Facet niech się przyzna, że jest winny bo nie chce się zadawać z k***ą i po sprawie. On zadowolony bo ma spokój, ona zadowolona bo uważa go za chama i prostaka. Nikt do siebie już nie pisze. Win-win.
W takich wypadkach zostało się zabawić. Zasugeruj koleżance "przedymaj się ze mną to jej wybaczę". Jak się zgodzi to będziesz miał seks po czym tekst "nie, jednak nie mogę jej wybaczyć", jak nie będzie zgody to będziesz miał argument, żeby jej zwrócić słowo "dorośnij".
"Chciałam spróbować jak to jest z innym" genialne tłumaczenie mojej ex :)
OdpowiedzFacet niech się przyzna, że jest winny bo nie chce się zadawać z k***ą i po sprawie. On zadowolony bo ma spokój, ona zadowolona bo uważa go za chama i prostaka. Nikt do siebie już nie pisze. Win-win.
OdpowiedzW takich wypadkach zostało się zabawić. Zasugeruj koleżance "przedymaj się ze mną to jej wybaczę". Jak się zgodzi to będziesz miał seks po czym tekst "nie, jednak nie mogę jej wybaczyć", jak nie będzie zgody to będziesz miał argument, żeby jej zwrócić słowo "dorośnij".
Odpowiedz