Nie mogę się doczekać tych czasów, aż łowiectwo zniknie. A kilka lat później katastrofa ekologiczna i armie dzikich zwierząt dewastujące miasteczka i wsie w poszukiwaniu jedzenia.
@gomezvader zające przewracające samochody, sarny taranując sklepy, jemiołuszki rozsmakowane w ludzkim mięsie. Kontrola populacji to nie jest zabawa dla podpitych brzuchaczy dmuchających nawzajem w swoje rogi ale dla profesjonalistów.
Nie mogę się doczekać tych czasów, aż łowiectwo zniknie. A kilka lat później katastrofa ekologiczna i armie dzikich zwierząt dewastujące miasteczka i wsie w poszukiwaniu jedzenia.
Odpowiedz@gomezvader A słyszałeś o drapieżnikach, które przed wynalezieniem myśliwych, regulowały populację roślinożerców?
Odpowiedz@gomezvader zające przewracające samochody, sarny taranując sklepy, jemiołuszki rozsmakowane w ludzkim mięsie. Kontrola populacji to nie jest zabawa dla podpitych brzuchaczy dmuchających nawzajem w swoje rogi ale dla profesjonalistów.
Odpowiedz