@Statler: Jako zwolennik aborcji na życzenie, uważam że rodzice powinni mieć prawo dokonać jej na mnie, gdyby chcieli. Fajnie że tego nie zrobili, ale oczywiście powinni mieć takie prawo, i tak chyba uważa większość zwolenników aborcji.
rosja pokazuje właśnie ile warta jest armia poborowa vs zawodowa tracąc ponad 4x więcej sprzętu i ludzi jak Ukraina.
Zamiast poboru powinno się wprowadzić jakiegoś rodzaju szkolenia już od szkoły średniej, wraz ze strzelnicą.
@not2pun: rosja nie uzywa poborowych. Gdyby oglosili pobor to do wojny nie mieliby 200 tys(mniej niz ma ukraina) tylko raczej 20mln. A traca bo sa biednym krajem z zabytkowym, zaniedbanym i rozkradzionym sprzetem, do tego walcza przeciwko zdecydowanie silniejszemu wrogowi z najlepszym sprzetem.
@banan113: Pomijając już kwestię tego, na ile wiarygodne sa doniesienia ukraińców o rosyjskich stratach. To nie można nie zauważyć że tak de facto, to rosja nie walczy z ukrainą a z usa i nato, na ukraińskim terytorium, rękami ukraińców. I nie tylko, bo nie brakuje tam ochotników i najemników z innych państw. Ten "najlepszy sprzęt" nie pochodzi z magazynów własnych Ukrainy, tylko został przekazany Ukrainie przez kraje natowskie, w tym m.i. Polskę, przez co Polska obniżyła swój własny potencjał obronny. Ten sprzęt docierał na Ukrainę nie tylko po inwazji ale na długo przed, co jest chyba najlepszym dowodem na to, kto do tej konfrontacji od dawna dążył
PS: Nasza armia też opiera sie na poborze. Już kolejny mój znajomy dostał powołanie na szkolenie rezerw. Kto jeszcze może, niech lepiej spi...la z tego kraju, bo wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że będziemy mieć wkrótce wojnę na naszym terytorium. Nasi politycy sami do tego doprowadzili a my będziemy przelewać swoją krew, nie ich.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 kwietnia 2022 o 14:29
@cassper: nie pisalem nic ze rosja walczy z ukraina albo ze ukraina ma ukrainski sprzet. Rosja za chwile bedzie krajem 3 swiata, nawet gdyby chcieli zaatakowac polske(a nie chca) to nie mieliby czym. Wysylanie pomocy do zaatakowanego kraju zeby mogl sie skuteczniej bronic i odstraszac napastnika to dazenie do wojny?
@banan113: "bedzie krajem 3 swiata" - to tylko mirage stworzony przez media, na tym polega wojenna propaganda. Tu dobrze ktoś tłumaczy jak to działa: https://youtu.be/lUqa0T7tRUc Będziemy w głębokiej dupie jeśli rosja weźmie nas na cel. Propaganda wmawia nam że rosja to już tylko niedobitek, niewarty splunięcia, żebyśmy się nie bali i chętnie szabelką machali. A prawda jest taka, ze rosja to wciąż militarna potęga, która jakby chciała, to by Polskę rozjechała
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 kwietnia 2022 o 12:04
@ChiKenn: Dopiero co pod innym wątkiem się pytasz po co ci odpisuję a chwilę potem prowokujesz mnie do wpisów w innym miejscu. Że tak zacytuję ciebie samego "Witki opadają".
A skąd wiem, chociażby stąd że armia rosyjska jest wciąż kilkanaście razy potężniejsza od naszej, z budżetem 61 miliardów dolarów(4,1% pkb) jest nieporównywalnie większa i lepiej dofinansowana od naszej z 14 miliardami $ (2,2%p pkb). My mamy 120000 aktywnego personelu wojskowego, ruscy ponad milion a w rezerwach kolejne 2 miliony do powołania, podczas gdy my zaledwie 32 tysiące. To już nawet ukraińska armia, bez wsparcia zachodu, przewyższa nas liczbowo(245k aktywnych, 220k rezerw) i skalą finansowania(3% pkb). Nasza armia nie dała by odporu nawet Białorusi, a co tu mówić o Rosji. I nie licz że wsparcie nato coś zmieni. Nawet jeśli, to ruscy też mają wsparcie m.i. Chin i Indii, dwóch kolejnych potęg militarnych. Przestań więc wierzyć propagandzie o "upadającej Rosji" bo tej do upadku jeszcze daleko a ludzi mają tyle, ze mogą przez długie lata prowadzić wojny na kilku różnych frontach.
Liczby nie kłamią. Sam sobie porównaj:
https://en.wikipedia.org/wiki/Russian_Armed_Forceshttps://en.wikipedia.org/wiki/Polish_Armed_Forceshttps://en.wikipedia.org/wiki/Armed_Forces_of_Ukraine
@cassper: trochę to zabawne bo kojarzy się z ta plątaniną propagandową.
Ruskie trole po internetach piszą ze nie ma dostaw z zachodu, tym samym przyznają się że Ukraina im kopie tyłki tym co mają.
Co do tego że to sprzęt nato w rękach Ukraińców to też dobre, bo to znaczy ze ręczny sprzęt pokonuje rosję, wiec co by było jakby walczył tam ciężki sprzęt.
Ale najlepsze sa i tak groźby ruskie o nieprzewidywalnych konsekwencjach.
Niestety ale korupcja drąży rosję, wszyscy ją okradają tak samo i generałowie okradają armię, więc ciężko siągnąc cos gdzie wszyscy kradną.
Najgorsze ze polska armia nie jest lepsza, wiec nie ma się co z tej rosji śmiać.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
21 kwietnia 2022 o 22:21
@cassper: taa to czemu nie rozjedzie ukraincow ktorzy nie sa silniejsi od polski? Nudzi im sie ze ciagna wojne 3 miesiace zamiast 3 dni, traca flagowe okrety, a wojska pancerne sa pokonywane przez cywili albo cyganow z traktorem?
@banan113: @not2pun:
I tu jest właśnie efekt propagandy i nie zrozumienia tematu. Nie rozjedzie Ukrainy, bo nigdy nie miała takiego celu. Nie bez powodu nie nazywają tego wojną tylko operacją wojskową, bo od początku mieli określone cele do zrealizowania - i tym celem nie jest podbój Ukrainy. Już kiedyś to tu komuś tłumaczyłem. Rosji nie jest potrzebna Ukraina w swoich granicach, przeciwnie, Rosji jest potrzebna niepodległa Ukraina, bo to jeden z ich najlepszych partnerów handlowych. Ale żeby tak pozostało to Ukraina nie może wejść w ręce "zachodu" i stąd ta inwazja. Druga sprawa to zagrożenie militarne ze strony Ukrainy, które próbują usunąć. Wiem, zaraz mnie zwyzywają od ruskich troli za to co piszę ale to są moje własne przemyślenia, które jak na razie się potwierdzają. Gdyby Rosja chciała zgotować Ukrainie piekło, to mogła by to zrobić bez większego problemu. Poza tym, Ukraina wbrew pozorom nie jest też taka słaba. Jeszcze przed wojną, armia ukraińska wypadała dużo lepiej od polskiej a w ciągu ostatnich miesięcy rozrosła się kilkukrotnie i otrzymała sprzęt i wsparcie z zachody warte miliardy dolarów. Ruscy tez nie sa na tyle głupi żeby wysłać na Ukrainę wszystkie swoje siły, bo ktoś(np. Japonia) by to chętnie wykorzystał i przywalił Rosji z drugiej strony. Nic nie jest czarno białe i na porażki w tej kampanii składa się wiele czynników, plus to co faktycznie jest porażką a co sukcesem. Jaka jest faktycznie stawka w tej grze? Ani ja ani wy tego nie wiecie na pewno, możemy tylko gdybać albo powtarzać jak lemingi za medialną propagandą że "Putin oszalał i chce podbić świat, począwszy od Ukrainy" co jest oczywiście wierutną bzdurą. Choć nie brak sympatyków tej teorii
@cassper: to jaki mieli cel w tej "operacji specjalnej"? Po co próbowali nieudolnie dojechać do kijowa, ptem jednak się wycofali i czemu "operacja" trwająca 3 -7 dni ciągnie się trzeci miesiąc? Przecież potężna rosja mogłaby podbić cały kraj w tym czasie i to ze 3 razy, to czemu jednego miasta nie zdobyli w tym czasie? Jak chcą niepodległej ukrainy to czemu chcą jej zabrać niepodległość? No rosja boi się że ukraina ją zaatakuje i podbije, wiec prewencyjnie zastosuje technikę spalonej ziemii na terenie całego kraju jeszcze przed tym jak zostanie zaatakowana xd Albo w samoobronie najedzie sąsiedni niegroźny kraj xd Jakby ukraina była taka potężna i groźna, to by jej jakieś zielone ludziki w mundurach ze sklepu z mundurami 8 lat temu nie zdobywały. Putler nie oszalał tylko zostało mu mało życia i chce się zapisać w historii tylko coś mu nie wyszło.
@cassper: putin nie oszalał, on swoją politykę uzależnił ot takich właśnie zwycięstw, zaczął od fsb i wysadzenia bloków, by zaatakować Czeczenię i od tamtej pory to kontynuuje.
Wmówił rosji że sa jakimś mocarstwem, a tak naprawdę nawet swoim obywatelom nie potrafi bieżącej wody doprowadzić, o kanalizacji nawet nie ma co wspominać. Niestety dla Ukrainy putin wybrał ją na swoją ofiarę przez to że sukces w 2014r przyszedł mu tak łatwo teraz myślał że będzie podobnie. Jednak nie docenił tym razem Ukrainy, która po 2014 była szkolona przez USA i GB, tego efekty teraz widzimy dziś. Rosja rozbiła sie o Ukrainę jak butelka o kamień.
Wiem ze propaganda i jednej i drugiej strony nas okłamuje, ale widzimy to ze 2 armia trzeciego świata nic nadzwyczajnego nie osiągnęła, zabili tylko tysiące cywili.
Na pewno rosja przegrała bo jedynie co jej zostało to broń atomowa, która musi teraz wszystkich straszyć. Finlandia i Szwecja widząc słabość rosji postanowiły przyłączyć się do NATO, a dla żartu wysłali na granice traktory, to pokazuje jak teraz rosja jest postrzegana.
@banan113:
@not2pun:
No i znów panowie. Jak ja mam dyskutować z propagandą? To co obaj piszecie, to kalka z mediów głównego ścieku. Czy macie 100% pewności, że to co piszecie, np: "Putler nie oszalał tylko zostało mu mało życia i chce się zapisać w historii" czy "armia trzeciego świata nic nadzwyczajnego nie osiągnęła, zabili tylko tysiące cywili" jest w pełni zgodne z prawdą? Prawda zawsze leży gdzieś po środku. I wbrew temu co piszecie, osiągnęli na Ukrainie całkiem sporo, zwłaszcza na południowym wschodzie. Kijów im nie jest do niczego potrzebny, dlatego się spod niego wycofali, jak zlikwidowali cele wojskowe w obwodzie kijowskim. I chyba jakoś specjalnie tego miasta nie oblegali, skoro nasz jarozbaw z vateuszem mogli na luzie jechać sobie z wizytą.
No ale wracając do meritum. Mi nie chodzi o to żeby tu udowadniać czy Rosja jest silna czy słaba, jak to twierdzi propaganda, ani tym bardziej czy wojna na Ukrainie przebiega zgodnie z ich planem czy nie. Ja jedynie uczulam przed ślepą wiarą w propagandę, która daje nadmierną pewność siebie, t.j. z tymi traktorami, co może być zgubne. Cały czas mam wrażenie że to wszystko jest jedynie przygotowaniem nas do większego konfliktu. Zarówno przed I jak i przed II WŚ były prowadzone podobne akcje "informacyjne", mające na celu przekonanie mieszkańców Europy(a potem i stanów) że przeciwnik jest niegroźny i można go lekceważyć, wyśmiewać, prowokować - bo przecież nic nam nie moze zrobić. Jak to się potem skończyło, chyba wiecie z lekcji historii. Choćby było tak jak mówicie, że Rosja już się wykrwawia i nie ma siły na porządną ofensywę, to wciąż może dotkliwie pokąsać, jak zwierze w pułapce - im bardziej osaczone i ranne, tym bardziej irracjonalnie się zachowuje i kąsa bez refleksji. Mówiłem to już wiele razy i powtórzę jeszcze ze sto jak będzie trzeba: konflikt Polski z Rosją nie jest w interesie Polski, w odróżnieniu od innych krajów NATO, które chętnie by widziały taki konflikt u nas, z dala od swoich granic. Nie dajmy się w to wmanewrować, bo nawet jeśli z pomocą nato byśmy mogli pokonać Rosję, to i tak z naszego pięknego kraju zostaną tylko zgliszcza a z nas zimne trupy albo obdartusy, pozbawione wszystkiego.
@cassper: ja po tym co się dzieje widzę też, że nie nato ale usa wciąga rosję w wojnę i celowo ja wykrwawia, tylko robi to kosztem życia Ukrainy.
Nie bezie wojny Nato rosja na terenie Polski bo ona już jest na terenie Ukrainy, to złe ale jednocześnie dobre dla nas.
Dlaczego np Nato nie chce interweniować? bo wie, że by pogoniła ruskich w kilka dni, ale wtedy rosja by poniosła mniejsze straty itp, w ogóle interwencja nato by mgła byc pretekstem do wycofania się rosji, łatwiej propagandowo przegraną przedstawić przed swoim ludem mówiąc, że nie chcieli światowego konfliktu, jak że Ukraina skopała im tyłki.
Dlatego też usa robi co robi wciąga rosję w konflikt na Ukrainie i jednocześnie nie daje Ukrainie silnego wsparcia w sprzęcie, tylko robi to powoli, tak by rosja ciągle miała nadzieje na wygraną.
Zobacz że z czasem wsparcie jest silniejsze, tak by siły były w miarę równe, ale jednocześnie by rosja miała przewagę, dzięki czemu wchodzi w głąb Ukrainy rozciągając swoje siły, przez co jest bardziej podatna na ataki.
Ogólnie w tym konflikcie jak zawsze usa odegrało tego złego udając dobrego. Dziwne tylko że rosja dała się tak wkręcić, no ale ma ambicje, które widocznie są ważniejsze jak wszystko inne, lub brak tam mądrych przewidujących ludzi.
Na pewno jest inaczej jak w mediach, ale to nie trzeba słuchać co móią tylko obserwować co sie dzieje.
Ja nie mówię kto dobry kto zły, ale jak zawsze wygrywa usa, bo juz sprzedaje więcej sprzętu do Europy, szkoda tylko że rosja głupia, no chyba ze putin to agent usa, wtedy by było wszystko jasne.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 kwietnia 2022 o 10:12
@cassper: "Nie rozjedzie Ukrainy, bo nigdy nie miała takiego celu." - a skąd wiesz jakie cele ma Putin? cele być może były inne, ale one również nie zostały osiągnięte. No chyba, że celem było prowadzenie wyniszczającej Ukrainę wojny, po której z tego kraju nie będzie żadnej korzyści - nawet jeśli uda się go częściowo podbić.
"Nic nie jest czarno białe" dokładnie, a z Twoich opinii wynika, że jest... tylko białe dla Rosji, a czarne dla nas.
"Ani ja ani wy tego nie wiecie na pewno" i znów racja, tylko dlaczego w takim razie Twoje wypowiedzi pełne pewności jaki Rosja ma potencjał militarny czy gospodarczy, co może zrobić i jakie są jej plany.
"To co obaj piszecie, to kalka z mediów głównego ścieku" a Ty skąd bierzesz swoje informacje? Masz podsłuch w biurze Putina?
"Ja jedynie uczulam przed ślepą wiarą w propagandę" OK, jesteśmy uczuleni, dziękujemy! Teraz już możesz przestać pisać kolejne komentarze - ponieważ Twoja misja została osiągnięta :)
"konflikt Polski z Rosją nie jest w interesie Polski, w odróżnieniu od innych krajów NATO, które chętnie by widziały taki konflikt u nas" moment, przecież w tej chwili my robimy z Ukrainą dokładnie to samo, co państwa zachodnie chciałyby zrobić z nami. Skoro byłoby to dla nich z korzyścią to dlaczego gdy my to robimy wobec Ukraińców to jest już dla nas źle?
to coś jak ze zwolennikami aborcji. Są tylko wśród tych co już się urodzili.
Odpowiedz@Statler: Jako zwolennik aborcji na życzenie, uważam że rodzice powinni mieć prawo dokonać jej na mnie, gdyby chcieli. Fajnie że tego nie zrobili, ale oczywiście powinni mieć takie prawo, i tak chyba uważa większość zwolenników aborcji.
Odpowiedz@Ruskiczolgistabeznogi: zawsze można popełnić samobójstwo na życzenie
Odpowiedzrosja pokazuje właśnie ile warta jest armia poborowa vs zawodowa tracąc ponad 4x więcej sprzętu i ludzi jak Ukraina. Zamiast poboru powinno się wprowadzić jakiegoś rodzaju szkolenia już od szkoły średniej, wraz ze strzelnicą.
Odpowiedz@not2pun: rosja nie uzywa poborowych. Gdyby oglosili pobor to do wojny nie mieliby 200 tys(mniej niz ma ukraina) tylko raczej 20mln. A traca bo sa biednym krajem z zabytkowym, zaniedbanym i rozkradzionym sprzetem, do tego walcza przeciwko zdecydowanie silniejszemu wrogowi z najlepszym sprzetem.
Odpowiedz@banan113: Pomijając już kwestię tego, na ile wiarygodne sa doniesienia ukraińców o rosyjskich stratach. To nie można nie zauważyć że tak de facto, to rosja nie walczy z ukrainą a z usa i nato, na ukraińskim terytorium, rękami ukraińców. I nie tylko, bo nie brakuje tam ochotników i najemników z innych państw. Ten "najlepszy sprzęt" nie pochodzi z magazynów własnych Ukrainy, tylko został przekazany Ukrainie przez kraje natowskie, w tym m.i. Polskę, przez co Polska obniżyła swój własny potencjał obronny. Ten sprzęt docierał na Ukrainę nie tylko po inwazji ale na długo przed, co jest chyba najlepszym dowodem na to, kto do tej konfrontacji od dawna dążył PS: Nasza armia też opiera sie na poborze. Już kolejny mój znajomy dostał powołanie na szkolenie rezerw. Kto jeszcze może, niech lepiej spi...la z tego kraju, bo wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że będziemy mieć wkrótce wojnę na naszym terytorium. Nasi politycy sami do tego doprowadzili a my będziemy przelewać swoją krew, nie ich.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 kwietnia 2022 o 14:29
@cassper: nie pisalem nic ze rosja walczy z ukraina albo ze ukraina ma ukrainski sprzet. Rosja za chwile bedzie krajem 3 swiata, nawet gdyby chcieli zaatakowac polske(a nie chca) to nie mieliby czym. Wysylanie pomocy do zaatakowanego kraju zeby mogl sie skuteczniej bronic i odstraszac napastnika to dazenie do wojny?
Odpowiedz@banan113: "bedzie krajem 3 swiata" - to tylko mirage stworzony przez media, na tym polega wojenna propaganda. Tu dobrze ktoś tłumaczy jak to działa: https://youtu.be/lUqa0T7tRUc Będziemy w głębokiej dupie jeśli rosja weźmie nas na cel. Propaganda wmawia nam że rosja to już tylko niedobitek, niewarty splunięcia, żebyśmy się nie bali i chętnie szabelką machali. A prawda jest taka, ze rosja to wciąż militarna potęga, która jakby chciała, to by Polskę rozjechała
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 kwietnia 2022 o 12:04
@cassper: skąd wiesz, że Rosja jest wciąż militarną potęgą?
Odpowiedz@ChiKenn: Dopiero co pod innym wątkiem się pytasz po co ci odpisuję a chwilę potem prowokujesz mnie do wpisów w innym miejscu. Że tak zacytuję ciebie samego "Witki opadają". A skąd wiem, chociażby stąd że armia rosyjska jest wciąż kilkanaście razy potężniejsza od naszej, z budżetem 61 miliardów dolarów(4,1% pkb) jest nieporównywalnie większa i lepiej dofinansowana od naszej z 14 miliardami $ (2,2%p pkb). My mamy 120000 aktywnego personelu wojskowego, ruscy ponad milion a w rezerwach kolejne 2 miliony do powołania, podczas gdy my zaledwie 32 tysiące. To już nawet ukraińska armia, bez wsparcia zachodu, przewyższa nas liczbowo(245k aktywnych, 220k rezerw) i skalą finansowania(3% pkb). Nasza armia nie dała by odporu nawet Białorusi, a co tu mówić o Rosji. I nie licz że wsparcie nato coś zmieni. Nawet jeśli, to ruscy też mają wsparcie m.i. Chin i Indii, dwóch kolejnych potęg militarnych. Przestań więc wierzyć propagandzie o "upadającej Rosji" bo tej do upadku jeszcze daleko a ludzi mają tyle, ze mogą przez długie lata prowadzić wojny na kilku różnych frontach. Liczby nie kłamią. Sam sobie porównaj: https://en.wikipedia.org/wiki/Russian_Armed_Forces https://en.wikipedia.org/wiki/Polish_Armed_Forces https://en.wikipedia.org/wiki/Armed_Forces_of_Ukraine
Odpowiedz@cassper: trochę to zabawne bo kojarzy się z ta plątaniną propagandową. Ruskie trole po internetach piszą ze nie ma dostaw z zachodu, tym samym przyznają się że Ukraina im kopie tyłki tym co mają. Co do tego że to sprzęt nato w rękach Ukraińców to też dobre, bo to znaczy ze ręczny sprzęt pokonuje rosję, wiec co by było jakby walczył tam ciężki sprzęt. Ale najlepsze sa i tak groźby ruskie o nieprzewidywalnych konsekwencjach. Niestety ale korupcja drąży rosję, wszyscy ją okradają tak samo i generałowie okradają armię, więc ciężko siągnąc cos gdzie wszyscy kradną. Najgorsze ze polska armia nie jest lepsza, wiec nie ma się co z tej rosji śmiać.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 kwietnia 2022 o 22:21
@cassper: taa to czemu nie rozjedzie ukraincow ktorzy nie sa silniejsi od polski? Nudzi im sie ze ciagna wojne 3 miesiace zamiast 3 dni, traca flagowe okrety, a wojska pancerne sa pokonywane przez cywili albo cyganow z traktorem?
Odpowiedz@banan113: @not2pun: I tu jest właśnie efekt propagandy i nie zrozumienia tematu. Nie rozjedzie Ukrainy, bo nigdy nie miała takiego celu. Nie bez powodu nie nazywają tego wojną tylko operacją wojskową, bo od początku mieli określone cele do zrealizowania - i tym celem nie jest podbój Ukrainy. Już kiedyś to tu komuś tłumaczyłem. Rosji nie jest potrzebna Ukraina w swoich granicach, przeciwnie, Rosji jest potrzebna niepodległa Ukraina, bo to jeden z ich najlepszych partnerów handlowych. Ale żeby tak pozostało to Ukraina nie może wejść w ręce "zachodu" i stąd ta inwazja. Druga sprawa to zagrożenie militarne ze strony Ukrainy, które próbują usunąć. Wiem, zaraz mnie zwyzywają od ruskich troli za to co piszę ale to są moje własne przemyślenia, które jak na razie się potwierdzają. Gdyby Rosja chciała zgotować Ukrainie piekło, to mogła by to zrobić bez większego problemu. Poza tym, Ukraina wbrew pozorom nie jest też taka słaba. Jeszcze przed wojną, armia ukraińska wypadała dużo lepiej od polskiej a w ciągu ostatnich miesięcy rozrosła się kilkukrotnie i otrzymała sprzęt i wsparcie z zachody warte miliardy dolarów. Ruscy tez nie sa na tyle głupi żeby wysłać na Ukrainę wszystkie swoje siły, bo ktoś(np. Japonia) by to chętnie wykorzystał i przywalił Rosji z drugiej strony. Nic nie jest czarno białe i na porażki w tej kampanii składa się wiele czynników, plus to co faktycznie jest porażką a co sukcesem. Jaka jest faktycznie stawka w tej grze? Ani ja ani wy tego nie wiecie na pewno, możemy tylko gdybać albo powtarzać jak lemingi za medialną propagandą że "Putin oszalał i chce podbić świat, począwszy od Ukrainy" co jest oczywiście wierutną bzdurą. Choć nie brak sympatyków tej teorii
Odpowiedz@cassper: to jaki mieli cel w tej "operacji specjalnej"? Po co próbowali nieudolnie dojechać do kijowa, ptem jednak się wycofali i czemu "operacja" trwająca 3 -7 dni ciągnie się trzeci miesiąc? Przecież potężna rosja mogłaby podbić cały kraj w tym czasie i to ze 3 razy, to czemu jednego miasta nie zdobyli w tym czasie? Jak chcą niepodległej ukrainy to czemu chcą jej zabrać niepodległość? No rosja boi się że ukraina ją zaatakuje i podbije, wiec prewencyjnie zastosuje technikę spalonej ziemii na terenie całego kraju jeszcze przed tym jak zostanie zaatakowana xd Albo w samoobronie najedzie sąsiedni niegroźny kraj xd Jakby ukraina była taka potężna i groźna, to by jej jakieś zielone ludziki w mundurach ze sklepu z mundurami 8 lat temu nie zdobywały. Putler nie oszalał tylko zostało mu mało życia i chce się zapisać w historii tylko coś mu nie wyszło.
Odpowiedz@cassper: putin nie oszalał, on swoją politykę uzależnił ot takich właśnie zwycięstw, zaczął od fsb i wysadzenia bloków, by zaatakować Czeczenię i od tamtej pory to kontynuuje. Wmówił rosji że sa jakimś mocarstwem, a tak naprawdę nawet swoim obywatelom nie potrafi bieżącej wody doprowadzić, o kanalizacji nawet nie ma co wspominać. Niestety dla Ukrainy putin wybrał ją na swoją ofiarę przez to że sukces w 2014r przyszedł mu tak łatwo teraz myślał że będzie podobnie. Jednak nie docenił tym razem Ukrainy, która po 2014 była szkolona przez USA i GB, tego efekty teraz widzimy dziś. Rosja rozbiła sie o Ukrainę jak butelka o kamień. Wiem ze propaganda i jednej i drugiej strony nas okłamuje, ale widzimy to ze 2 armia trzeciego świata nic nadzwyczajnego nie osiągnęła, zabili tylko tysiące cywili. Na pewno rosja przegrała bo jedynie co jej zostało to broń atomowa, która musi teraz wszystkich straszyć. Finlandia i Szwecja widząc słabość rosji postanowiły przyłączyć się do NATO, a dla żartu wysłali na granice traktory, to pokazuje jak teraz rosja jest postrzegana.
Odpowiedz@banan113: @not2pun: No i znów panowie. Jak ja mam dyskutować z propagandą? To co obaj piszecie, to kalka z mediów głównego ścieku. Czy macie 100% pewności, że to co piszecie, np: "Putler nie oszalał tylko zostało mu mało życia i chce się zapisać w historii" czy "armia trzeciego świata nic nadzwyczajnego nie osiągnęła, zabili tylko tysiące cywili" jest w pełni zgodne z prawdą? Prawda zawsze leży gdzieś po środku. I wbrew temu co piszecie, osiągnęli na Ukrainie całkiem sporo, zwłaszcza na południowym wschodzie. Kijów im nie jest do niczego potrzebny, dlatego się spod niego wycofali, jak zlikwidowali cele wojskowe w obwodzie kijowskim. I chyba jakoś specjalnie tego miasta nie oblegali, skoro nasz jarozbaw z vateuszem mogli na luzie jechać sobie z wizytą. No ale wracając do meritum. Mi nie chodzi o to żeby tu udowadniać czy Rosja jest silna czy słaba, jak to twierdzi propaganda, ani tym bardziej czy wojna na Ukrainie przebiega zgodnie z ich planem czy nie. Ja jedynie uczulam przed ślepą wiarą w propagandę, która daje nadmierną pewność siebie, t.j. z tymi traktorami, co może być zgubne. Cały czas mam wrażenie że to wszystko jest jedynie przygotowaniem nas do większego konfliktu. Zarówno przed I jak i przed II WŚ były prowadzone podobne akcje "informacyjne", mające na celu przekonanie mieszkańców Europy(a potem i stanów) że przeciwnik jest niegroźny i można go lekceważyć, wyśmiewać, prowokować - bo przecież nic nam nie moze zrobić. Jak to się potem skończyło, chyba wiecie z lekcji historii. Choćby było tak jak mówicie, że Rosja już się wykrwawia i nie ma siły na porządną ofensywę, to wciąż może dotkliwie pokąsać, jak zwierze w pułapce - im bardziej osaczone i ranne, tym bardziej irracjonalnie się zachowuje i kąsa bez refleksji. Mówiłem to już wiele razy i powtórzę jeszcze ze sto jak będzie trzeba: konflikt Polski z Rosją nie jest w interesie Polski, w odróżnieniu od innych krajów NATO, które chętnie by widziały taki konflikt u nas, z dala od swoich granic. Nie dajmy się w to wmanewrować, bo nawet jeśli z pomocą nato byśmy mogli pokonać Rosję, to i tak z naszego pięknego kraju zostaną tylko zgliszcza a z nas zimne trupy albo obdartusy, pozbawione wszystkiego.
Odpowiedz@cassper: pewnosci nigdy nie ma, tak samo nie ma pewnosci czy ziemia nie jest plaska i nie rzadza nia reptiliany
Odpowiedz@cassper: ja po tym co się dzieje widzę też, że nie nato ale usa wciąga rosję w wojnę i celowo ja wykrwawia, tylko robi to kosztem życia Ukrainy. Nie bezie wojny Nato rosja na terenie Polski bo ona już jest na terenie Ukrainy, to złe ale jednocześnie dobre dla nas. Dlaczego np Nato nie chce interweniować? bo wie, że by pogoniła ruskich w kilka dni, ale wtedy rosja by poniosła mniejsze straty itp, w ogóle interwencja nato by mgła byc pretekstem do wycofania się rosji, łatwiej propagandowo przegraną przedstawić przed swoim ludem mówiąc, że nie chcieli światowego konfliktu, jak że Ukraina skopała im tyłki. Dlatego też usa robi co robi wciąga rosję w konflikt na Ukrainie i jednocześnie nie daje Ukrainie silnego wsparcia w sprzęcie, tylko robi to powoli, tak by rosja ciągle miała nadzieje na wygraną. Zobacz że z czasem wsparcie jest silniejsze, tak by siły były w miarę równe, ale jednocześnie by rosja miała przewagę, dzięki czemu wchodzi w głąb Ukrainy rozciągając swoje siły, przez co jest bardziej podatna na ataki. Ogólnie w tym konflikcie jak zawsze usa odegrało tego złego udając dobrego. Dziwne tylko że rosja dała się tak wkręcić, no ale ma ambicje, które widocznie są ważniejsze jak wszystko inne, lub brak tam mądrych przewidujących ludzi. Na pewno jest inaczej jak w mediach, ale to nie trzeba słuchać co móią tylko obserwować co sie dzieje. Ja nie mówię kto dobry kto zły, ale jak zawsze wygrywa usa, bo juz sprzedaje więcej sprzętu do Europy, szkoda tylko że rosja głupia, no chyba ze putin to agent usa, wtedy by było wszystko jasne.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 kwietnia 2022 o 10:12
@not2pun: Ciekawe przemyślenia i całkiem możliwe że bardzo bliskie prawdy. Jaka ona(prawda) jest, pewnie nigdy się w pełni nie dowiemy. A co do tego sprzedawania, to nie tylko sprzęt. Równie ochoczo, oczywiście po zawyżonych cenach, sprzedają do Europy gaz i ropę. https://www.money.pl/gospodarka/zlota-era-dla-lng-flota-gazowcow-zmora-putina-6745073691429440a.html
Odpowiedz@cassper: "Nie rozjedzie Ukrainy, bo nigdy nie miała takiego celu." - a skąd wiesz jakie cele ma Putin? cele być może były inne, ale one również nie zostały osiągnięte. No chyba, że celem było prowadzenie wyniszczającej Ukrainę wojny, po której z tego kraju nie będzie żadnej korzyści - nawet jeśli uda się go częściowo podbić. "Nic nie jest czarno białe" dokładnie, a z Twoich opinii wynika, że jest... tylko białe dla Rosji, a czarne dla nas. "Ani ja ani wy tego nie wiecie na pewno" i znów racja, tylko dlaczego w takim razie Twoje wypowiedzi pełne pewności jaki Rosja ma potencjał militarny czy gospodarczy, co może zrobić i jakie są jej plany. "To co obaj piszecie, to kalka z mediów głównego ścieku" a Ty skąd bierzesz swoje informacje? Masz podsłuch w biurze Putina? "Ja jedynie uczulam przed ślepą wiarą w propagandę" OK, jesteśmy uczuleni, dziękujemy! Teraz już możesz przestać pisać kolejne komentarze - ponieważ Twoja misja została osiągnięta :) "konflikt Polski z Rosją nie jest w interesie Polski, w odróżnieniu od innych krajów NATO, które chętnie by widziały taki konflikt u nas" moment, przecież w tej chwili my robimy z Ukrainą dokładnie to samo, co państwa zachodnie chciałyby zrobić z nami. Skoro byłoby to dla nich z korzyścią to dlaczego gdy my to robimy wobec Ukraińców to jest już dla nas źle?
Odpowiedzkobiety: faceci nie powinni wypowiadac sie o aborcji bo nie zachodza w ciaze tez kobiety: obowiazkowa odsiadka wojskowa powinna wrocic!
Odpowiedz