@Abdul_Wisimulaha: pamiętam, jak Peugot w 307 po facelifcie dodał wystające plastiki w zderzakach, żeby ograniczyć skalę otarć na parkingach, bo we Francji to plaga. Ale to Polacy jeżdżą jak zwierzęta :D
@NobbyNobbs: We Francji to się nie pierdzielą w tańcu, jak ktoś zaparkował za blisko twojego wyjazdu to masz to gdzieś, wyjeżdżasz i tylko zaklejasz otarcia taśmą klejącą. Tam samochód to narzędzie, nie osiągnięcie życiowe.
Zawsze można kupić ubezpiecznie...
Odpowiedz@Abdul_Wisimulaha: pamiętam, jak Peugot w 307 po facelifcie dodał wystające plastiki w zderzakach, żeby ograniczyć skalę otarć na parkingach, bo we Francji to plaga. Ale to Polacy jeżdżą jak zwierzęta :D
Odpowiedz@NobbyNobbs: We Francji to się nie pierdzielą w tańcu, jak ktoś zaparkował za blisko twojego wyjazdu to masz to gdzieś, wyjeżdżasz i tylko zaklejasz otarcia taśmą klejącą. Tam samochód to narzędzie, nie osiągnięcie życiowe.
Odpowiedz@tomangelo2: ja tam dbam o swoje narzędzia. I to nie dlatego, że mnie nie stać na nowe.
Odpowiedz