Jacy ludzie są naiwni, jarając się pensją minimalną. Nie rozumieją tego, ze wzrost pensji minimalnej świadczy nie o wzroście dobrobytu, tylko o spadku wartości pieniądza. Pensja minimalna jest obliczana w ten sposób, żeby wystarczyło na przeżycie na minimalnym poziomie. Skoro rośnie, to znaczy ze koszty życia wzrosły. Pomijając fakt, ze ktoś tu pomylił mnożenie z dzieleniem, to w 2015 roku, można było za minimalną kupić około 1100 bochenków, teraz tylko 670. Oznacza to że mimo wzrostu minimalnej, wciąż nie nadąża ona za wzrostem kosztów życia
@pert: Tak samo jak podana przez ciebie strona to manipulacja, bo w zestawieniu są same korporacje jak lidl czy aldi albo nawet żaba ale nie ma tam małych piekarni, które najszybciej odczuły drożyznę produktów składowych, co najszybciej przekłada się na drożyznę chleba przez nich pieczonego
@cassper: Manipulacja? Mówię, że ta grafika jest zakłamana, bo nie wierzę by to były ceny za ten sam produkt w tym samym sklepie. Ceny wzrosły i płaci się za chleb więcej, ale nie 3 razy więcej za dokładnie ten sam bochenek. Chyba, że to jakaś skrajna sytuacja i jakaś piekarnia tak zrobiła. Ale podawanie skrajności jako przykładu jest bezsensowne, chyba że chce się wprowadzić kogoś w błąd. Z chęcią dowiem się gdzie była sytuacja, że w 6-7 lat cena skoczyła o prawie 300%
@pert: Gaz podrożał gdzieniegdzie o 800%, mąka o blisko 100% i kilka innych składników. Dolicz do tego jeszcze wyższe koszty dostawy i utrzymania lokali, może więc uwierzysz że podwyżka chleba o 300% nie jest niczym z kosmosu, w tej sytuacji. Sieciówki mogą sobie te wzrosty zniwelować bo dysponują jeszcze nadwyżkami i bardziej preferencyjnymi stawkami za media. U nich też zdrożeje ale za kilka miesięcy. Na razie pierwszą falę podwyżek, najbardziej przeywają małe zakłady i sklepy
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 stycznia 2022 o 15:43
@cassper: Dalej nie wierzę by w jakiejś małej sieciówcę opłacało się 6lat temu sprzedawać za 1/3 dzisiejszej ceny, Podwyżki są i dopiero się zaczną. Nie wątpię, że i 3krotnie więcej będzie ale to dopiero się zaczyna niestety. Tamta grafika używa ceny dla najtańszych gównochlebów wcześniej i średniej na początek 22roku co jest mylące. Zwłaszcza, że dowodów na to jak szkodliwy jest Polski Ład jest pełno i bez takich przekłamań
Jacy ludzie są naiwni, jarając się pensją minimalną. Nie rozumieją tego, ze wzrost pensji minimalnej świadczy nie o wzroście dobrobytu, tylko o spadku wartości pieniądza. Pensja minimalna jest obliczana w ten sposób, żeby wystarczyło na przeżycie na minimalnym poziomie. Skoro rośnie, to znaczy ze koszty życia wzrosły. Pomijając fakt, ze ktoś tu pomylił mnożenie z dzieleniem, to w 2015 roku, można było za minimalną kupić około 1100 bochenków, teraz tylko 670. Oznacza to że mimo wzrostu minimalnej, wciąż nie nadąża ona za wzrostem kosztów życia
Odpowiedz@cassper: Tylko ten obrazek to manipulacją, bo porównuję ceny dwóch różnych bochenków z różnych sklepów. Podaję wartości niższe niż minimalne dla 2015 i średnie dla 2022 https://www.dlahandlu.pl/koszyk/towar/chleb-1000-g,7.html
Odpowiedz@pert: Tak samo jak podana przez ciebie strona to manipulacja, bo w zestawieniu są same korporacje jak lidl czy aldi albo nawet żaba ale nie ma tam małych piekarni, które najszybciej odczuły drożyznę produktów składowych, co najszybciej przekłada się na drożyznę chleba przez nich pieczonego
Odpowiedz@cassper: Manipulacja? Mówię, że ta grafika jest zakłamana, bo nie wierzę by to były ceny za ten sam produkt w tym samym sklepie. Ceny wzrosły i płaci się za chleb więcej, ale nie 3 razy więcej za dokładnie ten sam bochenek. Chyba, że to jakaś skrajna sytuacja i jakaś piekarnia tak zrobiła. Ale podawanie skrajności jako przykładu jest bezsensowne, chyba że chce się wprowadzić kogoś w błąd. Z chęcią dowiem się gdzie była sytuacja, że w 6-7 lat cena skoczyła o prawie 300%
Odpowiedz@pert: Gaz podrożał gdzieniegdzie o 800%, mąka o blisko 100% i kilka innych składników. Dolicz do tego jeszcze wyższe koszty dostawy i utrzymania lokali, może więc uwierzysz że podwyżka chleba o 300% nie jest niczym z kosmosu, w tej sytuacji. Sieciówki mogą sobie te wzrosty zniwelować bo dysponują jeszcze nadwyżkami i bardziej preferencyjnymi stawkami za media. U nich też zdrożeje ale za kilka miesięcy. Na razie pierwszą falę podwyżek, najbardziej przeywają małe zakłady i sklepy
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 stycznia 2022 o 15:43
@cassper: Dalej nie wierzę by w jakiejś małej sieciówcę opłacało się 6lat temu sprzedawać za 1/3 dzisiejszej ceny, Podwyżki są i dopiero się zaczną. Nie wątpię, że i 3krotnie więcej będzie ale to dopiero się zaczyna niestety. Tamta grafika używa ceny dla najtańszych gównochlebów wcześniej i średniej na początek 22roku co jest mylące. Zwłaszcza, że dowodów na to jak szkodliwy jest Polski Ład jest pełno i bez takich przekłamań
OdpowiedzCiekawe czy TVP już się do niego odezwało z propozycją robienia wykresów dla Wiadomości.
Odpowiedz