@lukasz0706: Ocho, jeden z większych lemingów tutaj się produkujących ponownie pisze o "lemingach nie rozumiejących głębi jego przemyśleń".
Typ niby nie lubiący ***, ale powtarzający bezmyślnie pisowską propagandę za każdym razem bredzi coś o lemingach. ROTFL
Czyli okazuje się, że dziadek "w ramach swojej wolności" może nienawidzić akcji charytatywnych Owsiaka, ale Patryk Miś "w ramach swojej wolności" już nie może dać nauczki takim zmanipulowanym pisowską propagandą nienawistnikom.
Zawsze "rozczula" mnie "logika i konsekwencja myślenia" psychoprawicowych idiotów.
Jak UE wprowadza jakieś marne sankcje i jedynie wyraża oburzenie, to są heheszki "ale ta UE jest głupia, niech namalują coś kredą na chodniku"
Jak ta sama UE wprowadza potężne sankcje i dozbraja Ukrainę, to najczęściej ci sami idioci piszą "no ale to trzeba na spokojnie przemyśleć, usiąść i przeanalizować, i nie drażnić zbytnio Rosji".
Albo jak w 2015 Włochy i Grecja miały problem z nadmiarem uchodźców, bo psychoprawicowi idioci twierdzili, że to nie jest polski problem i Polska nie ma żadnych obowiązków pomagać tym krajom rozwiązać kryzys uchodźczy.
Jak teraz Polska jest zalewana uchodźcami z Ukrainy, to ci sami idioci twierdzą, że UE powinna zająć się tym problemem i aktywnie pomagać Polsce.
Jeszcze rok temu UE to był dla was eurokołchoz ograniczający wolność i prawie każdy z was marzył o jak najszybszym rozpadzie "tego chorego tworu".
Teraz nagle okazuje się, że Ukraina powinna jak najszybciej być włączona do struktur UE, bo to gwarantuje jej niepodległość i niezależność.
Te przykłady waszej bezdennej głupoty można mnożyć nieomal w nieskończoność.
Oczywiście żaden z was nie dostrzega tej waszej głupoty i tego, że z logiki robicie permanentnie tanią dziwkę.
Nie, waszym zdaniem wy jako jedni z nielicznych "włączyliście myślenie" i widzicie rzeczy niedostępne lemingom kierującym się w życiu wiedzą, logiką oraz konsekwencją myślenia i postępowania.
Próbowałeś kiedyś pi3rdolnąć się w ten swój pusty łeb?
Mądrzejszy od tego nie będziesz, ale może usłyszysz jakieś ciekawe efekty dźwiękowe.
Puste naczynia potrafią czasami zaskoczyć dźwiękiem, jaki można z nich wydobyć.
@gramin: Nie wiem jaką znasz definicję leminga ale: "Wiedza, logika oraz konsekwencja myślenia i postępowania" to zaprzeczenie obrazu móżdżków lemingów. Do sedna. Ja u Ciebie widzę właśnie brak logiki. Na podstawie opisanej sytuacji to facet bezinteresownie pomógł dziadkowi z walizką i kiedy usłyszał o odmiennych poglądach dziadka na pewne drażliwe tematy, nie powinien tej decyzji zmieniać tylko po to żeby zamanifestować swoje inne zdanie. Bo wygląda to tak, że gość jest chętny do bezinteresownej pomocy, no chyba że ktoś nie myśli tak jak on, to już nie. Czy to właśnie nie jest chora logika?... pozdrawiam^^
Nie - po prostu starszy pan okazał się zwyczajnym tępym ch*, więc on wycofał się z pomagania takiej osobie.
Jak ktoś prosi, żeby mu pomóc nieść telewizor, a za chwilę orientujesz się, że on go ukradł, to chyba logiczne jest, że zaprzestajesz pomocy szui.
Być może na przyszłość należy przed udzieleniem pomocy zapytać, czy ktoś nie jest rąbniętym faszystą, katolem, konfiarzem czy nawiedzonym lewakiem.
@yfa: Po chvju porównanie. A jakbym ja ci powiedział, że nie daje na zbiórki na chore dzieci i zwierzęta bo uważam, że a) to i tak nic nie da b) wiele takich zbiorek to ściema
to do kogo mnie porównasz? Mordercy czy gwałciciela?
@yfa: Idąc twoim tokiem rozumowania, po daniu zagłodzonemu dziecku kanapki i dowiedzeniu się, że dzieciak nie lubi Owsiaka, byś mu tę kanapkę zabrał sprzed ust? Jest coś urzekająco pokręconego w tej logice. Mianowicie wymieniony przez ciebie faszyzm. Niby jesteś tolerancyjny ale nie dla grup nietolerancyjnych. Najsmutniejsze jest to, że ludzi podobnie myślących jest coraz więcej, a odróżnia ich od tych: "faszystów, katoli i innych nawiedzonych" tylko obóz do którego należą... pozdrawiam^^
@gomezvader: na razie mogę cię porównać jedynie do głupca, który nie umie odczytywać analogii.
Analogia "X z Y" jest jak "V z Z" nie oznacza, że "X=V a Y=Z". Masz inny przykład, na odpowiednim sobie poziomie: "śliwka ma się do kompotu jak rosół do kury". Jeżeli to wg ciebie oznacza, że porównuję sliwkę do kury, to pora złożyć w depozycie swoje czynne oraz bierne prawa wyborcze.
Co do natomiast dawania na chore dzieci i zwierzęta - no cóż, akurat z tym się zgadzam, jakkolwiek brutalne nie jest uzasadnienie (efektywność wydatkowania tej kasy).
Starszego pana nazwałem jedynie tępym ch*. Nawet nie dlatego, że WOŚP daje na sprzęt służący wiele lat wielu ludziom, lecz dlatego, że postanowił się tym faktem podzielić, a wręcz chyba pochwalić swoim podejściem.
@Zenon_Smietana: z dzieckiem sprawa jest nieco inna - ono ma poglądy odziedziczone społecznie i to raczej po patologii, skoro jest zagłodzone, więc raczej bym mu się starał coś wytłumaczyć.
Ale gdyby dzieciak mnie opluł, "bo on chce z szynką", to bym mu wyrwał cokolwiek zostało i wywalił do śmietnika.
Z tym brakiem tolerancji dla grup nietolerancyjnych to trafiłeś w sedno! Gratuluję spostrzegawczości, bardzo mało ludzi potrafi to tak szybko sobie uświadomić.
Staram się posługiwać jedną ogólną zasadą: nie przyznawać ludziom praw, jakich oni sami nie uznają. Złodziejowi odebrałbym prawo własności, mordercę pozbawił ochrony jego życia (i niech sobie rodzina ofiary decyduje we własnym sumieniu), a właśnie komuś narzucającemu swoją wizję świata narzucałbym swoją. To wszystko jest emanacja zasady, że "twoja wolność kończy się tam, gdzie zaczyna moja". Gdy ktoś wchodzi w mój prywatny obszar, to nie należy się cofać ani nawet stać w miejscu, tylko wchodzić w jego obszar. Żeby coś może dotarło, jak jeszcze nie jest za późno.
I nie, nie zgodzę się, że różnica to "tylko obóz" - to co napisałeś to jest właśnie symetryzm. Z powodu takiego podejścia, jakie uznajesz za słuszne, demokracja gnije od środka, bo "toleruje" zachowania niedemokratyczne.
Katol, który mówi mi, czego mam nie robić w łóżku (katolik organizuje własne życie zgodnie z zasadami przez siebie wyznawanymi).
Lewak, który każe mi do ludzi mówić jakimiś wymyślonymi i pokracznymi formami gramatycznymi.
Faszysta, który mi mówi, z kim się nie mogę zadawać.
Konfiarz to katol i faszysta w jednym.
Wszystkich ich łączy jedno - wtrącają się w moje życie i chcą ograniczać moje zachowania.
Tolerancja nie polega na tym, aby tolerować nietolerancję innych.
A tak jeszcze uzupełniając: zwalczanie zła za pomocą dobra czy nadstawianie drugiego policzka to może w kiepskich filmach albo wizji watykańczyków działać.
Jeżeli jesteś tolerancyjny, to w troscę o tę postawę musisz nauczyć się braku akceptacji dla ludzi nietolerancyjnych.
Inaczej przegrałeś - oni mogą swoją nietolerancję stosować konsekwentnie.
@yfa: jak pochwalić, jak to nie on poruszył temat Owsiaka? Dodatkowo Owsiak sam swego czasu stwierdził, że kasy od wyborców PiS nie chce, więc postąpił zgodnie z wolą Owsiaka, który sam pod tym względem zachował się jak jakiś gówniarz.
@Ronnie173: Wystarczyło w ogóle nie mówić panu starszemu, co ma robić ze swoimi pieniędzmi. Nie chciał przyjąć dychy za pomoc(co z resztą szanuję) to mógł grzecznie podziękować i nie interesować się dalszym losem tego banknotu. Sugerując dziadkowi gdzie konkretnie ma je wpłacić, zachował się jakby jednak uważał ze mu się ta kasa należy i ma praw nią dysponować. To niech się zdecyduje czy chciał za "przysługę" dostać wynagrodzenie, czy nie. Gdyby na mnie trafiło, to bym grzecznie podziękował za chęć wynagrodzenia i na tym by się skończyło. Nie interesowało by mnie co ten pan zrobi z pieniędzmi, bo nic mi do jego kasy, skoro jej nie przyjąłem. Jeszcze bym zrozumiał, gdyby powiedział temu panu żeby wpłacił na (dowolny) cel charytatywny. Ale sugerować konkretnej organizacji, jaką ma wesprzeć, nie miał prawa. Sam nie raz wpłacałem na wośp ale w życiu nie przyszło by mi do głowy, żeby kogoś do tego obligować w ten sposób.
@cassper: tak samo starszy pan nie miał prawa oczekiwać, że ktoś mu pomoże. Każda praca kosztuje, a najwidoczniej dla tego typa taka zapłata była nieadekwatna, więc po prostu olał to i odłożył walizkę z powrotem na dół. Miał do tego dokładnie takie samo prawo.
Pereira i standardy... otworzył już komornikowi?
OdpowiedzLemingi i tak mnie zminusują, ale w tym przypadku Pereira trafił w sedno...
Odpowiedz@lukasz0706: Ocho, jeden z większych lemingów tutaj się produkujących ponownie pisze o "lemingach nie rozumiejących głębi jego przemyśleń". Typ niby nie lubiący ***, ale powtarzający bezmyślnie pisowską propagandę za każdym razem bredzi coś o lemingach. ROTFL Czyli okazuje się, że dziadek "w ramach swojej wolności" może nienawidzić akcji charytatywnych Owsiaka, ale Patryk Miś "w ramach swojej wolności" już nie może dać nauczki takim zmanipulowanym pisowską propagandą nienawistnikom. Zawsze "rozczula" mnie "logika i konsekwencja myślenia" psychoprawicowych idiotów. Jak UE wprowadza jakieś marne sankcje i jedynie wyraża oburzenie, to są heheszki "ale ta UE jest głupia, niech namalują coś kredą na chodniku" Jak ta sama UE wprowadza potężne sankcje i dozbraja Ukrainę, to najczęściej ci sami idioci piszą "no ale to trzeba na spokojnie przemyśleć, usiąść i przeanalizować, i nie drażnić zbytnio Rosji". Albo jak w 2015 Włochy i Grecja miały problem z nadmiarem uchodźców, bo psychoprawicowi idioci twierdzili, że to nie jest polski problem i Polska nie ma żadnych obowiązków pomagać tym krajom rozwiązać kryzys uchodźczy. Jak teraz Polska jest zalewana uchodźcami z Ukrainy, to ci sami idioci twierdzą, że UE powinna zająć się tym problemem i aktywnie pomagać Polsce. Jeszcze rok temu UE to był dla was eurokołchoz ograniczający wolność i prawie każdy z was marzył o jak najszybszym rozpadzie "tego chorego tworu". Teraz nagle okazuje się, że Ukraina powinna jak najszybciej być włączona do struktur UE, bo to gwarantuje jej niepodległość i niezależność. Te przykłady waszej bezdennej głupoty można mnożyć nieomal w nieskończoność. Oczywiście żaden z was nie dostrzega tej waszej głupoty i tego, że z logiki robicie permanentnie tanią dziwkę. Nie, waszym zdaniem wy jako jedni z nielicznych "włączyliście myślenie" i widzicie rzeczy niedostępne lemingom kierującym się w życiu wiedzą, logiką oraz konsekwencją myślenia i postępowania. Próbowałeś kiedyś pi3rdolnąć się w ten swój pusty łeb? Mądrzejszy od tego nie będziesz, ale może usłyszysz jakieś ciekawe efekty dźwiękowe. Puste naczynia potrafią czasami zaskoczyć dźwiękiem, jaki można z nich wydobyć.
Odpowiedz@gramin: Nie wiem jaką znasz definicję leminga ale: "Wiedza, logika oraz konsekwencja myślenia i postępowania" to zaprzeczenie obrazu móżdżków lemingów. Do sedna. Ja u Ciebie widzę właśnie brak logiki. Na podstawie opisanej sytuacji to facet bezinteresownie pomógł dziadkowi z walizką i kiedy usłyszał o odmiennych poglądach dziadka na pewne drażliwe tematy, nie powinien tej decyzji zmieniać tylko po to żeby zamanifestować swoje inne zdanie. Bo wygląda to tak, że gość jest chętny do bezinteresownej pomocy, no chyba że ktoś nie myśli tak jak on, to już nie. Czy to właśnie nie jest chora logika?... pozdrawiam^^
OdpowiedzCzemu onetu? Przecież to dobry serwis.
OdpowiedzNie - po prostu starszy pan okazał się zwyczajnym tępym ch*, więc on wycofał się z pomagania takiej osobie. Jak ktoś prosi, żeby mu pomóc nieść telewizor, a za chwilę orientujesz się, że on go ukradł, to chyba logiczne jest, że zaprzestajesz pomocy szui. Być może na przyszłość należy przed udzieleniem pomocy zapytać, czy ktoś nie jest rąbniętym faszystą, katolem, konfiarzem czy nawiedzonym lewakiem.
Odpowiedz@yfa: Po chvju porównanie. A jakbym ja ci powiedział, że nie daje na zbiórki na chore dzieci i zwierzęta bo uważam, że a) to i tak nic nie da b) wiele takich zbiorek to ściema to do kogo mnie porównasz? Mordercy czy gwałciciela?
Odpowiedz@yfa: Idąc twoim tokiem rozumowania, po daniu zagłodzonemu dziecku kanapki i dowiedzeniu się, że dzieciak nie lubi Owsiaka, byś mu tę kanapkę zabrał sprzed ust? Jest coś urzekająco pokręconego w tej logice. Mianowicie wymieniony przez ciebie faszyzm. Niby jesteś tolerancyjny ale nie dla grup nietolerancyjnych. Najsmutniejsze jest to, że ludzi podobnie myślących jest coraz więcej, a odróżnia ich od tych: "faszystów, katoli i innych nawiedzonych" tylko obóz do którego należą... pozdrawiam^^
Odpowiedz@gomezvader: na razie mogę cię porównać jedynie do głupca, który nie umie odczytywać analogii. Analogia "X z Y" jest jak "V z Z" nie oznacza, że "X=V a Y=Z". Masz inny przykład, na odpowiednim sobie poziomie: "śliwka ma się do kompotu jak rosół do kury". Jeżeli to wg ciebie oznacza, że porównuję sliwkę do kury, to pora złożyć w depozycie swoje czynne oraz bierne prawa wyborcze. Co do natomiast dawania na chore dzieci i zwierzęta - no cóż, akurat z tym się zgadzam, jakkolwiek brutalne nie jest uzasadnienie (efektywność wydatkowania tej kasy). Starszego pana nazwałem jedynie tępym ch*. Nawet nie dlatego, że WOŚP daje na sprzęt służący wiele lat wielu ludziom, lecz dlatego, że postanowił się tym faktem podzielić, a wręcz chyba pochwalić swoim podejściem.
Odpowiedz@Zenon_Smietana: z dzieckiem sprawa jest nieco inna - ono ma poglądy odziedziczone społecznie i to raczej po patologii, skoro jest zagłodzone, więc raczej bym mu się starał coś wytłumaczyć. Ale gdyby dzieciak mnie opluł, "bo on chce z szynką", to bym mu wyrwał cokolwiek zostało i wywalił do śmietnika. Z tym brakiem tolerancji dla grup nietolerancyjnych to trafiłeś w sedno! Gratuluję spostrzegawczości, bardzo mało ludzi potrafi to tak szybko sobie uświadomić. Staram się posługiwać jedną ogólną zasadą: nie przyznawać ludziom praw, jakich oni sami nie uznają. Złodziejowi odebrałbym prawo własności, mordercę pozbawił ochrony jego życia (i niech sobie rodzina ofiary decyduje we własnym sumieniu), a właśnie komuś narzucającemu swoją wizję świata narzucałbym swoją. To wszystko jest emanacja zasady, że "twoja wolność kończy się tam, gdzie zaczyna moja". Gdy ktoś wchodzi w mój prywatny obszar, to nie należy się cofać ani nawet stać w miejscu, tylko wchodzić w jego obszar. Żeby coś może dotarło, jak jeszcze nie jest za późno. I nie, nie zgodzę się, że różnica to "tylko obóz" - to co napisałeś to jest właśnie symetryzm. Z powodu takiego podejścia, jakie uznajesz za słuszne, demokracja gnije od środka, bo "toleruje" zachowania niedemokratyczne. Katol, który mówi mi, czego mam nie robić w łóżku (katolik organizuje własne życie zgodnie z zasadami przez siebie wyznawanymi). Lewak, który każe mi do ludzi mówić jakimiś wymyślonymi i pokracznymi formami gramatycznymi. Faszysta, który mi mówi, z kim się nie mogę zadawać. Konfiarz to katol i faszysta w jednym. Wszystkich ich łączy jedno - wtrącają się w moje życie i chcą ograniczać moje zachowania. Tolerancja nie polega na tym, aby tolerować nietolerancję innych.
OdpowiedzA tak jeszcze uzupełniając: zwalczanie zła za pomocą dobra czy nadstawianie drugiego policzka to może w kiepskich filmach albo wizji watykańczyków działać. Jeżeli jesteś tolerancyjny, to w troscę o tę postawę musisz nauczyć się braku akceptacji dla ludzi nietolerancyjnych. Inaczej przegrałeś - oni mogą swoją nietolerancję stosować konsekwentnie.
Odpowiedz@yfa: jak pochwalić, jak to nie on poruszył temat Owsiaka? Dodatkowo Owsiak sam swego czasu stwierdził, że kasy od wyborców PiS nie chce, więc postąpił zgodnie z wolą Owsiaka, który sam pod tym względem zachował się jak jakiś gówniarz.
OdpowiedzPatryk niestety wolno myśli. Wystarczyło zabrać te 10 zł i samemu wpłacić na Owsiaka, a pacjenta poinformować że jednak się do WOŚP dorzucił.
Odpowiedz@Ronnie173: O, i to jest konstruktywna uwaga :)
Odpowiedz@Ronnie173: Wystarczyło w ogóle nie mówić panu starszemu, co ma robić ze swoimi pieniędzmi. Nie chciał przyjąć dychy za pomoc(co z resztą szanuję) to mógł grzecznie podziękować i nie interesować się dalszym losem tego banknotu. Sugerując dziadkowi gdzie konkretnie ma je wpłacić, zachował się jakby jednak uważał ze mu się ta kasa należy i ma praw nią dysponować. To niech się zdecyduje czy chciał za "przysługę" dostać wynagrodzenie, czy nie. Gdyby na mnie trafiło, to bym grzecznie podziękował za chęć wynagrodzenia i na tym by się skończyło. Nie interesowało by mnie co ten pan zrobi z pieniędzmi, bo nic mi do jego kasy, skoro jej nie przyjąłem. Jeszcze bym zrozumiał, gdyby powiedział temu panu żeby wpłacił na (dowolny) cel charytatywny. Ale sugerować konkretnej organizacji, jaką ma wesprzeć, nie miał prawa. Sam nie raz wpłacałem na wośp ale w życiu nie przyszło by mi do głowy, żeby kogoś do tego obligować w ten sposób.
Odpowiedz@cassper: tak samo starszy pan nie miał prawa oczekiwać, że ktoś mu pomoże. Każda praca kosztuje, a najwidoczniej dla tego typa taka zapłata była nieadekwatna, więc po prostu olał to i odłożył walizkę z powrotem na dół. Miał do tego dokładnie takie samo prawo.
Odpowiedz@wilku789: pomoc =/= praca, za którą oczekuje się zapłaty. Prośba =/= oczekiwanie. Miał prawo? Miał. Zachował się jednak jak skończony buc.
Odpowiedz