Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Dostawy

Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Dawid_M
7 7

Bądź 25-letnim koksem. Napadnij i bij 4-latka. Miej pretensje, że inni chcą pomóc temu dziecku.

Odpowiedz
avatar gwiazdadziunia
-1 5

Wy chyba sobie nie zdajecie sprawy,jakie takie dozbrajanie może pociągnąć konsekwencje. Teraz Putin walczy z całą Europą na terenie Ukrainy. Jeśli jego cierpliwość co do dozbrajania się skończy to albo jeb*ie atomem, albo przeniesie walki na zachód. Przypominam,że jesteśmy najbliżyszym sąsiadem Ukrainy, nietrudno się domyślić, jaki kraj wybierze. A Wy nadal tylko łeb w tv i mózgi wyłączone.

Odpowiedz
avatar ChiKenn
1 1

@gwiazdadziunia: konsekwencje będą takie, że Ukraina będzie dłużej stawiać opór, co znacząco osłabi możliwości bojowe Rosji i opóźni ewentualny atak na Polskę...

Odpowiedz
avatar jedyny360
1 1

@gwiazdadziunia: "najbliżyszym sąsiadem Ukrainy, nietrudno się domyślić, jaki kraj wybierze." - nietrudno, najpewniej będą to kraje bałtyckie - bo to są sąsiedzi Rosji z których najbliżej do Moskwy, czego najbardziej się Putin obawia. A gdyby pozwolić Rosji przejąć Ukrainę to myślisz by się Putin zatrzymał? Miałeś/aś na historii o Niemczech w latach 30. ubiegłego wieku? Na aneksji Czech się nie skończyło, na zajęciu połowy Polski się nie skończyło, na Francji się nie skończyło. Jeżeli Putin chce przywrócić porządek sprzed upadku ZSRR albo nawet caratu to i tak i tak jesteśmy na celowniku.

Odpowiedz
avatar cassper
-2 2

@jedyny360: "Jeżeli Putin chce..." - a jeżeli wcale nie chce, a to jedynie bajeczka stworzona przez propagandystów usa żebyśmy to my nadstawiali karku za amerykańskie interesy? Z Ukrainą Rosja ma konflikt od dawna. Podobnie jak z Gruzją czy z Mołdawią(o Nadniestrze). Teraz jeden z tych konfliktów wszedł na wyższy poziom ale czy to faktycznie jest porównywalna sytuacja do Niemiec w '39? PS: To tylko takie gdybanie. Nie mówię że tak, nie mówię że nie, po prostu przedstawiam alternatywny punkt widzenia, którego nie bierze się pod uwagę, bo przecież ze wszystkich mediów i ust polityków leci jedyna słuszna narracja - więc jak im nie wierzyć? Przecież przez ostatnie dwa lata informowali nas tak "rzetelnie" o pandemii... PS2: Wojna jest faktem, tak samo jak i ofiary. Nikt nie próbuje umniejszać winy Rosji za atak na inne państwo. Agresja to agresja i nie ma usprawiedliwienia. Ale sporo faktów i opini w tym konflikcie to oszustwa i manipulacje, których celem jest podpuszczenie zwykłych ludzi do przelewania swojej krwi za ambicje polityków.

Odpowiedz
avatar jedyny360
1 1

@cassper: "Jeżeli Putin chce..." - a jeżeli wcale nie chce, a to jedynie bajeczka stworzona przez propagandystów usa żebyśmy to my nadstawiali karku za amerykańskie interesy?" - a jakie oni mają interesy w państwie, z którym porządnego sojuszu nie mają? I szczerze mówiąc, Ukraina to także, a właściwie to tym bardziej nasz interes - bo chciałbyś mieć takiego sąsiada jak Rosja? Po tym jak najechali sąsiada? Szczególnie, że prawdopodobnie wątpisz w to, że USA się ze swojej części umowy w ramach NATO wywiąże (a przynajmniej tak śmiem podejrzewać). A Rosja może wiele powodów znaleźć dla których nas może nie lubić. "Teraz jeden z tych konfliktów wszedł na wyższy poziom ale czy to faktycznie jest porównywalna sytuacja do Niemiec w '39?" - a ufasz Rosji, że sytuacja nie będzie porównywalna? "Przecież przez ostatnie dwa lata informowali nas tak "rzetelnie" o pandemii..." - oj nie przesadzaj, koronawirus na zachodzie był dużo bardziej polaryzujący niż wojna na Ukrainie.

Odpowiedz
avatar cassper
-1 1

@jedyny360: "chciałbyś mieć takiego sąsiada jak Rosja?" - Przecież już mamy, zapomniałeś o Kaliningradzie? A do tego mamy granicę z Białorusią, która jest z Rosją w sojuszu militarnym. Dla nas wynik tego konfliktu niewiele zmienia, chyba ze rozleje się na nasze ziemie - a tego mam wrażenie pragną wszyscy "pożyteczni idioci" nakłaniające do interwencji Polski i NATO na Ukrainie. Życzę Ukrainie pokoju ale mam świadomość że jej ciągłe dozbrajanie i szczucie państw ościennych do udziału w tej wojnie, nie sprawi ze ta wojna się zakończy zwycięsko dla Ukrainy a jedynie że Ukraina będzie się dłużej wykrwawiać a swoją krwawicą podzieli się z innymi. Pomyśl sam, Ukraina nie da rady wygrać tej wojny z takimi celami jak ma. Nie odbije republik separatystycznych i Krymu, Rosja na to nie pozwoli i do ostatniego żołnierza nie wyjdzie z Ukrainy. Z drugiej strony Ukraina nie jest w stanie samodzielnie wyprzeć ruskich i zapewnić sobie bezpiecznej granicy i gwarancji ze nie wrócą. Mówiąc krótko, mogą tylko przerżnąć albo się poddając albo się wykrwawiając. Nie wygra bez bezpośredniej ingerencji państw NATO. Ale jeśli to się stanie, to nikt nie wygra bo w ruch pójdą nuksy i będzie po zabawie. Dla przeciętnego Ukraińca, nie zaangażowanego politycznie, nie ma różnicy pod czyimi rządami jest, ważne jest żeby mógł żyć, miał gdzie mieszkać i co jeść. To politycy wmówili zwykłym ludziom że muszą poświęcić swoje życie w "obronie ojczyzny", tylko zapomnieli dodać ze to będzie obrona do ostatniej kropli krwi - ich krwi. Ukraińcy tracą majątki, rodziny a nierzadko życia w imię czego? Co im zostanie po wojnie? Kupa gruzów i hektary cmentarzy. A elity i tak już dawno dogadały jaki będzie wynik. "ufasz Rosji, że sytuacja nie będzie porównywalna?" - nie, absolutnie nie ufam Rosji. Ufam logice a ta po analizie faktów podpowiada mi że Rosja nie ma w tym żadnego interesu. Na Ukrainie ma interes i go realizuje. Być może potem zacznie podobne interesy realizować w Gruzji. Ale nie ma najmniejszego interesu w atakowaniu europy zachodniej, z interesów z którą utrzymuje swoją gospodarkę. Ukraina nie odbije Donbasu z rąk Rosjan a rosjanie nie zgodzą się przerwać inwazji, dopóki Ukraina nie uzna niepodległości tych republik. I mamy taki impas bo obie strony myślą ze da sie to rozwiązać militarnie a to niczego nei rozwiązuje, tworzy tylko kolejne konflikty i sąsiedzką nienawiść na długie lata. Myślisz że jak nie dojdą do porozumienia ale zgodzą siena zawieszenie broni, to ten konflikt nie wybuchnie na nowo ze zdwojoną siłą? Tylko ostateczna ugoda co do Donbasu i Krymu może tę wojnę zakończyć. Ale oni zamiast rozmawiać, wolą "iść na noże". Ach ta słowiańska krew...

Odpowiedz
avatar jedyny360
1 1

@cassper: " "chciałbyś mieć takiego sąsiada jak Rosja?" - Przecież już mamy, zapomniałeś o Kaliningradzie?" - a nie, to spoko, dłuższa granica nie przeszkodzi "Dla nas wynik tego konfliktu niewiele zmienia, chyba ze rozleje się na nasze ziemie - a tego mam wrażenie pragną wszyscy "pożyteczni idioci" nakłaniające do interwencji Polski i NATO na Ukrainie." - a kto tak nakłania? Ja tylko słyszę o wsparciu humanitarnym i tym w postaci uzbrojenia. A NATO się do przyjęcia Ukrainy nie śpieszy, bo Putin straszy nukami właśnie. "Dla przeciętnego Ukraińca, nie zaangażowanego politycznie, nie ma różnicy pod czyimi rządami jest, ważne jest żeby mógł żyć, miał gdzie mieszkać i co jeść." - no i na miejscu Ukraińca znającego historię to bym miał cholera obawy apropos tego ostatniego. No i to już nie są czasy feudalizmu. To czy żyjesz w Korei Północnej czy Południowej może mieć duże znaczenie. "nie, absolutnie nie ufam Rosji. Ufam logice a ta po analizie faktów podpowiada mi że Rosja nie ma w tym żadnego interesu." - a jaki ma interes na Ukrainie jakiego nie miałaby w Polsce? Chodzi im tylko o to, żeby nie mieć blisko sąsiadów z NATO? "Ale nie ma najmniejszego interesu w atakowaniu europy zachodniej, z interesów z którą utrzymuje swoją gospodarkę." - Europy zachodniej to może, ale nas? Czy my serio możemy konkurować z Niemcami w rankingu najbardziej zyskownych dla Rosji klientów? Poza tym - akcją na Ukrainie sporo tych relacji biznesowych poodcinał "To politycy wmówili zwykłym ludziom że muszą poświęcić swoje życie w "obronie ojczyzny", tylko zapomnieli dodać ze to będzie obrona do ostatniej kropli krwi - ich krwi." - no to Ukraińcy mają farta że wybrali komika a nie polityka na prezydenta. Wgl. paradoks trochę, bo z jednej strony politycy kontrolują masy, a z drugiej strony masy powinny się poddać i potulnie skulić się pod rosyjskim butem - butem, który jest trochę bardziej hardcorowy niż rząd Ukrainy. "Ukraina nie odbije Donbasu z rąk Rosjan a rosjanie nie zgodzą się przerwać inwazji, dopóki Ukraina nie uzna niepodległości tych republik. I mamy taki impas bo obie strony myślą ze da sie to rozwiązać militarnie a to niczego nei rozwiązuje, tworzy tylko kolejne konflikty i sąsiedzką nienawiść na długie lata" - fakt, że najprawdopodobniej wojna nie skończy się militarnie (chociaż należy pamiętać, że wojna to pieniądze, pieniądze i pieniądze, a te się Ruskom kończą) - ale jeżeli Putin planuje tournee po historii XX w. to może i wpadnie na rok 1917 i dowie się co się dzieje, kiedy obywatelom, którzy wojny nie chcą, się przez nią obrywa. " ostateczna ugoda co do Donbasu i Krymu może tę wojnę zakończyć. Ale oni zamiast rozmawiać, wolą "iść na noże". Ach ta słowiańska krew..." - ależ próby dogadywania się są. Tylko ciekawe, że na przykład nie przerwano ostrzału miast ukraińskich na czas negocjacji dyplomatycznych. Prawie tak, jakby Putin nie tyle chciał negocjować, co wymuszać jak tyran - kojarzysz jak Merkel do niego przyleciała o czymś rozmawiać, negocjować, a on ją przywitał z dużym psiskiem na smyczy, kiedy znany jest fakt, że Merkel ma do psów urazę jeszcze chyba z czasów dzieciństwa?

Odpowiedz
avatar cassper
0 0

@jedyny360: I znów będziemy się w takiego ping-ponga na argumenty bawić? Ja juz powiedziałem co miałem, nie mam w zasadzie wiele do dodania. Większość z tych tez i antytez, jest w sferze domysłów i wiary i nie da się definitywnie obronić jednej lub drugiej wersji a przynajmniej nie w krótkim czasie a mi sie nie chce go za wiele marnować na ten temat. Wybiorę więc tylko jeden punkt który jednak wypadało by rozwinąć. "jaki ma interes na Ukrainie jakiego nie miałaby w Polsce? Chodzi im tylko o to, żeby nie mieć blisko sąsiadów z NATO?" - a to już zależy od punktu widzenia. Bo jeśli patrzysz na to z perspektywy amerykańskiej propagandy, to oczywiście żaden. Ale jeśli patrzysz z perspektywy Rosji i jej bezpieczeństwa, to ogromne. Ukraina, a zwłaszcza jej wschodnia część(bo zachodniej jak na razie ruscy za bardzo nie atakują i chyba nie zamierzają), nie tylko sąsiaduje tak po prostu Rosją. Sąsiaduje z kaukaską częścią Rosji oraz morzem Czarnym, do którego dostęp dla Rosji jest kluczowy. Te kraje związkowe Rosji leżące na Kaukazie, ledwo-ledwo są związane z Rosją i "przejęcie" Ukrainy przez zachód oraz umieszczenie tam wojsk NATO, może na nowo rozpalić ambicje separatystyczne w Czeczenii i innych "nieposłusznych" obwodach południowej Rosji. A do tego z Ługańska do Wołgogradu(który dla Rosji jest niezwykle ważny, co pokazała przy obronie, wtedy jeszcze Stalingradu) jest zaledwie 370 km w lini prostej - w sam raz dla rakiet średniego zasięgu. Wyobraź sobie więc scenariusz dla Rosji, jeśli na Ukrainie i do tego Gruzji, lądują wojska amerykańskie(co z czasem może się stać, jeśli Rosja sobie odpuści te tereny). Chwila nieuwagi Rosja traci kraj Krasnodarski i cały Kaukaz. A teraz spójrz na to jeszcze szerzej. Na północy i zachodzie już ma granice z NATO. Na wschodzie coraz bardziej wrogie Chiny i Kazachstan, który również ma ambicje przyłączenia do Europy i NATO. Rosja po prostu nie może sobie na to pozwolić, dlatego oni traktują inwazję na Ukrainie, jako uderzenie wyprzedzające w wojnie obronnej. Rosja stanie się wtedy otoczona, podobnie jak teraz otacza Ukrainę. Nie popieram, choć rozumiem punkt widzenia. Każdy ma jakieś swoje interesy i ich broni. Ale mówienie o interesach Rosji jest ostatnio największą zbrodnią więc wolałby się nie rozwodzić nad tym tematem za dużo. Koniec końców, niezależnie od powodów i racji, to tacy zwykli "my" będziemy przelewać krew, nie elity, które swoje interesy przy okazji wojny zbijają

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 marca 2022 o 19:02

avatar ChiKenn
2 2

@cassper: "Te kraje związkowe Rosji leżące na Kaukazie, ledwo-ledwo są związane z Rosją i "przejęcie" Ukrainy przez zachód oraz umieszczenie tam wojsk NATO, może na nowo rozpalić ambicje separatystyczne w Czeczenii i innych "nieposłusznych" obwodach południowej Rosji" to może by tak w końcu zamiast siłą to zaczęli przekonywać ich poziomem życia? ale to by oznaczało ukrócenie absurdalnie bogatego życia moskiewskich elit... może by tak wziąć przykład z zachodu i swoich obywateli po prostu przekupić dobrobytem zamiast szantażować wycelowanym w głowę pistoletem? Dlaczego Ukraina nie chce bliskich zażyłości z Rosją? Bo ludzie widzą jak żyje się w Polsce, dalej w Niemczech... i widzą jak żyje się w zaściankowej części Rosji... dlaczego Francja czy Polska nie musi wprowadzać globalnej cenzury tak jak Rosja czy Chiny? bo wie, że obywatele nie zobaczą nic ekstremalnie lepszego niż mają na codzień... nic co byłoby warte ryzykować życie, aby ucieć z tego ku*widołka, w którym są obecnie! Rosja doprowadziła sama do takiej sytuacji nie dbając w ogóle o swoją gospodarkę, o swoich obywateli...

Odpowiedz
avatar gramin
-2 2

@cassper: Wszyscy analitycy ostatnio piszą, że antyszczepionkowe trolle po agresji Rosji na Ukrainę zostali "rzuceni" na front siania dezinformacji o wojnie w Ukrainie i powtarzania w internecie rosyjskich kłamstw. No i nasza własna sprzedajna kurva Putina, jaką jest cassper, po prawie dwu latach pisania skończonych bredni na temat Covid-19 i szczepionek jako niebezpiecznego eksperymentu, teraz ostro "jedzie" z rosyjskimi kłamstwami. 25.02.2022, dzień po niczym niesprowokowanej inwazji bandyckiej i faszystowskiej Rosji na wolną Ukrainę pisał "Życzę Donbasowi wolności od ukraińskich faszystów. Niepodległy Donbas!" A później już było z górki: - Hipokryzja Zachodu, a zwłaszcza USA (bo nie pozwalają Rosji napadać na sąsiadów) - Serbowie i Kosowo - "faszystowski reżim w Kijowie" - Ukraina to kraj sztuczny i upadły - "Kijów wymyślił sobie to tak, że sprowokuje Rosję" - doniesienia z wojny są sfabrykowane Itd. itp. I jak każdy rosyjski troll za każdym razem zarzeka się, że te skończone brednie są wynikiem jego własnych głębokich przemyśleń, bo on nie jest lemingiem, przejrzał na oczy i włączył myślenie. No a fakt, że te jego "niezależne przemyślenia" toczka w toczkę są identyczne jak tępa rosyjska propaganda uprawiana przez bandy trolli w internecie to oczywiście czysty przypadek. Czystym przypadkiem jest także to, że te same kłamstwa i brednie znalazły się w "orędziu" Putlera uzasadniającym agresję na Ukrainę. Jak wcześniej ta rosyjska kurva wypisywała antyszczepionkowe i anty-covidowe brednie to mnie to w zasadzie bawiło, chociaż nie powinno. Jednakże teraz, gdy rosyjscy faszyści niszczą ukraińskie miasta bombami kasetowymi, zabijają niewinnych ludzi, w tym kobiety i dzieci, to jedyne uczucie jakie żywię to tego ludzkiego śmiecia, jakim jest cassper jest obrzydzenie. Jesteś nie tylko rosyjską kurvą, ale i amoralnym, pozbawionym elementarnego uczucia empatii bydlakiem. I za to zbydlęcenie i bycie nędzną parodią człowieka będę ciebie tępił i gnoił. Ostatnio tutaj uaktywniło się dość dużo różnych rosyjskich trolli i pożytecznych idiotów Kremla (cavefalcon, Glaurung_Uluroki, Calvus, zpiesciamudotwarzy, parkinson, kenzol i jeszcze kilku innych), ale cassper jest chyba największym degeneratem z nich wszystkich.

Odpowiedz
avatar cassper
0 0

@gramin: Mam już ciebie dość. Wcześniej traktowałem cię jako nieszkodliwego idiotę ale zaczynasz frajerze przeginać. To co wypisujesz na mój temat, nie mając na to żadnych dowodów, to przestępstwo z Art. 212 kodeksu karnego, zagrożone karą pozbawienia wolności do roku. Przestań mnie więc tęczowy palancie pomawiać o bycie ruskim trolem, bo przestane się z tobą bawić i złożę zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Nie będę tego więcej tolerować. Mam prawo do swojej opini i zawsze podkreślałem że to moja prywatna opinia. Natomiast oskarżanie kogoś o działanie na rzecz obcego kraju, to pomówienie(zwane też zniesławieniem) za które grozi odpowiedzialność karna. Jestem Polakiem, mało tego, polskim patriotą i twoje pomówienia zwyczajnie mnie obrażają. A to ze uważam że Donbas ma prawo do autonomii a nawet niepodległości, to tylko i wyłącznie moja opinia, którą mam niezmiennie od 2014 roku. Nigdy nie pochwalałem rosyjskiej agresji na Ukrainę a to co pisałem o ukraińskich faszystach jest również opinią, opartą jednak na fakcie istnienia takich jednostek jak Pułk "Azow". A także na podstawie własnych rozmów z Ukraińcami, których znam sporo i z którymi się nawet przyjaźnię. "Ukraina tylko dla Ukraińców a jak ktoś się czuje Rosjaninem to ma się wynieść do Rosji" - to autentyczne zdanie wypowiedziane przez znajomą Ukrainkę. Wiem dobrze jakie mają poglądy na temat Donbasu, stąd moje określenie ich faszystami. Może to zbyt mocne słowo, za które jestem w stanie przeprosić i przyznać się do błędu ale nie da się ukryć że wielu Ukraińców ma poglądy mocno nacjonalistyczne i nie uznają separatystów. Nigdy nie życzyłem źle Ukrainie, jedynie życzyłem separatystom wolności od Kijowa rządzonego przez nacjonalistów. Uważam ze każdy naród(nie aparat państwowy) ma prawo do samostanowienia. Jeśli więc mieszkańcy tamtych ziem nie czują się Ukraińcami(a bardzo wielu nie czuje) to powinni mieć prawo do autonomii. A to że zachodnie media przekazują propagndę nie gorzej od Rosyjskich, nie jest zadną tajemnicą i każdy średnio rozwinięty intelektualnie(ty jak widać sie nie zaliczasz) dobrze to rozumie. To jest moja opinia i mogę ją otwarcie wyrazić nawet przed sądem. Nikt mi nigdy nie płacił za komentowanie ani nigdy żadnych interesów czy współpracy z Rosją nie miałem. Sugerowanie czegoś takiego, to zniesławienie za które możesz beknąć. Prosiłem wiele razy żebyś do mnie nie pisał. Nie mam zamiaru wdawać się z tobą w jakiekolwiek dyskusje, bo twój styl wypowiedzi jest poniżej wszelkiego poziomy a poglądy zakrawają na bolszewickie. Nie chcę mieć z tobą nic wspólnego. Ni odpisuj, ignoruj moje wpisy, tak jak ja ignoruję twoje. Chyba ze chcesz się pobawić z prokuraturą, bo teraz już przegiąłeś i nie zamierzam tego dłużej pobłażać. Bez odbioru. Nie pisz do mnie ani o mnie nigdy więcej! Mam nadzieję ze tym razem zrozumiesz, chociaż sądząc po głupocie jaka wylewa sie z twoich wpisów, to wątpię. Ale albo się ode mnie odczepisz albo art 212. Dowody juz mam zabezpieczone. A jak nie masz przyjaciół, to sobie psa kup a ode mnie się w końcu odwal!

Odpowiedz
avatar cassper
-1 1

@ChiKenn: Generalnie się z tobą zgadzam. Chociaż to nie jest takie proste jak sie wydaje, biorąc pod uwagę historię. Takie państwa jak Rosja, Ukraina, Kazachstan itp, przez wiele dekad były w rękach komunistów którzy doprowadzili je do zapaści gospodarczej. Odbudowa dobrobytu z takiego dołka nei jest łatwa a do tego wymaga zaangażowania ludności, do czego niestety można dojść dwoma wymienionymi przez ciebie sposobami. Tylko że nie każdego stać na marchewkę, więc stosują kije. Apropos komuchów, jeden taki lewacki idiota podniósł mi dzisiaj tak ciśnienie ze nie chce mi się więcej pisać. Niestety, nie każdy radzi sobie w tym ciężkim czasie z emocjami i są tacy, którym odwaliło do tego stopnie, ze szukają ruskiej agentury wszędzie, nie patrząc na to ze pomawiają przy tym kogoś, za co grozi odpowiedzialność. Moja cierpliwość do tego idioty się skończyła ale też i chęć wypowiadania sie dzisiaj ja jakiekolwiek tematy. Muszę odpocząć od internetowych gównoburzy, szkoda nerwów. Cieszę sie że są jeszcze tacy ludzie jak ty, z którymi można merytorycznie porozmawiać, choć niestety ostatnio populacja fanatyków gwałtownie rośnie.

Odpowiedz
avatar ChiKenn
1 1

@cassper: "Generalnie się z tobą zgadzam." OK, więc wstrzymaj się na jakiś czas z wyrażaniem swoich opinii, które można bardzo opatrznie zrozumieć. Podyskutujemy sobie o tym za miesiąc, albo pół roku jak się sytuacja uspokoi. W tej chwili powinniśmy trzymać wspólny front - pro-ukraiński i anty-rosyjski. Dlaczego? Bo to jest po prostu w interesie naszego kraju! To jest ten moment, że rozłamy w społeczeństwie służą tylko i wyłącznie przeciwnikowi - nie chcesz być określany jako ruski trol, nie zachowuj się tak, aby je pogłębiać czy prowokować. "Tylko że nie każdego stać na marchewkę, więc stosują kije." tylko akurat Rosję na marchewkę stać dzięki bogactwie zasobów naturalnych, ale marchewka trafia do otoczenia Putina, a reszcie obywateli pozostaje kij.

Odpowiedz
avatar cassper
0 0

@ChiKenn: "W tej chwili powinniśmy trzymać wspólny front - pro-ukraiński i anty-rosyjski. Dlaczego? Bo to jest po prostu w interesie naszego kraju!" - w pewnym tylko sensie ale sprawy zaszły już tak daleko ze nie ma odwrotu i trzeba trzymać się większości. Więc i tu się zgadzamy. W pierwszych dniach tej wojny miałem bardziej radykalne zdanie ale zrozumiałem dokładnie to co mówisz "nie ważne gdzie leży racja, teraz trzeba trzymać wspólny front" - w pełni z tym się zgadzam. Dlatego sam z siebie przestałem się za bardzo udzielać w tym temacie, jedynie czasem coś dodam od siebie w tematach takich jak ten, gdzie jest szerokie pole do dyskusji. No chyba ze ktoś bierze wszystko za dogmat i nie uznaje w ogóle prawa do rozważania innej opcji - a to już podchodzi pod fanatyzm. Tylko idioci nie potrafią się przyznać do błędów. Ja swój zrozumiałem i wycofałem się z takiej retoryki. Nie ma za bardzo w tym momencie znaczenia co uważam na temat republik separatystycznych, gdyż Rosja zaczęła pełnoskalową inwazję, czym przekreśliła wszelkie możliwości dialogu i zrozumienia. Dlatego w obliczu takiej agresji, próby usprawiedliwiania rosji są nie na miejscu i nie zamierzam tego więcej robić. Ale niestety wciąż mocno razi po oczach propaganda którą w nas pompują nasze media i politycy i nie da sie tego nie zauważyć. Ten konflikt ma drugie dno a może i nawet trzecie. Nie ma co się w to teraz zagłębiać, bo można utonąć. Dlatego też zgadzam się z propozycją - odłóżmy te rozmowy na spokojniejszy czas. Dzięki za rozmowę na poziomie, bez spin i obrażania. Pokazujesz że można się różnić ale szanować. Jest tu sporo głąbów, które powinny się tego nauczyć.

Odpowiedz
avatar ChiKenn
0 0

@cassper: "pewnym tylko sensie ale sprawy zaszły już tak daleko ze nie ma odwrotu i trzeba trzymać się większości" dokładnie! "No chyba ze ktoś bierze wszystko za dogmat i nie uznaje w ogóle prawa do rozważania innej opcji" nie teraz, później :) "próby usprawiedliwiania rosji są nie na miejscu i nie zamierzam tego więcej robić" bardzo mnie to cieszy "Ale niestety wciąż mocno razi po oczach propaganda którą w nas pompują nasze media i politycy i nie da sie tego nie zauważyć." tylko teraz, niestety - ma ona sens i jest potrzebna "Dzięki za rozmowę na poziomie, bez spin i obrażania. Pokazujesz że można się różnić ale szanować." również dziękuję :)

Odpowiedz
avatar cassper
0 0

@ChiKenn: Generalnie to się zgadzam ale z pominięciem jednego punktu o propagandzie. Piszesz "tylko teraz, niestety - ma ona sens i jest potrzebna" - a ja zapytam w jakim celu jest potrzebna? Bo mam wrażenie że tylko w takim, żeby wciągnąć w ten konflikt państwa zachodu, w tym Polskę, które "poruszone dramatycznymi relacjami" będą się aż gotować do interwencji. To już z resztą się dzieje. Ukraińcy ciągle nakłaniają do zamknięcia nieba nad Ukrainą przez samoloty NATO. A to będzie niczym innym jak włączeniem się NATO do wojny i to z pozycji atakującego - według prawa międzynarodowego. Jeśli polski mig zestrzeli ruski samolot nad Ukrainą, dla Moskwy będzie to jednoznaczne wypowiedzenie wojny i niesprowokowany atak na ich siły. Według prawa międzynarodowego, to my bylibyśmy w takiej sytuacji agresorem. A jak już gdzieś pisałem, amerykanie nie ochronią nas przed rakietami krótkiego i średniego zasięgu, których ruscy mają tysiące w pobliżu naszych granic i na pokładach łodzi podwodnych na bałtyku

Odpowiedz
avatar ChiKenn
0 0

@cassper: "a ja zapytam w jakim celu jest potrzebna" 1. budowanie morale żołnierzy ukraińskich 2. obniżanie morale żołnierzy rosyjskich skąd Rosjanie będą wiedzieć, że to "polski MIG"?

Odpowiedz
avatar cassper
0 0

@ChiKenn: Ale ta propaganda jest wysyłana na zewnątrz, głównie na tzw zachód. Serio pytasz skąd będą wiedzieć? Pomijając już oczywiste sprawy jak umalowanie czy kod transpondera, to jest jeszcze coś takiego jak wywiad - a ruscy mają świetny wywiad i będą wiedzieli że polskie samoloty jadą na Ukrainę jeszcze zanim wyjadą z hangarów. Poza tym rosjanie dobrze wiedzą ile Ukraina ma swoich migów i jakby się dodatkowe włączyły do walk, to by się od razu połapali.

Odpowiedz
avatar ChiKenn
0 0

@cassper: "Ale ta propaganda jest wysyłana na zewnątrz, głównie na tzw zachód" jest wysyłana wszędzie - przecież Ukraińcy mają kontakt ze światem i dostęp do mediów globalnych... patrząc na podstęp tej inwazji odnoszę wrażenie, że Rosja nie ma ani świetnego wywiadu, ani nie wie jaką siłą obrony dysponuje Ukraina :D Ty za to widzę już zapomniałeś co pisałeś 2 dni temu i znów bawisz się w pożytecznego kremlowskiego idiotę (chwaląc Rosję) :P

Odpowiedz
avatar cassper
0 0

@ChiKenn: W którym miejscu chwalę Rosję? Nie dopowiadaj sobie. Owszem, pamiętam że miałem się nie wdawać w dyskusje na temat przyczyn tego konfliktu i tego nie robię. Ogólnie staram się trzymać z dala od tego tematu. Teraz tylko odniosłem się do jednego konkretnego punktu twojej wypowiedzi, z którym się nie zgadzam. Nie zaczynam żadnej nowej dyskusji ale chciałem doprecyzować. Ale dzięki za przypomnienie. Wciąż się zapominam i daję wciągnąć w nic niewnoszące rozmowy, zamiast się skupić na ważniejszych rzeczach. Niestety ale popadam, podobnie jak wielu innych, w obsesję z powodu tej wojny i ciągle śledzę wiadomości z frontu, czym tylko sobie niepotrzebnie głowę zaśmiecam. Szkoda nerwów i czasu na to. Chociaż czasem nie jest łatwo się nie odezwać jak się czyta coś, z czym się bardzo nie zgadza

Odpowiedz
avatar ChiKenn
0 0

@cassper: "W którym miejscu chwalę Rosję?" "ruscy mają świetny wywiad" "rosjanie dobrze wiedzą ile Ukraina ma swoich migów" "Nie zaczynam żadnej nowej dyskusji" słabo Ci to wychodzi ;) "nie jest łatwo się nie odezwać" odzywaj się, ale nie w pozytywnie na temat wroga

Odpowiedz
avatar gramin
-1 1

@cassper: Ta sprzedajna kurva Putina jest niereformowalna i jeszcze pyta "W którym miejscu chwalę Rosję?" Z ciebie jest taki patriota jak koziej dupy trąbka. Zabezpieczyć to sobie możesz tyły, jak będziesz spi3rdalać do Mariuszki Rassiji. Bardzo mnie cieszy, że ci "podnoszę ciśnienie", chociaż to zdecydowanie za mało. Takie zdradzieckie kurvy jak ty po prostu trzeba tępić, co z rozkoszą będę robić.

Odpowiedz
avatar gramin
-1 1

@ChiKenn: Nie wiem, czy lubisz prowadzić rozmowy z ruskimi zwyrodnialcami ("Życzę Donbasowi wolności od ukraińskich faszystów. Niepodległy Donbas!"), czy jedynie chcesz go zniechęcić ;) Jak to drugie, to dość słabo ci idzie. Pierwszej opcji, szczerze mówiąc, nie rozumiem.

Odpowiedz
avatar ChiKenn
1 1

@gramin: "Jak to drugie, to dość słabo ci idzie." Tobie nie lepiej :)

Odpowiedz
avatar cassper
0 0

@ChiKenn: Niech sobie tęczowy pajac pisze, dostarcza mi tylko dowodów do pozwu.

Odpowiedz
Udostępnij