie Sputnika), Wystrzelenie żywego organizmu w kosmos (Łajka), wystrzelenie człowieka w kosmos (Gagarin), przegrało jednak wyścig na księżyc (Apollo 13). Swoją drogą, nie sądzisz, że gdyby było to udawane - to już apollo jeden "wylądowałby na księżycu"?
Odpowiedz@Fahren: Raczej nie bo Apollo 1 uderzył w platformę startową podczas testu przed lotem dla Apollo 204, zaplanowanego jako pierwsza misja załogowa Apollo. Miała zostać wystrzelona 21 lutego 1967, ale astronauci Virgil Grissom, Edward White i Roger Chaffee stracili życie, gdy przez moduł dowodzenia (CM) przetoczył się pożar. Sprawdź mi jeszcze jedna ważną rzecz. Wiesz co to jest pas Van Allena? Jakoś dzisiaj NASA próbuje skonstruować kapsułę która ochroni astronautów przed śmiertelnym promieniowaniem. W 1969 roku pas Van Allena nie istniał. Czy po prostu jeśli o czymś nie wiesz to cię nie dotyka?
Odpowiedz@Calvus: Są postępy - już uznajesz, że loty w kosmos były naprawdę. To tak - Pasy radiacyjne zostały odkryte w 1958 dzięki licznikom Geigera na satelicie "explorer 1". 11 lat później te pasy nadal istniały. Ale żeby od razu "śmiertelne"?
Odpowiedz@Fahren: Tego też nie powiedziałem. Rakiety puszczają sobie ale nigdy pionowo tylko po krzywej i do oceanu tłumacząc to krzywizną ziemi i obrotem i jakieś tam takie gówniane wyjaśnienia których nikt nie rozumie i 10 tablic zapisanych jakimś wariackim kodem. Gus Grissom (Astronauta) powiedział: „Jak dostaniemy się na Księżyc, jeśli nie będziemy mogli rozmawiać między dwoma lub trzema budynkami?” (Niektórzy uważają że za jego wypowiedzi agenci CIA go zabili) Amerykanie wtedy nawet nie mieli łączności na ziemi a co do dopiero tysiące kilometrów poza. Do tego jeszcze ściemniali że Prezydent Nixon w Gabinecie Owalnym rozmawia przez telefon z astronautami Apollo XI Neilem Armstrongiem i Edwinem „Buzzem” Aldrinem podczas ich pobytu na Księżycu, 20 lipca 1969 r. Identyfikator biblioteki prezydenckiej i muzeum Richarda Nixona: WHPO-1602-01. WTF!!! Mogę ci dostarczać tysiące takich informacji.
Odpowiedz@Calvus: Bełkot, nie informacja. Czemu rakiety "puszczają" krzywo? Bo jakby puścili pionowo, to skończyłoby się paliwo i rakieta by spadła, a pewnie słyszałeś o tym, że w lotach kosmicznych chodzi o to, żeby nie spadała. Nadają jej więc taką trajektorię, aby Ziemia przez swój ruch ciągle "uciekała" przed spadającą nań rakietą. Nazywa się to lotem suborbitalnym. Tak działa m.in telewizja satelitarna - satelita ma taką prędkość i kurs, by znajdować się stale nad tym samym punktem na ziemi - i technicznie ciągle na nią spada, bo trzyma ją grawitacja. A "gówniane wyjaśnienia, których nikt nie rozumie" sprowadzają się do stanu twojej wiedzy. Jakkolwiek to nie brzmi - nie masz wystarczającej wiedzy, by rozumieć te zapiski. I ta część ludzi, która nie studiowała fizyki zapewne też tej wiedzy nie ma. To mniej więcej tak, jakby czterolatek uważał wzór a2+b2=c2 za "jakieś hieroglify, których nikt nie rozumie, a więc to nieprawda" Poczytaj o efekcie Duninga-Krugera, zastanów się nad swoim poziomem wiedzy i dopiero wtedy wróć
Odpowiedz@Fahren: Brednie. Tak jak mówiłem - masz dysonans poznawczy i łykasz wszystko co ci podadzą na talerzu bo to przecież "naukowcy" więc to sprawdzone fakty, lecz nie kwapisz się żeby cokolwiek sprawdzić samemu. To również świadczy o stanie twojej wiedzy. Skoro ty również nie jesteś naukowcem czy fizykiem i przytaczasz argumenty których sam nie rozumiesz to efekt Duninga-Krugera pasuje do ciebie jak ulał. Wracając do tematu "Efekt Coriolisa" jest ogólnie przyjętym naukowym faktem polegający na tym, że na masę poruszającą się w układzie wirującym działa siła (siła Coriolisa ) działająca prostopadle do kierunku ruchu i do osi obrotu. Na Ziemi efekt ten ma tendencję do odchylania poruszających się obiektów w prawo na półkuli północnej i w lewo na półkuli południowej. Podobno snajperzy biorą poprawkę ale piloci samolotów już nie, więc dla mnie to też nie ma sensu. Następnie: konstelacje gwiezdne. Jeśli ziemia się kręci 30 km/s, słońce zapierdziela 200 km/s, a cała droga mleczna ma prędkość 210 km/h to jakim sposobem od tysięcy lat układ gwiazd się nie zmienił i gwiazda polarna jest wciąż w tym samym miejscu?
Odpowiedz@Fahren: Wiem że nawet nie oglądałeś tego filmu do którego wcześniej ci podałem link, ale może jednak powinieneś spróbować bo wyjaśnia wiele pytań które mi wciąż zadajesz! https://www.cda.pl/video/745802538
Odpowiedz@Calvus: Tylko widzisz... Naukowcy sobie nie wymyślają "tak ma być" i każą łykać, naukowcy wyjaśniają jak działa dany fragment rzeczywistości. I wystarczy jeden niezbity dowód podważający, by obalić cała teorię. Jak na przykład efekt Coriolisa. Snajperzy biorą poprawkę na pozorną siłę Coriolisa (pozorna dlatego, że żadnej takiej siły nie ma, a pocisk tak naprawdę leci prosto - ale przez obrót planety i snajpera na niej wydaje się, że pocisk zbacza), a piloci samolotów na bieżąco korygują lot. Możesz przeprowadzić symulację. Weź dwa auta, rozpędź je do 50 kmh i spróbuj - jadąc jednym - wrzucić jabłko przez szyberdach w drugim. Następnie weź drona - i spróbuj nim wlecieć przez szyberdach w dokładnie tych samych warunkach. Powinno pomóc A co do gwiazd - Jasne, że układ się zmienił. Zapominasz tylko o skali - najbliższa gwiazda (poza słońcem) jest oddalona od nas o jakieś 4 lata świetlne. Czyli widzisz Proximę taką, jaka była 4 lata temu. Ponieważ jednak odległości do innych gwiazd są dużo większe - różnice w ich położeniu są niewidoczne gołym okiem - ale niezerowe. Nazywa się to paralaksą gwiazd. Poza tym - Przed 1054 rokiem w gwiazdozbiorze Byka była jedna gwiazda, której na obecnym niebie nie ma. W jej miejscu pojawiła się mgławica Kraba. Dlaczego? Według podań, na niebie pojawiła się gwiazda tak jasna, że było ją widać nawet za dnia, ale zaczęła zanikać po roku. Po zebraniu wszelkich dostępnych danych - zarówno obserwacjach Pasonsa, jak i chińskich dziejopisach okazało się, że był to wybuch supernowej
Odpowiedz@Fahren: Wyssane a palca. Sam wiesz że to co napisałeś nie ma sensu ale wstyd ci się przyznać że nie masz racji więc wymyślasz jakie durne eksperymenty z szyberdachem. Piloci samolotów korygują lot? To może mi jeszcze powiesz że korygują lot biorąc poprawkę na krzywiznę ziemi i co kilka kilomerów lotu spuszczają dziób w dół żeby nie wylecieć w kosmos? Wciąż nie wyjaśniłeś gwiazdy polarnej. Jeśli się non-stop kręcimy wokół słońca i zapieprzamy na złamanie karku, słońce również zapieprza i cała galagtyka zapiepsza to jakim sposobem gwiazda polarna jest wciąż w tym samym miejscu? I nie mów mi tu o jakiś 434 lat świetlnych odległości od ziemi bo to są nie sprawdzone brednie! Nawet Albert Einstein stwierdził że nie ma takiego urządzenia żeby wykryć ruch ziemi.
Odpowiedz@Fahren: Jeszcze jedno... Motion Parallax (paralaksa?). Wszystkie gwiazdy lecą w tym samym kierunku choć są oddalone od siebie o setki czy tysiące kilometrów? Jak to możliwe?
Odpowiedz@Calvus: Ja cię sunę... Słyszałeś kiedyś o czymś takim jak grawitacja? Samolot nie obniża dziobu "żeby nie wylecieć w kosmos" bo nie musi tego robić. Leci prostopadle do siły ciążenia, a ta jest skierowana do środka kulistej planety. Nawet jakbyś się uparł, żeby "polecieć prosto, bo he he krzywizna" i wylecieć w kosmos, to samolotem ci się to nie uda - zatrzyma cię rzednąca atmosfera, bo silniki i skrzydła samolotu nie działają ani w rzadkiej atmosferze, ani w próżni. Gwiazdy Polarnej nie wyjaśniam, bo tu nie ma czego wyjaśniać - nie jest w tym samym miejscu, ale tak się wydaje. Dlaczego? Weź wentylator, przymocuj do niego światełko dowolnej mocy, blisko osadzenia łopat. Włącz oba (i światełko i wentylator) i spójrz na nie z 500 metrów w ciemności. I jak to się dzieje - światełko jest w miejscu, a przecież szybko się kręci! Dalej - Einstein w życiu nie powiedział takiej bredni - znane już było wahadło Foucaulta. A odległości do poszczególnych gwiazd znamy, bo znamy prędkość światła w próżni - właśnie dzięki Einsteinowi. To teraz twoja kolej - co uważasz za "wyssane z palca", dlaczego, i jak wg ciebie jest naprawdę? I przede wszystkim - jakie masz na to dowody?
Odpowiedz@Calvus: To akurat bardzo proste - obserwowalny wszechświat to bardzo mały wycinek całości. To tak, jakbyś wziął ziarnko piasku, trzymał je na wyciągniętej ręce, spojrzał przez nie na morze i dziwił sie "jak to możliwe, że wszystkie krople w całej fali płyną w jednym kierunku jednocześnie?"
Odpowiedz@Fahren: Ty teżnie masz żadnych dowodów! Wszystko co ty wypisujesz to zapożyczone z internetu banialuki. Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę z tego że Grawitacja jest nadal tylko teorią. Woda zawsze znajduje swój poziom i nigdy nie ma krzywizny! Twój eksperyment z wiatrakiem nie ma sensu bo to zwykła optyczna iluzja. Patrzyłeś w ogóle kiedykolwiek przez teleskop? Gwiazdy nie są tym czym je opisują a to co NASA wstawia na internet to zwykłe obrazki i grafiki komputerowe. Proszę cię, tylko mi nie mów że uważasz wahadło Faucalta za jakiś dowód na to że się ziemia kręci bo tu się zakończy nasza rozmowa!
Odpowiedz@Calvus: Grawitacja to teoria naukowa. Diametralnie różni się to od teorii potocznej. Popularny błąd. Bo jeśli nie grawitacja - to dlaczego przedmioty spadają na ziemię?
Odpowiedz@Fahren: Wyporność i gęstość! Jeśli grawitacja jest tak silna że przyciąga wieżowce i trzyma całą wodę oceanów to czemu pozwala np. owadom latać? Kamień w wodzie tonie ale np. jabłko nie.
Odpowiedz@Calvus: Ale wiesz, że wyporność działa właśnie dzięki grawitacji? A latające owady? Latając, walczą z grawitacją. Tylko jeszcze pytanie kontrolne - czy uważasz, że ziemia jest płaska?
Odpowiedz@Fahren: Grawitacja: Magiczna siła - wciąż tylko teoria! Nie wiem czy ziemia jest płaska ale skoro nikt nie potrafi znaleźć krzywizny to być może jest dużo większa niż nam wmawiają. Nie zastanawiało cię nigdy dlaczego np. UN i wiele innych organizacji używa logo map odwzorowania azymutalno-równoodległościowego (odwzorowanie proste Postela)? Na tych mapach nie ma Antarktydy ale listki dookoła kontynentów tworzą barierę lodową która trzyma całą wodę oceanów? Czyli Antarktyda wcale nie jest kontynentem.
Odpowiedz@Calvus: Logo to tylko grafika - chyba, że widziałeś orły noszące koronę (jak w godle Polski), ewentualnie syrenę (logo starbucks). Albo choćby gryfa (logo agencji ochrony), czy skrzydlatego lwa (generali). Następnie, krzywizna - Rozumiem, że nie słyszałeś o Eratostenesie? Zmierzył z dużą dokładnością obwód ziemi właśnie dzięki krzywiźnie. Ale co tam będziesz słuchał jakichś teorii, wyssanych z palca - możesz sam sobie dostarczyć naoczny dowód! Wystarczy, że pojedziesz nad morze i będziesz obserwować statki znikające za horyzontem. Wtedy zauważysz krzywiznę, jeno w pionie. I ostatnie, grawitacja - to może być dla ciebie szok, ale ty przyciągasz ziemię z dokładnie taką sama siłą, co ona ciebie. I nadal i wciąż czekam na jakiekolwiek dowody na twoje teorie.
Odpowiedz@Fahren: Ja również czekam na jakiekolwiek dowody od ciebie bo jak na razie to same teorie i nie sprawdzone głupoty. Świetnie że wspomniałeś o Eratostenesie, bo jego obliczenia również się świetnie spisują na płaskiej ziemi jeśli słońce umieścisz trochę niżej niż absurdalne 93 miliony mil. Najlepiej jedź na ekspedycję na Antarktydę i kontynuuj wyprawę wciąż na południe. Daje ci 100% gwarancji że nigdy nie wrócisz idąc wciąż na południe. Czekaj... zapomniałem że nikomu nie wolno robić żadnych ekspedycji na Antarktydzie... ciekawe dlaczego. 54 kraje i żaden nie złamał tego traktatu antarktycznego chociaż niektóre toczyły ze sobą wojny. Dla dobra ludzkości?
Odpowiedz@Fahren: Jak będziesz nad morzem to weź ze sobą Nikon P900 albo jakąś mocną lornetkę wtedy zobaczysz że te statki wcale nie znikają za horyzontem z powodu krzywizny, ale z powodu perspektywy. Żeglarze od lat obserwowali latarnie morskie oddalone o 100km które powinny być niewidoczne za krzywizną. Nawet Statue Wolności można zobaczyć z odległości 80 km. Wyjaśnij to!
Odpowiedz@Calvus: Co za brednie... Wyprawy na oba bieguny są możliwe, zarówno jako zorganizowana wycieczka, jak i samodzielna wyprawa. Jedyne, co trzeba zrobić to uzyskać zgodę od - w naszym przypadku - MSZ. I taka zgodę dostanie każdy, kto wie co robi, nie planuje tam składować odpadów radioaktywnych, czy polować na foki. A do czego ta zgoda? Żeby za chwilę nie wołać wyprawy poszukiwawczej za pierdyliard pesos. Taki na przykład Marek Kamiński wiedział co robi i zdobył oba bieguny w odstępie 7 miesięcy. A co do ciągłego marszu na południe - masz rację. Bo jak dojdzie się na biegun południowy, to nie da się iść dalej na południe. Każdy krok w dowolną stronę będzie na północ. Ale idąc ciągle na wprost - da się bez problemu (zakładając pływanie łódką jako marsz) Dobra, czyli jesteś płaskoziemcą. bo - uwaga - na płaskiej ziemi jego obliczenia nie działają. A dowodów dałem multum. To, że ich nie uznajesz nie przeczy ich prawdziwości
Odpowiedz@Calvus: To akurat proste - na ziemi jest atmosfera, która załamuje światło. Dzięki temu można oglądać rzeczy za horyzontem - ale do pewnego momentu. Inaczej taka KarlsKrona byłby widoczna z Ustki - a nie jest.
Odpowiedz@Fahren: Zawsze te same wytłumaczenia gdy brakuje dowodów: Czary mary, "Załamanie światła" bla bla bla. Fata Morgana, Miraże, itp. ale nigdy że ziemia może być bardziej płaska.
Odpowiedz@Fahren: Pokaż mi taką wycieczkę na Antarktydę na której możesz jechać w głąb "kontynentu". Proszę bardzo! Powodzenia otrzymania zgody. Widziałeś jakie warunki trzeba spełnić? Nie wolno nawet mieć psów zaprzęgowych a co dopiero sprzętu mechanicznego - zabronione! więc nie opowiadaj bajek skoro nie wiesz. 10+ Day Trip From $6,990 ale tylko w kontrolowanym terenie albo sobie podpłynąć statkiem pod 30-metrową ścianę lodu. Twoje dowody to po prostu śmieci i informacje zaczerpnięte z sieci. To że ktoś zdobył oba bieguny wcale nie wyjaśniają że ziemia jest okrągła. Czy Marek Kamiński dotarł do Antarktydy i szedł wciąż w tym samym kierunku na "południe" i wyszedł po drugiej stronie globu czy po prostu doszedł do ustalonego "południowego bieguna" (Ktory nie istnieje) i zawrócił?
Odpowiedz@Fahren: Z Karlkrona do Ustki jest 194 km w linii prostej więc trudno żebyś znalazł taki teleskop który przebrnie przez smog czy mgłę lub inne zanieczyszczenie powietrza, chyba że warunki na prawdę są perfekt.
Odpowiedz@Fahren: Skąd ty wiesz że nie da się iść dalej na południe po osiągnięciu "bieguna" (który nie istnieje). Udowodnij to. Pokaż mi video jak ktoś dociera do bieguna i nagle mu się kompas zmienia i pokazuje że idzie na północ!
Odpowiedzhttp://mistrzowie.org//uimages/services/mistrzowie/i18n/pl_PL/comments/35b7/35b763736f586242b1386d068c0a8f70.jpeg
Odpowiedz@Calvus: Żebyśmy się zrozumieli - niecałe 200 km to za daleko, żeby cos zobaczyć bo mgła (imo - mgły nie widać, smogu nie widać, tylko "styk" nieba z morzem - horyzont), ale ponad 400 km to wystarczająco blisko? Co do kompasu - nawet gdybyś dostał takie nagranie, stwierdziłbyś, że to fejk. Co do zdjęcia - Nie bardzo wiem, co ma udowadniać. Że z 4 kilometrów nad ziemia da się zrobić zdjęcie oddalonych szczytów gór?
Odpowiedz@Fahren: raczej bym był pod wrażeniem jeśli byś taki film znalazł. Co do zdjęcia to jest rekord na odległość w idealnych warunkach. Te góry powinny być schowane za horyzontem ok. 9 mil. Oprócz tego również robią dziś zdjęcia na podczerwień i tak samo niesamowite odległości.
Odpowiedz@Calvus: Jakby to ująć... Na ziemi jest atmosfera. Przez atmosferę istnieje coś takiego jak załamanie światła. Połączenie tego zjawiska z wysokim punktem "startowym" jak i "docelowym" przy odpowiednich warunkach może poskutkować widocznością obiektów za horyzontem. No, chyba ze masz inne zdjęcia tego obiektu z tego miejsca. Przejrzałem te opublikowane na googlach - i tam takich nie ma. A jak pewnie się domyślasz, pobicie rekordu oznacza sytuacje skrajnie nietypową
Odpowiedz@Calvus: https://www.youtube.com/watch?v=hQf4m6rew7c
Odpowiedz@Fahren: Nie ważne czy to rekord czy nie, tu chodzi o to że obiekt który powinien być niewidoczny i znajdować się jakieś 15 km za krzywizną ziemi, nagle się pojawia jak fata morgana. To nie jest optyczna iluzja tylko po prostu albo ziemia jest płaska albo jest dużo dużo większa niż nam wbijali do głów od dziecka.
Odpowiedz@Brudna_skarpeta: LOL... GoPro camera? Zobacz jak pięknie ten elastyczny horyzont się zmienia ok. 7 minut w tym video. Z okrągłej ziemi nagle się robi płaska. Znajdź lepiej jakiś filmik nagrany normalną kamerą bez soczewki 'rybie oko czy obiektywu szerokokątnego.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 stycznia 2022 o 16:37
@Brudna_skarpeta: Tu masz wideo z dużo wyższej wysokości: (ok. 32km) https://cdn.lbryplayer.xyz/api/v4/streams/free/Footage-of-our-Beautiful-Flat-Earth-22-Miles-Up/902d449175eda31078c827993cd47b963f32b78a/a640d4
Odpowiedz@Calvus: Youtube wszystko cenzuruje więc nic nie znajdziesz. Zacznijcie używać innych platform które nie cenzurują wpisów, jak np. ODYSEE.COM Tu masz następny: https://cdn.lbryplayer.xyz/api/v4/streams/free/High-Altitude-Balloon-Flat-Earth/73000f3a39dd1bded3cfadae7de5a6f712755c6f/1b54ee
Odpowiedz@Calvus Film, który nie ma niczego udowadniać, ot przelot myśliwca na wysokim pułapie kontra kiepsko spreparowane filmy pod konkretną tezę. Zabawne z Ciebie stworzenie :D EOT
Odpowiedz@Calvus: "(...) nagle się pojawia jak fata morgana" - nie uwierzysz, ale to właśnie o to chodzi - o fatamorganę. Podobne zjawisko zachodzi, gdy patrzysz w lustro - Patrząc na nie przez drzwi, przy odpowiednim ustawieniu - widzisz, co jest za ścianą. Czy to oznacza, że ściana stała się przezroczysta? A może korytarz się wyprostował? To teraz mi wytłumacz - jeśli ziemia jest płaska, to skąd się bierze zachód słońca? Wyjaśnij, jak to działa
Odpowiedz@Fahren: Nie wiem co ty masz z tymi lustrami. Na księżycu lustra, na ziemi na horyzoncie lustra ustawione tak żeby było widać co jest za horyzontem... LOL Zachód słońca można bardzo prosto wytłumaczyć. Słońce nie jest oddalone od ziemi 93 milionów mil, jest dużo mniejsze i bardziej lokalne (Niektórzy twierdzą że około 3 do 5 tysięcy mil).
Odpowiedz@Calvus: Podajesz odległość, ale jak to działa?
Odpowiedz@Fahren: https://cdn.lbryplayer.xyz/api/v4/streams/free/Flat-Earth-Luminaries---The-Sun,-Moon-and-Stars-EXPLAINED-D_zVtsx3wD0/f915e0ccdf7c08b3ccb767a98be5120a9d87e263/82260a
Odpowiedz@Calvus: Tak myślałem, całkowita niezgodność z obserwacjami. Jak tu działa zaćmienie słońca czy księżyca? Jak działa zachód słońca? Co utrzymuje reaktor termojądrowy nad powierzchnią naleśnika i każe mu kręcić się w kółko? Jak działają fazy księżyca? Dlaczego zimą są krótkie, a latem długie dni? Dlaczego podczas nocy polarnej na biegunie jest ciągle ciemno? Według tego linku, dzień i noc zawsze trwają tyle samo - co nie zgadza się z obserwacjami. Dawaj wyjaśnienia
Odpowiedz@Fahren: No przecież ta animacja wyjaśnia wszystko. Słońce nie lata wciąż po tej samej orbicie, widziałeś te trzy kółka? Równik, zwrotnik raka i zwrotnik koziorożca. W zależności od pory roku słońce latem jest najbliżej równika, zimą koziorożca. Zaćmienie jest proste, skoro księżyc i słońce są mniej więcej tych rozmiarów to jeśli się zgrywają razem to masz zaćmienie. To jest nawet mniej skomplikowane niż wasze heliocentryczne wyjaśnienia. Ty się mnie pytasz co utrzymuje "reaktor jądrowy" nad powierzchnią naleśnika? LOL... to ty mi wyjaśnij twoją teorię co napędza twoje słońce. Big Bang? Wielki Wybuch? Wiesz że to też jest tylko niesprawdzona teoria? A jak wyjaśnisz na przykład brak nocy na Alasce w lipcu? Słońce jest widoczne cały dzień i w Fairbanks nawet grają w baseball o północy przy świetle słonecznym. Time-lapse pokazuje że słońce wcale nie zachodzi i się kręci dookoła horyzontu. Wasze obserwacje się wcale nie zgadzają!
Odpowiedz@Calvus: Animacja wyjaśnia brednie, nie obserwacje. Nadal nie ma tam zachodu słońca, bo gdyby było jak na animacji - złonce co chwila zmieniałoby swój rozmiar (tak działa perspektywa), A wschody i zachody byłyby widziane jako odlatywanie słońca w dal i przybliżanie. A chowa się pod horyzontem. To tak.. co napędza słońce? Grawitacja. Wielki wybuch to teoria naukowa - czyli udowodniony fakt, nie mrzonka. Częsty błąd Słońce na Alasce w lipcu? Miałeś chyba na mysli czerwiec, okolice 23 go - czyli przesilenia. Według twojego linku - słonce powinno tam sobie zaparkowac na dłużej. Jesli nie specjalnie pojechac, bo Alaska jest daleko od równika, a to ponoć na równiku jest słońce. Analiza konsekwencji twojego pomysłu. A jak jest naprawdę? Kula ziemska jest nachylona, dzięki czemu Alaska może nie wychodzić z "zasięgu" świecenia słońca. Jakby ci to wytłumaczyć... Weź jabłko. Ogonek będzie biegunem północnym, szypułka - południowym. Przy ogonku zaznacz jakiś punkt. Może być nawet dziurka. Teraz nachyl jabłko pod kątem ok 66 stopni, jak na obrazku (dla ułatwienia) i zakręć ogryzkiem. Dziurka ciągle bedzie widoczna https://geografia.gozych.edu.pl/wp-content/uploads/2019/08/os_ziemska_gz.png
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 stycznia 2022 o 22:21
@Fahren: Nigdy nie widziałeś jak słońce zmienia rozmiar? Przyjrzyj się jak będziesz oglądał kiedyś "zachód słońca" że to słońce wcale nie zachodzi tylko oddala się aż zniknie i zabiera ze sobą światło... czyli znowu tak jak powiedziałeś "perspektywa". Wyciągnij kamerę z dużym zoom i zobaczysz że wcale nie schodzi na dół za horyzontem. I dlaczego zakręca? Po drugie "teoria" nigdy jest faktem nawet jeśli jest teorią naukową! Na Alasce akurat byłem w Lipcu więc wiem, czerwiec może ma ten sam efekt, nie wiem. Dziwne że nauka (masoneria) zawsze używa tych samych numerów... 33, 66, 666 czy to chodzi o odległości czy o prędkość, czy odchył, czy o inne wyssane z palce naukowe "dowody".
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 stycznia 2022 o 22:42
@Calvus: No nie widziałem, żeby słońce zmieniało rozmiar. Pewnie dlatego, że nie zmienia. To tak - teraz jest ciemno. Gdzie teraz jest słońce? I dlaczego u nas nie świeci?
Odpowiedz@Fahren: Pytanie typu: Gdzie jest teraz księżyc? Jak to możliwe że czasami widzisz słońce i księżyc na raz? Czy to znaczy że jeśli taki fenomen występuje to w tym samym czasie w Australii jest kompletna ciemność? Jeszcze jedno tak tylko dla przykładu ale mnóstwo flag krajów islamskich ma półksiężyc z gwiazdą np. Turcja, Pakistan itp. Wiesz że taki fenomen jest również często obserwowany? Czy to znaczy że księżyc jest przezroczysty? https://qph.fs.quoracdn.net/main-qimg-c36255fd09ad273df949e03d6123510c-lq
Odpowiedz@Fahren: Jeszcze jedno. Jeśli słońce jest oddalone o 93 milliony mil, to spójrz na tą animacje obracającej się ziemi i wyobraź sobie że twoje to słońce, więc to co widzisz powinno być oświetlone, tak? Czyli słońce powinno być widoczne w tym samym czasie z Meksyku z Japonii, z Australii... cała połowa powinna być oświetlona, tak?
Odpowiedz@Calvus: Link - fejk jak cholera. Flagi (zwłaszcza islamskie) powstały zanim ludzie odkryli, jak jest naprawdę. Księżyc jest kulą oświetloną w połowie - jak ziemia. Czasem widać na niebie i słońce i księżyc - ten sam księżyc, który widać np w Australii, w tej samej fazie. Dalej... Cała połowa kuli ziemskiej jest oświetlona. Stale. Tylko że na tej połowie, co leży Japonia i Australia nie leży Meksyk. Czyli kiedy w Meksyku jest noc - w Japonii i Australii jest dzień. Przy czym jest jeszcze coś takiego jak strefy czasowe - godzina 12.00 w Tokio to 14.00 w Sydney. I teraz mózgotrzep - Piszę ten komentarz w Piątek o 4.40 rano, ale w Meksyku jest 21.40. W czwartek. Nadal mi nie wyjaśniłeś, jak działaja zachody słońca na naleśniku, co utrzymuje w tym modelu słońce nad tym kościołem z płaskim dachem i jaka siła każe mu zataczać okrąg nad tym płaskim wykresem EEG?
Odpowiedz@Fahren: Wiem że fake. To tylko dla przykładu, ale mogę ci znaleźć parę prawdziwych zdjęć. Nie zmienia to faktu że jest zaobserwowane że czasami widać gwiazdy przez księżyc jakby był przezroczysty. To że nie potrafisz zrozumieć to niestety nie moja wina. Po prostu indoktrynacja jest tak silna że ludzie nie mogą przyjąć że coś może być inaczej niż ich uczono w szkole. Moją prababcie uczono w szkole że ziemia jest płaska i jej też nie można było przekonać że może być inaczej. Dzisiaj jest wszystko na odwrót a to wina "FAKE" lądowania na księżycu. Gdyby amerykanie nie przygrali w "H4!@a" i nakręcili fake filmu to świat by wyglądał inaczej. Dawne cywilizacje wiedzieli że ziemia jest płaska i oczywiście dzisiejsi "naukowcy" ich wyśmiewają że lud był niewykształcony itp, ale jakoś do tej nie potrafią rozgryźć jak np. wybudowali piramidy, więc nie wiem kto tu jest niedokształcony!
Odpowiedz@Fahren: https://cdn.lbryplayer.xyz/api/v4/streams/free/Mars-Seen-Through-Crescent-Moon---Moon-is-Transparent/690e4d90932902d453c89a8c8e04b374a6a0fcd4/0e1548 Światło księżyca to wcale nie jest odbicie słońca. Księżyc ma swoje własne "zasilanie" :) Czy twoja nauka kiedyś ci powiedziała że światło księżyca jest zimniejsze niż jego cień? Jeśli postawisz digital termometr w świetle księżyca to temperatura jest kilka stopni niższa niż w jego cieniu! Sprawdzone! Wyjaśnij to.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 stycznia 2022 o 14:24
@Calvus: Oho, jeszcze pan "mroźny księżyc" Dobra, to po kolei, bo tu wystarczy prosta analiza konsekwencji. Gdyby księżyc miał własne "zasilanie", to zawsze byłby w pełni. A na mrożący promień zimna made by księżyc dawaj dowód. Też go obalę dzięki nauce. A "mars widoczny przez księżyc" to nie mars - a najpewniej jakiś szczyt na księżycu, bo okoliczne góry mają podobne artefakty. Do tego mieszasz dwie dziedziny - naukę i archeologię. A nie ma żadnych zapisów co do tego, jak budowano piramidy. Dlatego póki co - jest to zgadywanka. Podobnie z ogniem greckim. Żaden szanujący się naukowiec nie powie "tak na pewno jest" bez dowodów.
Odpowiedz@Fahren: Proszę cię obal temperaturę światła księżycowego! NASA twierdzi że to video jest prawdziwe. Wyjaśnij mi jakim sposobem astronauci w drodze na księżyc zrobili zdjęcie ziemi w całości i ziemia z kosmosu ma rozmiar mniej więcej księżyca widzianego z ziemi? https://sservi.nasa.gov/articles/video-from-a-million-miles-away-nasa-camera-shows-moon-crossing-face-of-earth/
Odpowiedz@Fahren: Jeśli to nie jest wystarczającym dowodem na to że NASA kłamie to ja już nie wiem jak mam cię przekonać! https://sservi.nasa.gov/articles/video-from-a-million-miles-away-nasa-camera-shows-moon-crossing-face-of-earth/
Odpowiedz@Calvus: Dobra, czego w tym nagraniu nie rozumiesz?
Odpowiedz@Fahren: Nadal nie łapiesz? Tego nie rozumiem: https://www.nasa.gov/vision/earth/features/bm_gallery_4.html
Odpowiedzhttp://mistrzowie.org//uimages/services/mistrzowie/i18n/pl_PL/comments/8207/8207273752a8415a0534e54054781263.jpeg
Odpowiedz@Calvus: To akurat bardzo proste. Nazywa się to perspektywa. Weź cokolwiek i spójrz na to z dwóch metrów. Potem z pięciu. A potem z 50 cm. To, co masz w ręce magicznie zmienia rozmiar, czy jednak odległość ma znaczenie? Możesz to też zaobserwować na ziemi - patrząc na samoloty
Odpowiedz@Fahren: OMG czy ty widzisz co ty wypisujesz? Widzisz te same obrazki? Jeśli księżyc jest 3 razy mniejszy od ziemi i go oglądasz z ziemi wydaje się że ma rozmiar np. piłki do tenisa, więc jeśli patrzysz na ziemię z tego samego księżyca to ziemia powinna mieć rozmiar mniej-więcej piłki do siatkówki. To jest najprostsza geometria jaką sobie możesz wyobrazić. Nie wiem o jakiej perspektywie tutaj mówisz. Obrazek z prawej ma dla mnie większy sens chociaż też wygląda na FAKE! No ale skoro NASA twierdzi że prawdziwy to trzeba wierzyć! LOL. Nie możesz mieć dwóch prawidłowych odpowiedzi. Albo lewy albo prawy obrazek! One nie są jednakowe dzięki perspektywie. Twierdzisz że na prawym obrazku jeśli zmniejszy się odległość kamery od księżyca to rozmiar ziemi się zmniejszy? To nie ma sensu!
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 stycznia 2022 o 19:34
@Calvus: One nie są jednakowe, bo są zrobione z innych miejsc. Wziąłeś to pod uwagę, nie?
Odpowiedz@Fahren: Co to ma za znaczenie? Ziemia jest mniejsza jeśli zrobisz zdjęcie z księżyca niż gdy zrobisz zdjęcie z poza księżyca? Kompletny brak sensu nawet jeśli bierzesz pod uwagę perspektywę.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 stycznia 2022 o 19:39
@Calvus: Jakby to powiedzieć... Perspektywa ma tu jednak dość duże znaczenie. Dlaczego? Ano dlatego, że prawe zdjęcie jest na przybliżeniu - a lewe nie. Brak absolutnych odnośników w postaci gwiazd w tle zaburza percepcję, więc intuicyjnie czepiamy się krawędzi zdjęć. Do tego zrobionych różnej klasy sprzętem. Argument zerowej wartości
Odpowiedz@Fahren: Ty po prostu nie chcesz tego zobaczyć. Dlaczego nie używasz tego typu argumentów jeśli chodzi o „zdjęcia” NASA. A nie, czekaj… NASA nie potrafi robić zdjęć, tylko rysunki i animacje lub CGI. Twoje argumenty mogą również być użyte przeciwko twoim teoriom.
Odpowiedz@Fahren: Tak w ogóle to co napisałeś nie ma sensu. Kończę tę debatę bo to się robi nudne. Jeśli ktoś nie rozumie ze zdjęcie zrobione z księżyca pokazuje mała ziemie, a zdjęcie zrobione tysiące kilometrów spoza księżyca pokazuje ogromną ziemie i jej malutki księżyc to tracę czas.
Odpowiedz@Calvus: Czyli przyjmujesz wyższość moich argumentów popartych dowodami, jak rozumiem
Odpowiedz@Fahren: Ja p13rd0l3. LOL
Odpowiedz@Fahren niestety kolego musze Cie zmartwic. Fala radiowa nie odbija sie tak jak myslisz od luster. To nie swiatlo. Jest czesciowo pochlaniana przez powierzchnie ksiezyca a odbita niewielka czesc wraca na Ziemię. To są łączności EME wymagaja duzych mocy w torze nadawczym i duzej czułosci w torze odbiorczym. A co do ISS mozna ich słuchac na fali 2 metry (144.800 Mhz z modulacją FM) tylko gdy przelatują na danym punktem Ziemii. Czesto widać flarę wystarczy popatrzec w niebo poza miastem.
OdpowiedzDla mnie to wygląda, że na Ziemi 80 lat bez skafandra można wytrzymać, to na ch. dbać. Reszta to wyzwanie ale zacznijmy od Marsa
OdpowiedzPo prostu Mars ma warunki bardzo nieprzyjazne w porównaniu z pozostałymi planetami, które mają warunki "w #$&% nieprzyjazne tak, że ja *#%@$&% &$@#* %#$@#& jego mać".
OdpowiedzNa Marsie nie ma tyle kwasu co na Wenus ;-) pomijając temperaturę otoczenia...
Odpowiedz