Wystarczy trochę pomyśleć.
Pszczoły mają ograniczony zasięg. To logiczne. Musi wylecieć, zebrać nektar i wrócić, kosztuje ją to czas i siły, więc nie pofrunie w nieskończoność.
Jeżeli pszczelarz wie jak daleko od ula latają pszczoły i jakie rośliny na tym obszarze dominują, potrafi ocenić jaki rodzaj miodu stworzą, a następnie to zweryfikować gdy już miód zbierze.
Niektórzy pszczelarze sztucznie wpływają na rodzaj miodu po przez postawienie uli w miejscach, gdzie wszędzie wokół zasadzono tylko jeden rodzaj drzew.
Serio istnieją debile co myślą, że pszczoły przylatują z miodem i się to od nich zbiera w ich locie xd?
OdpowiedzWystarczy trochę pomyśleć. Pszczoły mają ograniczony zasięg. To logiczne. Musi wylecieć, zebrać nektar i wrócić, kosztuje ją to czas i siły, więc nie pofrunie w nieskończoność. Jeżeli pszczelarz wie jak daleko od ula latają pszczoły i jakie rośliny na tym obszarze dominują, potrafi ocenić jaki rodzaj miodu stworzą, a następnie to zweryfikować gdy już miód zbierze. Niektórzy pszczelarze sztucznie wpływają na rodzaj miodu po przez postawienie uli w miejscach, gdzie wszędzie wokół zasadzono tylko jeden rodzaj drzew.
Odpowiedz