Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Przepisy

Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Abdul_Wisimulaha
6 6

Polityk nie ma samochodu, on jest zapisany na żonę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Odpowiedz
avatar cassper
-2 6

Sądząc po zdjęciu, myślałem że rząd zezwolił na picie heinekena w czasie jazdy. W końcu to nawet koło piwa nie stało.

Odpowiedz
avatar dziadek8724
5 5

@cassper: teoretycznie po jednym piwie można jechać

Odpowiedz
avatar wroblitz
4 8

@dziadek8724: Natomiast z całą pewnością nie istnieje przepis zabraniający picia piwa w czasie prowadzenia samochodu.

Odpowiedz
avatar dziadek8724
2 2

@wroblitz: racja i nie wiem, skąd tyle minusów przy Twoim komentarzu

Odpowiedz
avatar wroblitz
1 1

@dziadek8724: Wydaje mi się, że wpływ na to mają dwie rzeczy: nieznajomość prawa oraz fakt, że to, co napisałem na pierwszy rzut oka wydaje się być absurdalne. Jakkolwiek mógłbym napisać coś jeszcze bardziej kontrowersyjnego, co również byłbym w stanie obronić. Pozostając jednak przy dotychczas popełnionym komentarzu, to prawo zabrania jedynie prowadzenia pojazdu, gdy stężenie alkoholu w organiźmie wynosi (lub prowadzi do) przekroczenia 0,2‰ (art. 87 § 1 kw w zw. z art. 46 ust. 2, pkt. 1 Ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi). Pomijam już fakt istnienia piw bezalkoholowych, bo w obronie swoich słów nie muszę się uciekać do tego. Jak słusznie zauważyłeś niektórzy nie osiągają tego pułapu po wypiciu jednego piwa (zwłaszcza jakiegoś słabszego, czy o mniejszej pojemności niż 500 ml). Uczciwie jednak należy zauważyć, że statystyki mówią o tym, że przeciętny mężczyzna po wypiciu 500 ml piwa o mocy 5% dobije (w szczytowym momencie) do 0,26‰. Oznacza to, że taki przeciętny mężczyzna może bezkarnie wypić sobie do 385 ml 5%, zatem niewątpliwie może sobie legalnie jechać i pić. Ja zaś napisałem jedynie, że "Nie istnieje przepis zabraniający picia piwa w czasie prowadzenia samochodu". I tak jak art. 87 kw nie jest takim przepisem, tak tym bardziej nie jest nim 178a kk. Mało tego - orzecznictwo pokazuje, że wnętrze samochodu nie jest miejscem publicznym, więc nie mamy tu również do czynienia ze spożywaniem alkoholu w miejscu publicznym (art. 14 ust. 2a Ustawy o wychowaniu w trzeźwości). Nie wydaje mi się też (i nigdy o tym nie słyszałem), żeby można było podciągnąć pod to słynny przepis-rzekę, czyli art. 60, ust. 1, pkt 1 Prawa o ruchu drogowym (zakaz używania samochodu w sposób zagrażający bezpieczeństwu osoby znajdującej się w pojeździe lub poza nim). Jeszcze bardziej karkołomną wydaje się być próba podciągnięcia tego pod art. 66 § 1, pkt 1 kw (nieuzasadnione wywołanie interwencji policji). Jeżeli jednak cóś przeoczyłem i ktokolwiek z minusujacych wie o istnieniu przepisu, z którego to możnaby w takiej sytuacji pociągnąć kogoś do odpowiedzialności, to chętnie i ja się o nim dowiem.

Odpowiedz
avatar ZONTAR
4 4

Tak, będą zabierać politykom samochody kupione za pieniądze podatników, ogłaszać sukces, politycy zapłacą z podatków za wykup samochodu i wróci do użytku. Perpetuum mobile.

Odpowiedz
avatar Dawid_M
1 5

Przypadkiem zgrało się to z Ustawą o obronie ojczyzny, gdzie dla wojska będą zabierane samochody.

Odpowiedz
avatar wroblitz
1 1

@Dawid_M: Zważywszy na to, że projekt zakładający przepadek pojazdu mechanicznego (wraz z szeregiem innych postulowanych zmian w Kodeksie karnym - łącznie 125 stron) datowany jest na 16 września 2021 r. (przy czym - z racji jego obszerności - prace nad nim zapewne trwały od początku 2021 r.), to możemy mówić albo o przypadku, albo o jasnowidztwie. Art. 208 Ustawy o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej w obecnym brzmieniu funkcjonuje zaś od 18 lipca 1997 r. No ale oczywiście można uważać, że jedno i drugie zostało napisane z myślą o wydarzeniach, które wystąpią w lutym 2022 r.

Odpowiedz
avatar allahuwonsz
2 2

Immunitet jest właśnie wymyślony szczególnie na takie sytuacje.

Odpowiedz
Udostępnij