Ta i potem zapalasz silnik. KŁE KŁE KŁE KŁE KŁE. Zdech. KŁE KŁE KŁE KŁE. Zdech. KŁE KŁE KŁE KŁE. Zdech. KŁE KŁE KŁE KŁE BURUURURBRUUUUUUUUM! Zasłona dymna z rury na pół ulicy i nie wiesz czy to zamieszki czy wojna.
BRUUUUM ŁUUUUTUTUTU BRUUUUUMM ŁUUUTUTUTUTUUUU RUUUUUUU! Ludzie się oglądają, szyby się trzęsą, a maluch z piskiem opon wyrywa z zawrotną prędkością 5 na godzinę.
A nie przepraszam, tak jeździł maluch bez tego działa na górze. Z tym by nie ruszył wcale.
Na Moskwę!
OdpowiedzTa i potem zapalasz silnik. KŁE KŁE KŁE KŁE KŁE. Zdech. KŁE KŁE KŁE KŁE. Zdech. KŁE KŁE KŁE KŁE. Zdech. KŁE KŁE KŁE KŁE BURUURURBRUUUUUUUUM! Zasłona dymna z rury na pół ulicy i nie wiesz czy to zamieszki czy wojna. BRUUUUM ŁUUUUTUTUTU BRUUUUUMM ŁUUUTUTUTUTUUUU RUUUUUUU! Ludzie się oglądają, szyby się trzęsą, a maluch z piskiem opon wyrywa z zawrotną prędkością 5 na godzinę. A nie przepraszam, tak jeździł maluch bez tego działa na górze. Z tym by nie ruszył wcale.
Odpowiedz