Jeszcze chwila i taka kradzież będzie skutkowała związkiem z art. 294 § 1 (dopuszczenie się kradzieży względem mienia o znacznej wartości, tj. powyżej 200 000 zł).
Gwoli ścisłości, to kierowca chciał zapłacić za paliwo, ale przez sankcje jego karta kredytowa przestała działać, więc wrócił do ciężarówki i po prostu odjechał ze stacji paliw.
Oczywiście dalej mamy do czynienia z kradzieżą, ale brak tej informacji trochę zafałszowuje obraz całej sytuacji. Widać bowiem, że sankcje działają i wyzwalają u ludzi różne reakcje.
U tego kierowcy odezwała się "natura złodzieja" ;)
wyzwalał paliwo z nazistowskiego dystrybutora
OdpowiedzJeszcze chwila i taka kradzież będzie skutkowała związkiem z art. 294 § 1 (dopuszczenie się kradzieży względem mienia o znacznej wartości, tj. powyżej 200 000 zł).
OdpowiedzGwoli ścisłości, to kierowca chciał zapłacić za paliwo, ale przez sankcje jego karta kredytowa przestała działać, więc wrócił do ciężarówki i po prostu odjechał ze stacji paliw. Oczywiście dalej mamy do czynienia z kradzieżą, ale brak tej informacji trochę zafałszowuje obraz całej sytuacji. Widać bowiem, że sankcje działają i wyzwalają u ludzi różne reakcje. U tego kierowcy odezwała się "natura złodzieja" ;)
OdpowiedzCiąg dalszy jest taki "twierdził, że był przekonany, iż nie wiedział że zatankował". Ale jak to wywnioskował to nie podają.
Odpowiedz