@n0p: Jakbyś zobaczył moją kolekcję, to byś chyba awarii systemu dostał. Ale i tak zdaniem covidiotów nie czytam, nawet nie potrafię, nie mam żadnego wykształcenia i ogólnie jestem idiotą wierzącym w płaską ziemię, chodzącym w foliowej czapeczce na głowie - a wszystko to tylko dlatego że nie popieram przymusu szczepień na covid.
Tak to się w tych czasach wartości odwróciły
@ilirjan: Z jakiej to książki? Pokazałbym ją koledze po fachu, który twierdzi ze obsługa wyjątków zaciemnia kod i przeszkadza tylko w pisaniu bezawaryjnego kodu. Według niego, nie ma czegoś takiego jak "oczekiwana awaria" i albo coś działa w 100% albo nie działa i w dobrze napisanej aplikacji nie powinno być w ogóle wyjątków.
@cassper: Jeśli nie pisał nic bardziej skomplikowanego niż apka z trzema funkcjami to może i tak.
Nie wyobrażam sobie bez obsługi błędów robić aplikacji migracyjnej albo synchronizacji danych, zwłaszcza w dużej firmie.
@Sethite: Ależ pisał, od lat pracuje jako programista, tylko że pisze soft (chyba, nie pamiętam dokładnie) na iPhony czy coś takiego. Tak czy inaczej, w innych technologiach niż ja(java) i ma inne zupełnie spojrzenie na temat. Bardzo chwali sobie języki silnie typowane, gdzie ryzyko wystąpienia wyjątku czasu pracy jest znacznie niższe. Jemu nie o to chodziło żeby nie pisać obsługi wyjątków, tylko żeby używać "nowoczesnych" języków czy frameworków, które wymuszają pisanie kodu pokrywającego wszystkie przypadki, tak żeby wyjątek nie miał prawa się pojawić bo kod zawierający wyjątek się nie skompiluje. Inna filozofia niż w javie, choć i wśród javowców zauważam tę tendencję. Coraz więcej jest takich, co zamiast np. łapać NPE, to piszą Assert.notNull itp. Po prostu plaga. Kiedy ja się uczyłem javy, obowiązywała wersja 5 a takie zapisy były uważane za złą praktykę. Potem jave wykupił oracle i zaczął wypuszczać praktycznie co roku nowe wersje, za każdym razem coraz bardziej udziwnione i napakowane szajsem z innych języków.
PS: Temat rzeka, nie ma co tu debatować o paradygmatach programistycznych. Ja jedynie pytałem o tytuł książki
@cassper: Rozumiem jego podejście, ma swoje plusy. Zainteresuję się tematem.
Nie wiem jak jest w javie bo to raczej nie moja dziedzina.
W C# asserty używam jedynie w testach jednostkowych, do wyjątków tylko exception.
Władca Pierścieni, Powrót Króla: Denethor niewielu ma sobie podobnych pośród dzisiejszych ludzi; kimkolwiek byli przodkowie namiestnika, a jego żyłach płynie niemal czysta krew mieszkańców zachodniego lądu.
Czy spieprzam z tego komunistycznego kraju na Malte albo do Szwajcarii, jedne z niewielu państw ma świecie z dobrym rządem i systemem podatkowym.
Super zabawa. Pierwsze zdanie, pierwsze słowo na 33 stronie najbliżej leżącej książki to SAMOBÓJSTWO. Na prawdę urocza zabawa xD
Odpowiedzhttp://mistrzowie.org//uimages/services/mistrzowie/i18n/pl_PL/comments/bc2e/bc2eaa0995ad4264c4d6a646cac0ac0e.jpeg
Odpowiedz? a gdzie tu jakieś "mistrzostwo"?
Odpowiedz@Nowkasztuka: Ni ma. Admini już dawno lachę położyli na jakości tej strony. Nawet się już nie podpisują pod tym co wrzucają.
Odpowiedz@huba13: Wstydzą się pod tym podpisywać nawet pseudonimami.
Odpowiedz@Ulryk: O tym mówię.
OdpowiedzCzyli w 2022 r. będą świnie przy kaczym korycie.
OdpowiedzMały sterujący prąd bazy (BE) płynie od bazy B w kierunku emitera E.
OdpowiedzTo Wy macie jakieś książki?
Odpowiedz@n0p: Jakbyś zobaczył moją kolekcję, to byś chyba awarii systemu dostał. Ale i tak zdaniem covidiotów nie czytam, nawet nie potrafię, nie mam żadnego wykształcenia i ogólnie jestem idiotą wierzącym w płaską ziemię, chodzącym w foliowej czapeczce na głowie - a wszystko to tylko dlatego że nie popieram przymusu szczepień na covid. Tak to się w tych czasach wartości odwróciły
OdpowiedzStosowanie mechanizmu obsługi wyjątków może pomóc w bardziej regularnej i czytelnej obsłudze błędów.
Odpowiedz@ilirjan: Z jakiej to książki? Pokazałbym ją koledze po fachu, który twierdzi ze obsługa wyjątków zaciemnia kod i przeszkadza tylko w pisaniu bezawaryjnego kodu. Według niego, nie ma czegoś takiego jak "oczekiwana awaria" i albo coś działa w 100% albo nie działa i w dobrze napisanej aplikacji nie powinno być w ogóle wyjątków.
Odpowiedz@cassper: Jeśli nie pisał nic bardziej skomplikowanego niż apka z trzema funkcjami to może i tak. Nie wyobrażam sobie bez obsługi błędów robić aplikacji migracyjnej albo synchronizacji danych, zwłaszcza w dużej firmie.
Odpowiedz@Sethite: Ależ pisał, od lat pracuje jako programista, tylko że pisze soft (chyba, nie pamiętam dokładnie) na iPhony czy coś takiego. Tak czy inaczej, w innych technologiach niż ja(java) i ma inne zupełnie spojrzenie na temat. Bardzo chwali sobie języki silnie typowane, gdzie ryzyko wystąpienia wyjątku czasu pracy jest znacznie niższe. Jemu nie o to chodziło żeby nie pisać obsługi wyjątków, tylko żeby używać "nowoczesnych" języków czy frameworków, które wymuszają pisanie kodu pokrywającego wszystkie przypadki, tak żeby wyjątek nie miał prawa się pojawić bo kod zawierający wyjątek się nie skompiluje. Inna filozofia niż w javie, choć i wśród javowców zauważam tę tendencję. Coraz więcej jest takich, co zamiast np. łapać NPE, to piszą Assert.notNull itp. Po prostu plaga. Kiedy ja się uczyłem javy, obowiązywała wersja 5 a takie zapisy były uważane za złą praktykę. Potem jave wykupił oracle i zaczął wypuszczać praktycznie co roku nowe wersje, za każdym razem coraz bardziej udziwnione i napakowane szajsem z innych języków. PS: Temat rzeka, nie ma co tu debatować o paradygmatach programistycznych. Ja jedynie pytałem o tytuł książki
Odpowiedz@cassper: Rozumiem jego podejście, ma swoje plusy. Zainteresuję się tematem. Nie wiem jak jest w javie bo to raczej nie moja dziedzina. W C# asserty używam jedynie w testach jednostkowych, do wyjątków tylko exception.
Odpowiedz@cassper: Klasyka - Bjarne Stroustrup Język C++ nie pamiętam z którego roku wydanie
OdpowiedzTrzecia kadencja jak nic.
Odpowiedz"Patolog otworzył ciało zaczynając od obu obojczyków i schodząc w dół do miednicy robiąc skalpelem nacięcie w kształcie litery Y."
OdpowiedzWładca Pierścieni, Powrót Króla: Denethor niewielu ma sobie podobnych pośród dzisiejszych ludzi; kimkolwiek byli przodkowie namiestnika, a jego żyłach płynie niemal czysta krew mieszkańców zachodniego lądu. Czy spieprzam z tego komunistycznego kraju na Malte albo do Szwajcarii, jedne z niewielu państw ma świecie z dobrym rządem i systemem podatkowym.
Odpowiedz"Mogą one pracować z pełną obciążalnością maksymalną do 10kHz." To może jednak radni Kraśnika mieli rację, i trzeba było te wi-fi wyłączyć?
Odpowiedz