Jak znam baby, to ta psiapsi wcale się nie umawiała z twoją kobietą, tylko działa na własną rękę, żeby was rozbić i jej zrobić na złość. Jakbyś się z nią umówił, to pokazałaby twojej kobiecie screenshoty i pocieszała bidulkę. Sama w takie bzdety nie wierzyłam, dopóki się nie okazało, że moja najlepsza psiapsióła z technikum specjalnie się zameldowała w grupie uczniowskiej odpowiedzialnej za roznoszenie kartek walentynkowych, po czym się okazało, że walentynka od mojego chłopaka gdzieś się zawieruszyła. Dziecinada, którą baby i w dorosłym życiu uprawiają.
Cóż ma facet robić, nic nie robić, tylko jeździć - obserwować. Jak się takie sytuacje będą powtarzały to znaczy, że ma stukniętą laskę i trzeba jej podziękować za dalszy związek.
Jak znam baby, to ta psiapsi wcale się nie umawiała z twoją kobietą, tylko działa na własną rękę, żeby was rozbić i jej zrobić na złość. Jakbyś się z nią umówił, to pokazałaby twojej kobiecie screenshoty i pocieszała bidulkę. Sama w takie bzdety nie wierzyłam, dopóki się nie okazało, że moja najlepsza psiapsióła z technikum specjalnie się zameldowała w grupie uczniowskiej odpowiedzialnej za roznoszenie kartek walentynkowych, po czym się okazało, że walentynka od mojego chłopaka gdzieś się zawieruszyła. Dziecinada, którą baby i w dorosłym życiu uprawiają.
OdpowiedzCóż ma facet robić, nic nie robić, tylko jeździć - obserwować. Jak się takie sytuacje będą powtarzały to znaczy, że ma stukniętą laskę i trzeba jej podziękować za dalszy związek.
Odpowiedz