Więc topi złe dziecko. Ostatnio rozmyślałem nad wartością ludzkiego życia. Abstrahując od dziecinnego "życie jest bezcenne". Kto jest wart więcej? 30 letni mężczyzna czy 5 letnie dziecko(płci dowolnej). Jeśli można by uratować jedno z nich każdy powie, że trzeba ratować dziecko. Ale dlaczego? Ono ma tylko 5 lat. Dosłownie potrzebujesz jedynie 6 lat by je zastąpić. A mężczyzna? Jest już wykształconym, w pełni rozwiniętym emocjonalnie osobnikiem. Zastąpienie jego zajęłoby co najmniej 31 lat. I mnóstwo pieniędzy. Więc dziecko jest 5 razy mniej warte niż ten dorosły. Z odsetkami.
Dlatego zamiast topić gnoja, na którego już wydał czas i pieniądze powinien dopilnować by laska długo dupę moczyła(to żart, wiem, że to tak nie działa).
Ale, tam z tyłu też jest matka.
OdpowiedzWięc topi złe dziecko. Ostatnio rozmyślałem nad wartością ludzkiego życia. Abstrahując od dziecinnego "życie jest bezcenne". Kto jest wart więcej? 30 letni mężczyzna czy 5 letnie dziecko(płci dowolnej). Jeśli można by uratować jedno z nich każdy powie, że trzeba ratować dziecko. Ale dlaczego? Ono ma tylko 5 lat. Dosłownie potrzebujesz jedynie 6 lat by je zastąpić. A mężczyzna? Jest już wykształconym, w pełni rozwiniętym emocjonalnie osobnikiem. Zastąpienie jego zajęłoby co najmniej 31 lat. I mnóstwo pieniędzy. Więc dziecko jest 5 razy mniej warte niż ten dorosły. Z odsetkami. Dlatego zamiast topić gnoja, na którego już wydał czas i pieniądze powinien dopilnować by laska długo dupę moczyła(to żart, wiem, że to tak nie działa).
Odpowiedz