A propo dziwnych porównań. kiedyś na czacie pisałam z kucharzem. jako że rosół mi nie wychodził to pytam go jak krok po kroku robi. No i koleś mi opisuje wszystko, mięso jakie, warzywa itd itp i nagle po kilku minutach mi pisze: "ja doszedłem, a Ty?" pytam go gdzie kuzwa doszedł a on zdziwiony: "nie bawiłaś się myszka?" Pol dnia z koleżanką spędziłam i próbowaliśmy skumać w którym momencie powinnam się podniecić. do dzisiaj nie wiem
@Mysza83 to mi przypominało moją historię. Kiedy spotykałam się z facetem. Raz zaczęłam rzucać hasła inżynierskie w stylu "hartowanie, walcowanie" itp.
A potem zawsze zaczynaliśmy grę wstępną od wykresu żelazo-węgiel.
Więc wiesz, widocznie miałaś się podnieci samym rosołem XD
Nie rozumiem cenzury na mistrzach. Wcześniej zacenzurowany był obrazek z raną, którą sobie kobieta grzebieniem w czasie czesania włosów chyba zrobiła, a tutaj krótka historyjka opowiadająca wyłącznie o seksie i nie ma żadnego problemu z tym akurat tego dnia. Ogarnia ktoś jakie są zasady?
Ja kiedyś mogłem tak na zawołanie. Jeszcze przed czterdziestką. Ale nie używałem tego do seksu tylko do innych głupot jak przenoszenie mniejszych przedmiotów. Zabawnie było.
Niedługo strona "Mistrzowie" będzie wstawiać e-books w całości.
OdpowiedzMoja stara jest fanatyczką skoków.
OdpowiedzZapomniał wspomnieć, że co jakiś czas był konkurs drużynowy.
Odpowiedz@cebekk wtedy pierwszy raz w historii wygrała drużyna z Hiszpanii
OdpowiedzA propo dziwnych porównań. kiedyś na czacie pisałam z kucharzem. jako że rosół mi nie wychodził to pytam go jak krok po kroku robi. No i koleś mi opisuje wszystko, mięso jakie, warzywa itd itp i nagle po kilku minutach mi pisze: "ja doszedłem, a Ty?" pytam go gdzie kuzwa doszedł a on zdziwiony: "nie bawiłaś się myszka?" Pol dnia z koleżanką spędziłam i próbowaliśmy skumać w którym momencie powinnam się podniecić. do dzisiaj nie wiem
Odpowiedz@Mysza83 to mi przypominało moją historię. Kiedy spotykałam się z facetem. Raz zaczęłam rzucać hasła inżynierskie w stylu "hartowanie, walcowanie" itp. A potem zawsze zaczynaliśmy grę wstępną od wykresu żelazo-węgiel. Więc wiesz, widocznie miałaś się podnieci samym rosołem XD
Odpowiedz@Mysza83 Koleś rozebrał się do rosołu ;-)
OdpowiedzNie rozumiem cenzury na mistrzach. Wcześniej zacenzurowany był obrazek z raną, którą sobie kobieta grzebieniem w czasie czesania włosów chyba zrobiła, a tutaj krótka historyjka opowiadająca wyłącznie o seksie i nie ma żadnego problemu z tym akurat tego dnia. Ogarnia ktoś jakie są zasady?
OdpowiedzJa kiedyś mogłem tak na zawołanie. Jeszcze przed czterdziestką. Ale nie używałem tego do seksu tylko do innych głupot jak przenoszenie mniejszych przedmiotów. Zabawnie było.
Odpowiedz