"po co ta zuchwałość?"
Bo zuchwałość, przekonanie o własnej wyższości, odreagowywanie kompleksów, nienawiść i wykrzywione postrzeganie świata to cechy feminizmu.
Jak mnie ktoś przytrzyma drzwi, niezależnie czy to kobieta czy facet, podziękuję i skorzystam. Bo na tym polega dobre wychowanie. Tak się zachowują cywilizowani ludzie. Ale nie feministki. To to ma tak do reszty zrytą banię, że będzie fukać i syczeć dopatrując się w cywilizowanym, ludzkim geście ataku na swoją osobę.
Jak mi ktoś otwiera drzwi, to też korzystam i dziękuję, bo to po prostu jest miłe. Natomiast wiecie, w drugą stronę też jest czasem problem. Jak widzę, że ktoś jest obładowany, otworze drzwi i czasem mężczyźni mają z tym problem. "Nie trzeba", no bo jak to kobieta otwiera mu drzwi heh. Podobnie mam z puszczaniem przed siebie w kolejce. Kiedy mam więcej zakupów, a za mną jest ktoś z jedną rzeczą to puszczam przed siebie i niektórzy mężczyźni oponują. To naprawdę żadna ujma na męskości, a zwykła kalkulacja, zanim ja rozstawie swoje zakupy i tak już skończy płacić.
Zamykanie komuś drzwi przed nosem to wyjątkowy brak kultury osobistej i szacunku a mimo to w tym kierunku zmierza świat za sprawą grupki fochniętych kobiet.
"po co ta zuchwałość?" Bo zuchwałość, przekonanie o własnej wyższości, odreagowywanie kompleksów, nienawiść i wykrzywione postrzeganie świata to cechy feminizmu. Jak mnie ktoś przytrzyma drzwi, niezależnie czy to kobieta czy facet, podziękuję i skorzystam. Bo na tym polega dobre wychowanie. Tak się zachowują cywilizowani ludzie. Ale nie feministki. To to ma tak do reszty zrytą banię, że będzie fukać i syczeć dopatrując się w cywilizowanym, ludzkim geście ataku na swoją osobę.
OdpowiedzJak mi ktoś otwiera drzwi, to też korzystam i dziękuję, bo to po prostu jest miłe. Natomiast wiecie, w drugą stronę też jest czasem problem. Jak widzę, że ktoś jest obładowany, otworze drzwi i czasem mężczyźni mają z tym problem. "Nie trzeba", no bo jak to kobieta otwiera mu drzwi heh. Podobnie mam z puszczaniem przed siebie w kolejce. Kiedy mam więcej zakupów, a za mną jest ktoś z jedną rzeczą to puszczam przed siebie i niektórzy mężczyźni oponują. To naprawdę żadna ujma na męskości, a zwykła kalkulacja, zanim ja rozstawie swoje zakupy i tak już skończy płacić.
OdpowiedzZamykanie komuś drzwi przed nosem to wyjątkowy brak kultury osobistej i szacunku a mimo to w tym kierunku zmierza świat za sprawą grupki fochniętych kobiet.
Odpowiedz