A nie jest tak, że numery w pociągach to kody numerowe czy miejsce jest przy oknie czy przy drzwiach, czy przodem czy tyłem? To nie jest polski wymysł :) wykonanie czasami jest słabe, bo czasami stawiają wagon który pewnych numerów w ogóle nie ma i wtedy jest problem. Ale to trochę jakby się skarżyć że w budynkach publicznych pierwszy numer pokoju oznacza piętro, albo że numery budynków nie są po kolei tylko raz z lewej raz z prawej :)
Ale o co chodzi? Gościu nie chciał siedzieć obok swojej dziewczyny/narzeczonej/żony i specjalnie kupił odległe miejsca, a potem palił przy niej głupa, że w pociągu jest dziwna numeracja? To nie ma żadnego sensu, a tym bardziej nie jest śmieszne.
A nie jest tak, że numery w pociągach to kody numerowe czy miejsce jest przy oknie czy przy drzwiach, czy przodem czy tyłem? To nie jest polski wymysł :) wykonanie czasami jest słabe, bo czasami stawiają wagon który pewnych numerów w ogóle nie ma i wtedy jest problem. Ale to trochę jakby się skarżyć że w budynkach publicznych pierwszy numer pokoju oznacza piętro, albo że numery budynków nie są po kolei tylko raz z lewej raz z prawej :)
OdpowiedzSkąd on w ogóle wziął 648?
OdpowiedzOk nie kapuję ni w ząb. Jak miejsca nr 135 i 648 mają być obok siebie? Co jest dziwnego w numeracji jak na zdjęciu, że miejsca są po kolei?
OdpowiedzAle o co chodzi? Gościu nie chciał siedzieć obok swojej dziewczyny/narzeczonej/żony i specjalnie kupił odległe miejsca, a potem palił przy niej głupa, że w pociągu jest dziwna numeracja? To nie ma żadnego sensu, a tym bardziej nie jest śmieszne.
Odpowiedz