Raczej Japończyk, ewentualnie fan tzw. "hińskich bajek" (oczywiście japońskich), bo tam jest napisane katakaną - japońskim systemem znaków (jednym z kilku, żeby było śmieszniej). Łatwo rozpoznać, bo jak na azjatyckie krzaczki to znaki wyglądają relatywnie prosto
Raczej Japończyk, ewentualnie fan tzw. "hińskich bajek" (oczywiście japońskich), bo tam jest napisane katakaną - japońskim systemem znaków (jednym z kilku, żeby było śmieszniej). Łatwo rozpoznać, bo jak na azjatyckie krzaczki to znaki wyglądają relatywnie prosto
Odpowiedz