Nie ma to jak przeinaczyć fakty by łatwiej było uwierzyć w bulshit bo wersja o tym jak "pajac zniszczył cudzy samochód przez pomyłkę" brzmi lepiej.
Samochód owszem należał do mechanika. Ale nie był tam dlatego, że facet przyjechał z wizytą domową tylko dlatego, że ON POŻYCZYŁ GO TEJ KOBIECIE NA CZAS NAPRAWY JEJ SAMOCHODU.
I teraz pytanie. Kto jest na tyle głupi by uwierzyć, że mechanik pożyczył samochód klientce bez choćby symbolicznej gały?
Mechanik z wizytą domową? To ciekawe.
Odpowiedz@Gumball: Są tacy https://www.youtube.com/watch?v=ItGMUca3NsE&lc=UgySRBuEpes6LOd9nmh4AaABAg.9WLUdLdjl2P9WSIU753KJR
OdpowiedzNie ma to jak przeinaczyć fakty by łatwiej było uwierzyć w bulshit bo wersja o tym jak "pajac zniszczył cudzy samochód przez pomyłkę" brzmi lepiej. Samochód owszem należał do mechanika. Ale nie był tam dlatego, że facet przyjechał z wizytą domową tylko dlatego, że ON POŻYCZYŁ GO TEJ KOBIECIE NA CZAS NAPRAWY JEJ SAMOCHODU. I teraz pytanie. Kto jest na tyle głupi by uwierzyć, że mechanik pożyczył samochód klientce bez choćby symbolicznej gały?
Odpowiedz@gomezvader: Takie coś to się nazywa auto zastępcze i przysługuje z ubezpieczenia każdemu od wypadku do czasu naprawy ich auta.
Odpowiedz@SynJanusza: Twierdzisz, że kobieta jest ubezpieczona u mechanika?
Odpowiedz