@Lorenzo: to, że coś nazywa się "kolej magnetyczna" nie oznacza, że jest napędzane dzięki energii magnesów stałych, które ciągną pociągi na zasadzie kija na marchewce.
@Lorenzo: Kolej magnetyczna pracuje na elektromagnesach, które wymagają energii elektrycznej. Sama z siebie nie jedzie tylko dlatego, że ktoś tam magnes przyczepił.
Czy metal na zderzaku musi być martwy w trumnie, czy można użyć żywego?
OdpowiedzNajgorsze jest to, że na pewno znajdzie się ktoś, kto nieironicznie stwierdzi, że to dobry pomysł jest, ale podłe koncerny na to nie pozwolą...
Odpowiedz@NobbyNobbs: Może nie ten konkretny projekt ale w Azji od dawno funkcjonują koleje magnetyczne, więc jak widać podłe koncerny pozwalają. :)
Odpowiedz@Lorenzo: to, że coś nazywa się "kolej magnetyczna" nie oznacza, że jest napędzane dzięki energii magnesów stałych, które ciągną pociągi na zasadzie kija na marchewce.
Odpowiedz@NobbyNobbs: Z całą pewnością, bo kto to słyszał, żeby na marchewkę kija wieszać.
Odpowiedz@wroblitz: a przeczytaj to teraz na głos ;)
Odpowiedz@Lorenzo: Kolej magnetyczna pracuje na elektromagnesach, które wymagają energii elektrycznej. Sama z siebie nie jedzie tylko dlatego, że ktoś tam magnes przyczepił.
Odpowiedzbył taki plan u kojota, nakarmił go ziarnem z kulkami metalu i łapał na magnes https://youtu.be/6KDgDYdug6M?t=1073
OdpowiedzPogromcy Mitów to sprawdzali kiedyś xD To nie ma prawa działać, podobnie jak dmuchanie we własny żagiel na wodzie hehe. Ale pomysł ciekawy ;)
OdpowiedzI tak samo działa.
Odpowiedz