Żelazko ma moc ok. 2000 W i powierzchnię około 400-500 cm2. Żeby nagrzało mieszkanie jest to po prostu nierealne zwłaszcza w czasach komuny, gdy okna były "super szczelne".
A ten Bernard to już kompletny kretyn, skoro uważa, że 30-letnia radziecka lodówka była w stanie złamać prawa termodynamiki
@misiunio1234: Myślę, że ta historyjka urosła przez te prawie 40 lat do rozmiarów legendy. Podobnie jak historie o złapanej lata temu taaaaakiej rybie.
W rzeczywistości pewnie, było trochę cieplej niż zwykle w pobliżu żelazka a oni byli w kurtkach więc "gorąco". Opowiadając ubarwiali historyjkę i tak powstał piekarnik żelazkowy.
Kvrwa to tragedia. Cała rodzina mieszkała w kawalerce? Bo żeby nagrzać mieszkanie cyklicznie włączającym się żelazkiem i to do poziomu "piekarnika" to tych żelazek musiałoby być ze 30.
Bernard chyba nie wie, jak działa lodówka.
Odpowiedz@Nevilleness: Ale jest młody, wykształcony i z wielkiego miasta. Pewnie nawet ma dyplom wyższej uczelni technicznej.
OdpowiedzAkurat teraz powiedzenie "niezawodny" w stosunku do radzieckiego czołgu średnio pasuje :D
OdpowiedzŻelazko ma moc ok. 2000 W i powierzchnię około 400-500 cm2. Żeby nagrzało mieszkanie jest to po prostu nierealne zwłaszcza w czasach komuny, gdy okna były "super szczelne". A ten Bernard to już kompletny kretyn, skoro uważa, że 30-letnia radziecka lodówka była w stanie złamać prawa termodynamiki
Odpowiedz@misiunio1234: Myślę, że ta historyjka urosła przez te prawie 40 lat do rozmiarów legendy. Podobnie jak historie o złapanej lata temu taaaaakiej rybie. W rzeczywistości pewnie, było trochę cieplej niż zwykle w pobliżu żelazka a oni byli w kurtkach więc "gorąco". Opowiadając ubarwiali historyjkę i tak powstał piekarnik żelazkowy.
OdpowiedzKvrwa to tragedia. Cała rodzina mieszkała w kawalerce? Bo żeby nagrzać mieszkanie cyklicznie włączającym się żelazkiem i to do poziomu "piekarnika" to tych żelazek musiałoby być ze 30.
OdpowiedzAutorzy tych fejków chyba nie uważali na fizyce w szkole.
Odpowiedz