Jak kogoś nie stać żeby dziecku kupić raz na rok bilet na basen za 20zł, gdzie z moich podatków dostaje na to dziecko zgrubnie licząc ~600zł/msc to ja nie mam pytań, kraj roszczeniowych bydlaków do utylizacji, zero pożytku, a tylko koszt
Abstrahując od tego konkretnego przykładu z basenem i biadolenia Marioli, która zdaje się być typową madką, to generalnie osoby pokroju Macieja błędnie utożsamiają to wytykanie faworyzowania Ukraińców (które bez wątpienia ma miejsce) z zazdroszeniem im / chęcią znalezienia się na ich miejscu, gdy w istocie są to dwie różne rzeczy. Zastanawiam się, czy gdyby przenieść to na inny grunt i na ten przykład zbudować stan faktyczny, w którym to koleżanka z pracy Macieja traci dom w pożarze, w związku z czym część jego pensji (naturalnie bez pytania go o zgodę) jest przekazywana jej, ma ona pierwszeństwo do ekspresu do kawy, możliwość brania jedzenia innych z lodówki, może sobie z dnia na dzień wziąć płatne wolne, przez co inni mają więcej pracy, albo wręcz muszą w dany dzień do tej pracy przyjść, jest wożona do i z pracy taksówką za środki z funduszu socjalnego (który to jest wspólny dla wszystkich pracowników), to czy wówczas też by jej bronił argumentami typu "No ekstra ma. Wprawdzie spłonęło jej mieszkanie przez co straciła dorobek całego życia, ale może sobie pojeździć taksówką za free. Tyle wygrać!", czy może wówczas zrozumiałby, że można takiej osobie nie zazdrościć / nie chcieć być na jej miejscu, a jednocześnie uważać, że to, jak jest ona traktowana, nie jest do końca sprawiedliwe, a przy tym krzywdzące względem innych.
@wroblitz: Gdybyś się faktycznie zastanowił, to może byś zauważył, że przed pożarem domu koleżanki Macieja część jego pensji (naturalnie bez pytania go o zgodę) była przekazywana koledze z działu HR, prezes miał pierwszeństwo do ekspresu do kawy, proboszcz miał możliwość brania jedzenia innych z lodówki, księgowy z problemem alkoholowym mógł sobie z dnia na dzień wziąć płatne wolne, przez co inni mieli więcej pracy, albo wręcz musieli w dany dzień do tej pracy przyjść, a portier był wożony do i z pracy taksówką za środki z funduszu socjalnego (który to jest wspólny dla wszystkich pracowników). Teraz przynajmniej te środki otrzymuje ktoś faktycznie potrzebujący.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
21 marca 2022 o 12:04
W lipcu 2020 roku wszyscy tarnogórzanie mięli darmowy wstęp do tamtejszego parku wodnego z okazji okrągłej rocznicy nadania praw miejskich. Minutowy research w Google.
Nie wiem jak wy, ale widzę tutaj całkiem podobną sytuację jak sprzed roku mieliśmy (i ciągle mamy) osoby, które nie chciały się zaszczepić, a dokładniej:
1. Znajdź najdebilniejszy przykład jaki się da. Im głupiej tym lepiej. A jak nie znajdziesz, to sam coś zainscenizuj a'la TVN i jego tort wafelkowy w lesie (ewentualnie wyborcza i jej pastowany kaban podczas marszu niepodległości)
2. Wypromuj, że to jest CAŁA druga strona. że dosłownie wszyscy tak myślą.
3. Wyśmiej ich i rozpowszechniaj gdzie wejdzie
4. Na wypadek gdyby ktoś chciał się nie zgodzić i użyć jakiś sensownych argumentów: zbombarduj go tym przykładem z punktu 1 lub/oraz nazwij trollem/X-fobem albo jakimś innym przymiotnikiem. Byleby się przykleiło i z miejsca ucięło rozmowę.
5. Wygrałeś propagandę hurrraaa!
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
21 marca 2022 o 17:35
@MrDeothor: Tak sobie czytam te twoje brednie i zastanawiam się, co też ciekawego chciałeś w ten sposób powiedzieć, czy też udowodnić?
To powyżej to jakiś straszliwy bełkot pozbawiony krzty sensu i logiki.
Jedyne co z tego bełkotu da się wyłuskać to wasze faszystowskie mity o prowokacji TVN.
Nikt nigdy nie udowodnił, że spalona budka przed ambasadą rosyjską oraz faszystowski tort w lesie to były prowokacje TVN. Co więcej, nie było nawet poszlak na jakąkolwiek prowokację wskazujących.
A wszystkie faszystowskie debile powtarzają te kłamstwa o prowokacji, jak gdyby to była jakaś prawda objawiona i nie podlegające dyskusji.
O tych antyszczepionkowych bredniach rozpowszechnianych przez ruskich trolli i powielanych przez psychoprawicowych idiotów nawet nie będę się rozpisywał, bo na ich widok ręce po prostu opadają.
Uraaa! Wygrałeś, po raz kolejny, zaszczytne pierwsze miejsce w konkursie na debila roku.
@gramin: we wcześniejszym poście o konfederacji wyzwałem ciebie, żebyś podparł swoje ujadanie argumentami. Nie zrobiłeś tego. Jedyne na co ciebie stać, to jeszcze więcej ujadania jak pies.
Jesteś żałosną karykaturą. imitacją człowieka myślącego. Dla mnie jesteś niczym i też na tym kończę jakąkolwiek próbę dialogu.
@yfa: biorąc pod uwagę jak łatwo mu przychodzi rzucanie hasełkami, no to chyba ma niezbite dowody na to co mówi, nie?
Po za tym oboje wiemy, że nie odpowiedział tylko dlatego, że potrafi tylko rzucać gównem. Argumenty go nie interesują.
@MrDeothor: to, że na swoje racje nie potrafi przedstawić żadnych argumentów i nawet się nie stara, a faktycznie tylko bluzga i bredzi, pewnie jest diagnozowalne. Pewnie przez pandemię odstawił leki, fakt.
czyli jeśli pół roku temu do granicy (oprócz młodych mężczyzn) dotarła też kobieta z dzieckiem (wyruszyła z trzema ale dwa umarły po drodze) bo polsko amerykańskie wojsko zbombardowało jej dom, to ona zasługiwała jedynie na śmierć w krzakach i wyzwiska dzielnych polaków którzy oglądali w tv że to łukaszenka ją w ciężarówce ostatnie 100km do granicy podwiózł i wycelował karabin w plecy żeby przypadkiem nie zawróciła, takiej matce należał się drut kolczasty, ale ukraińskiej karynie która przyjechała fajną furką należy się już połowa mojej wypłaty, bo w tv powiedzieli że taka dobroczynność dobrze świadczy o polaku europejczyku..
i wiecie, ja nie chce krytykować chęci pomocy, bo czesc z tych ludzi faktycznie jej potrzebuje, nie chcę też demonizować niechęci o przyjmowania tamtych uchodźców - bo też nie nie na tym to polega żeby pomagać innym kosztem własnych dzieci.. tylko po prostu myślmy przy tym wszystkim, a nie jak stado baranów biegnijmy tak jak nam powiedzą w tv... nie wszyscy ukraińcy potrzebują pomocy, nie wszyscy mają gorzej niż polacy którzy zostali wypchnięci na margines przez nasz ustrój, nie każdy też ma potrzebę pomagania, skończymy z tym owczym pędem - stać cie to pomóż, ale nie zmuszaj innych, no i też jak chcesz być taki wspaniały to pomóż tym najbardziej potrzebującym a nie tym którym pomaganie jest aktualnie modne
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
21 marca 2022 o 20:44
@zpiesciamudotwarzy: Biedni nie uciekają bo nie mają za co. Spora grupa ukrów która przybyła do Polski to upadlińska klasa średnia. Jak czytam że ich pseudo taksiarz wykręcił na 400 zł to nawet mi ich nie żal bo ja zadaję pytanie skąd oni mieli 400 zł? To tak jakbyści wy uciekli do Nowego Jorku i ktoś wam kazał zapłacić za kurs 400 USD. To byście go wyśmiali i jeszcze mu przypier. na otrzeźwienie.
W polskim (dla przypomnienia) Lwowie wojny nie ma. Nie mogą jechać do Lwowa i tam siedzieć? Kolejna kwestia: ilu jest tam tych rosyjskich żołnierzy? 100 tys? 150 tys? Ukraina ma prawie 45 milionów obywateli. Jak widzimy ogłosili mobilizację. Tam nie ma nawet 1 miliona ludzi zdolnych do walki? Ludzie to jest przewaga 10 do 1.
Jak widać banderowska propaganda totalnie niektórym zlasowała mózgi i wyłączyła myślenie.
Ale skąd ludzie mają znać prawdę jak my w Polsce żyjemy dzisiaj jak w Korei Północnej. Taką mamy cenzurę. Komentarze powyłączane. A jak śmiesz mieć własne zdanie to cie zbanują. I potem się dziwicie że dla Europy Zachodniej jesteśmy nikim. Ciężko nie być nikim jak się nie ma szacunku do samego siebie.
@cavefalcon: co z tego, że klasa średnia? To gorsza? Byłoby mnie stać na 400$. Byłoby mnie stać na 4k$. Problem byłby w tym, że niekoniecznie miałbym możliwość to wypłacić. Albo wymienić swoje śmieszne PLN-y na twardą walutę.
A w Lwowie byś chciał ile milionów ludzi zmieścić? Ukraina jest nieco większa od Polski i ma niecałe 68% ludzi w wieku produkcyjnym, tj. ok. 30 mln osób. Mamy zatem:
- 15 mln kobiet,
- 6.7 mln dzieci poniżej 15 roku życia (nie 18),
- 7.3 mln ludzi powyżej 64 roku życia (nie 60).
Daje to łącznie 29 mln osób, które należałoby ewakuować z terenów konfliktu. Ostatnie szacunki mówią, że trzeba się przygotować na przyjęcie 8 mln ludzi - to oznacza, że ponad 20 mln tych, którzy mogliby uciekać, chyba zostają. To może jednak z jakiś nadmiarowy milionik czy dwa w tym Lwowie siedzi?
A ten milion zdolnych do walki to ma walczyć z ruskimi czołgami tak jak polscy terytorialsi, krzycząc "pif paf" z patyków? Czy może samodzielnie się organizować i uderzać w misjach samobójczych na kolumny? A nie, przepraszam - przecież w dominującej u nas propagandzie to ruskie czołgi same się przewracają.
Widać, jak prawackie umysły są proste. Gdybyś dzisiaj szurze dostał karabin do ręki, to nie umiałbyś go nawet wyczyścić. Nie mówiąc o odblokowaniu czy skutecznym prowadzeniu ognia. Strzelałbyś jak Rambo w pancerz albo do samolotu, czego jedynym skutkiem poza "pif paf" byłoby marnowanie amunicji. Z Javelinem, Stingerem czy Piorunem to byś sobie umiał fotkę co najwyżej strzelić. Polacki "patryjota" od siedmiu boleści... pierwszy byś w Berlinie na dworcu kiblował.
Milion zdolnej do walki chołoty to zajęcie dla miliona grabarzy. Operacje wojskowe organizowane są w grupach zadaniowych, które muszą posiadać odpowiednie typy uzbrojenia. Liczebność skutecznej armii ograniczają dostępne środki: rozpoznania, walki powietrznej (lotnictwo, obrona plot), artylerii, sił pancernych i przeciwpancernych itp.
A obsługi tego sprzętu, nawet jeśli go masz, nie pozostawisz ochotnikom oderwanym z fabryki.
Czasy wielkich bitew, gdy naprzeciwko siebie stawało 100 tys. chłopa i przez miesiąc wybijali się w okopach skończyły się jakieś 100 lat temu (Passchendaele, Verdun, Somma). Ale tego w prawackich filmach o potędze Najjaśniejszej nie pokazują. Bo mentalnie jesteście w 1410 pod Grunwaldem (aż chciałoby się dopowiedzieć - zakute łby).
Z punktu widzenia wojskowego, ewakuacja 30 mln ludzi to 30 mln mniej potencjalnych zakładników oraz ofiar; to 30 mln mniej powodów do zmartwień dla żołnierzy, którzy zostawili bez opieki swoje rodziny.
@yfa: Muuhahahhhaaa. W przeciwieństwie do ciebie dziecko potrafię posługiwać się bronią palną.
A teraz bonus ... Stingerem również ... jest tutorial na YT. Fakty są takie że Stinger jak wszystko co hamerykańskie jest przekomplikowaną bronią. AK i wszelkie jego modyfikacje obsłuży dziecko. M4 natomiast jest jeb. dziadostwem do którego trzeba instrukcji obsługi. Tak samo Stinger. Natomiast swojska radziecka Igła nie wymaga żadnej nauki. Odbezpieczyć, skierować na samolot, poczekać na sygnał potwierdzający namierzenie, nacisnąć spust. Jest to broń oparta o system fire-and-forget. Javelin również.
Teraz sobie porównajcie.
Igła:
https://www.youtube.com/watch?v=ejBjPG5UO24
Pier. hamerykański Stinger:
https://www.youtube.com/watch?v=q0nuhI05QyA
Javelin:
https://www.youtube.com/watch?v=6COKC5ZU6gM
Także dziecko uświadom sobie że współczesny sprzęt wojskowy jest banalny w użyciu.
Rosja zaatakowała 30-40 letnim gruzem.
I na koniec trochę banderowskiej propagandy: Ukraina z rekordem skuteczności wyrzutni Javelin. 100 trafień na 112 strzałów.
Skąd taka skuteczność? Ano ze wspomnianego przeze mnie rosyjskiego gruzu. Rosyjskie czołgi, bwp, itd. nie mają żadnych systemów obronnych przeciwko takiej broni a skuteczny zasięg systemu Javelina to kilka km. Załoga rosyjskiego czołgu nie wie więc nawet co i kiedy ich zabiło. Jedziecie sobie a nagle jeb.
75% Polaków nie ma zamiaru broni tego kraju z g. i kartonu. Ja również nie zamierzam. W razie czego zasłużę na złoty medal koloboranta. A jak będę miał kogoś zabić to raczej to całe wsiowe pislamistyczne polactwo.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
22 marca 2022 o 13:40
@cavefalcon: jeżeli bronią palną, tak samo jak Stingerem, nauczyłeś się posługiwać z tutoriala na YT albo grając w Counter Strike'a, to mam dla ciebie bardzo złą wiadomość - nie, nie umiesz się tym posługiwać "panie starszy" (nie wiem skąd te ciągoty do dzieci, miałeś jakiś staż na plebanii?).
Natomiast widzę, że kompletnie nie zrozumiałeś. Ani AK obsługiwane przez dziecko, ani M4 obsługiwane przez takiego psa wojny jak ty, nie jest "współczesnym sprzętem wojskowym" i nie nimi wygrywa się wojny. Do walki potrzebujesz systemu kierowania ogniem, łączności, systemów naprowadzania artylerii oraz plot. Żadnej z tych rzeczy nie obsłuży poborowy.
Znaczy jak łączność zrobisz po rusku, kradzionymi komórkami, to i owszem - każdy baran obsłuży, tylko później generałowie jadą na swoją ostatnią miejscówkę zapakowani w worek.
Skąd rekord celności Javelinów? Nie chcę być złośliwy, ale zapewne stąd, że statystyki produkują "rekordziści". A na serio - BWP i ciężarówki nie są od tego, aby mieć systemy lokalizowania i neutralizacji zagrożeń. A jadąc w kolumnie po drodze to nawet i czołgi się nie wykażą. Od tego są specjalistyczne wozy osłony, których z niewiadomych przyczyn Ruskie nie mają na miejscu. Od tego są jednostki zwiadowcze, aby oczyścić trasę. Ty sobie wyobrażasz, że na 2-pasmowej drodze ktoś nagle rozwinie do natarcia zagon pancerny? Z kim te czołgi mają walczyć? Z jednorazową wyrzutnią?
Ale ja od razu nieśmiało zasugerują, dlaczego nie mają tej osłony na drogach - otóż jak już wspomniałem, takiego sprzętu nie obsłuży żołnierz po kilkutygodniowym szkoleniu. A Ruscy zapomnieli sobie wysłać, a może i wyszkolić zawodowców.
Zresztą z odpaleniem tych 30-40 letnich rzęchów poradzieckich jakoś jednak Ukraińcy mają problem.
Natomiast za ostatni akapit dałbym plusa, gdybyś napisał to w osobnym poście;)
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 marca 2022 o 17:49
@yfa: W przeciwieństwie do ciebie ja w wojsku byłem. A ty potrafisz jedynie bredzić o tym jakie to coś jest dla ciebie trudne. Nie moja wina że jesteś po prostu głupi. Mnóstwo ludzi jest głupich więc to żaden wstyd.
Zarówno AK (a raczej jego modyfikacje, nawet nasz żałosny karabinek Grot czy Beryl to "kałachy") jak i M4 są współczesnym sprzętem wojskowym. Rosji gdyby zależało to by już dawno opanowały całą upadlinę tylko co komu po zagruzowanym kraju? Dopiero od niedawna zaczęli walczyć na poważnie.
Do walki potrzebujesz systemu kierowania ogniem, łączności, systemów naprowadzania artylerii oraz plot. Żadnej z tych rzeczy nie obsłuży poborowy.
Po wuj ci to wszystko jak masz stingery i javeliny? Stingerami likwidujesz lotnictwo, a javelinami pojazdy pancerne. Co z tego co wymieniłeś posiada lub posiadał Afganistan? Nic. A ani Rosji ani USA nie udało się tam nic zdziałać.
Jedyne co możesz w ten sposób zdziałać to wspomniane wyżej ruiny. A wiesz co wtedy się dzieje? Wtedy już nie walczysz z armią tylko z ogólno krajową partyzantką bo każdy cywil cię nienawidzi.
Upadlina to nie iracka pustynia tylko obszar zurbanizowany. Tutaj główny nacisk idzie właśnie na piechotę ze wsparciem jednostek pancernych (i vice versa).
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 marca 2022 o 18:22
@cavefalcon: w polskim wojsku byłeś? Na jakich misjach, które zmiany? Szczególnie mnie interesują te, które nie miały wsparcia lotnictwa - zdradź mi, jeżeli to nie tajemnica, bo mi się wydawało, że każda miała support z góry.
Ukraina nie ma czym podjąć walki w powietrzu. A tym Stingerem zbyt wysoko nie postrzelasz. Bez tego swoich Javelinów nie dowieziesz nawet na front. I nadal nie masz nawet jak podejść pod artylerię.
Afganistan posiada ukształtowanie terenu, które niweluje przewagę powietrzną, zatem porównanie od czapy. Rosja nic tam nie zdziałała, bo jej wojska same handlowały sprzętem, a mudżahedini byli dozbrajani przez USA. Z kolei USA wprost twierdziło, że nie opłaca się strzelać wartymi 2 mln dolarów rakietami do namiotów. Wojny afgańskie przegrała ekonomia agresorów.
No a porównanie Grota do AK... perełka. Nie wiem skąd się urwałeś, ręce opadają. Nie wiem, może jako podpórka ściany kibla przy jego szorowaniu działają tak samo. Nieporównywalna funkcjonalność (+Grot), nieporównywalna wytrzymałość (+AK).
@yfa: Twoim zdaniem zasada działania Grota różni się od AK? No to k. bardzo ciekawe bo z jakieś 80% karabinków działa identycznie czyli w oparciu o odprowadzanie gazów przez boczny otwór w lufie.
Cała reszta to detale sprawiające że dana broń jest w mniejszym lub większym stopniu zjeb. lub fajniejsza.
A jaką to niby "funkcjonalność" (oprócz strzelania) posiada Grot co sprawia że jest lepszy od AK?
Nawet Amerykanie w Wietnamie używali zdobycznych AK bo ich M16 tak były wujowe.
@cavefalcon: jeżeli dla ciebie taka sama zasada działania (centralny zapłon, wykorzystanie gazów prochowych do samopowtarzania) oznacza, że dany model to jest "modyfikacja AK", to nie mam więcej pytań. Idąc tym tokiem rozumowania to zaraz dojdziemy do tego, że M1903 też "kałachem", bo przecież posiada lufę, ideę zamka, spust oraz muszkę i szczerbinkę. Na tym poziomie logiki nie ma już znaczenia nawet chronologia, czarnoprochowce też są podróbami AK?
A jaką funkcjonalność ma? No na przykład - skoro sam ruszyłeś temat, regulator gazowy. Którego AK47 nie posiada, bo zakładam że mówisz o tym "kałachu", a nie współczesnych konstrukcjach Kałasznikowa typu AS-1 czy AS-2.
Ciekawe zresztą jak w twoim świecie uzasadniasz sobie, że nawet ten Kałasznikow produkuje wyżej wymienione modele, skoro "zasadniczo" nie różnią się od AK47, a ten nie posiada sobie równych jeżeli chodzi o wytrzymałość w terenie - co napisałem przed tobą i gdybyś choć odrobinę znał temat awaryjności M16 w Wietnamie to byś wiedział, że właśnie z tego powodu używano zdobycznych AK47.
AK47 to karabin idealny dla motłochu, który niczym Rambo strzela z biodra, ale dla wojsk zawodowych i specjalnych to za mało. Zastanawiam się teraz, czy ty przypadkiem nie należych do tego rodzaju "strzelców", którzy "popychają" karabin, żeby kula leciała (...jeżeli w ogóle wiesz, o czym mówię).
Zresztą podobny był problem ze smigłowcami AH-64A, który niemal nie doprowadził do likwidacji tego projektu - nie potrafiły sobie początkowo radzić z piaskiem.
Jak kogoś nie stać żeby dziecku kupić raz na rok bilet na basen za 20zł, gdzie z moich podatków dostaje na to dziecko zgrubnie licząc ~600zł/msc to ja nie mam pytań, kraj roszczeniowych bydlaków do utylizacji, zero pożytku, a tylko koszt
OdpowiedzAbstrahując od tego konkretnego przykładu z basenem i biadolenia Marioli, która zdaje się być typową madką, to generalnie osoby pokroju Macieja błędnie utożsamiają to wytykanie faworyzowania Ukraińców (które bez wątpienia ma miejsce) z zazdroszeniem im / chęcią znalezienia się na ich miejscu, gdy w istocie są to dwie różne rzeczy. Zastanawiam się, czy gdyby przenieść to na inny grunt i na ten przykład zbudować stan faktyczny, w którym to koleżanka z pracy Macieja traci dom w pożarze, w związku z czym część jego pensji (naturalnie bez pytania go o zgodę) jest przekazywana jej, ma ona pierwszeństwo do ekspresu do kawy, możliwość brania jedzenia innych z lodówki, może sobie z dnia na dzień wziąć płatne wolne, przez co inni mają więcej pracy, albo wręcz muszą w dany dzień do tej pracy przyjść, jest wożona do i z pracy taksówką za środki z funduszu socjalnego (który to jest wspólny dla wszystkich pracowników), to czy wówczas też by jej bronił argumentami typu "No ekstra ma. Wprawdzie spłonęło jej mieszkanie przez co straciła dorobek całego życia, ale może sobie pojeździć taksówką za free. Tyle wygrać!", czy może wówczas zrozumiałby, że można takiej osobie nie zazdrościć / nie chcieć być na jej miejscu, a jednocześnie uważać, że to, jak jest ona traktowana, nie jest do końca sprawiedliwe, a przy tym krzywdzące względem innych.
Odpowiedz@wroblitz: Gdybyś się faktycznie zastanowił, to może byś zauważył, że przed pożarem domu koleżanki Macieja część jego pensji (naturalnie bez pytania go o zgodę) była przekazywana koledze z działu HR, prezes miał pierwszeństwo do ekspresu do kawy, proboszcz miał możliwość brania jedzenia innych z lodówki, księgowy z problemem alkoholowym mógł sobie z dnia na dzień wziąć płatne wolne, przez co inni mieli więcej pracy, albo wręcz musieli w dany dzień do tej pracy przyjść, a portier był wożony do i z pracy taksówką za środki z funduszu socjalnego (który to jest wspólny dla wszystkich pracowników). Teraz przynajmniej te środki otrzymuje ktoś faktycznie potrzebujący.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 marca 2022 o 12:04
@wroblitz: Gdyby coś takiego spotkało "kolegę/żankę z pracy" to każdy chciałby jej pomóc nawet we własnym zakresie. Każdy poza kvrwami.
OdpowiedzW lipcu 2020 roku wszyscy tarnogórzanie mięli darmowy wstęp do tamtejszego parku wodnego z okazji okrągłej rocznicy nadania praw miejskich. Minutowy research w Google.
OdpowiedzNie wiem jak wy, ale widzę tutaj całkiem podobną sytuację jak sprzed roku mieliśmy (i ciągle mamy) osoby, które nie chciały się zaszczepić, a dokładniej: 1. Znajdź najdebilniejszy przykład jaki się da. Im głupiej tym lepiej. A jak nie znajdziesz, to sam coś zainscenizuj a'la TVN i jego tort wafelkowy w lesie (ewentualnie wyborcza i jej pastowany kaban podczas marszu niepodległości) 2. Wypromuj, że to jest CAŁA druga strona. że dosłownie wszyscy tak myślą. 3. Wyśmiej ich i rozpowszechniaj gdzie wejdzie 4. Na wypadek gdyby ktoś chciał się nie zgodzić i użyć jakiś sensownych argumentów: zbombarduj go tym przykładem z punktu 1 lub/oraz nazwij trollem/X-fobem albo jakimś innym przymiotnikiem. Byleby się przykleiło i z miejsca ucięło rozmowę. 5. Wygrałeś propagandę hurrraaa!
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 marca 2022 o 17:35
@MrDeothor: Tak sobie czytam te twoje brednie i zastanawiam się, co też ciekawego chciałeś w ten sposób powiedzieć, czy też udowodnić? To powyżej to jakiś straszliwy bełkot pozbawiony krzty sensu i logiki. Jedyne co z tego bełkotu da się wyłuskać to wasze faszystowskie mity o prowokacji TVN. Nikt nigdy nie udowodnił, że spalona budka przed ambasadą rosyjską oraz faszystowski tort w lesie to były prowokacje TVN. Co więcej, nie było nawet poszlak na jakąkolwiek prowokację wskazujących. A wszystkie faszystowskie debile powtarzają te kłamstwa o prowokacji, jak gdyby to była jakaś prawda objawiona i nie podlegające dyskusji. O tych antyszczepionkowych bredniach rozpowszechnianych przez ruskich trolli i powielanych przez psychoprawicowych idiotów nawet nie będę się rozpisywał, bo na ich widok ręce po prostu opadają. Uraaa! Wygrałeś, po raz kolejny, zaszczytne pierwsze miejsce w konkursie na debila roku.
Odpowiedz@gramin: we wcześniejszym poście o konfederacji wyzwałem ciebie, żebyś podparł swoje ujadanie argumentami. Nie zrobiłeś tego. Jedyne na co ciebie stać, to jeszcze więcej ujadania jak pies. Jesteś żałosną karykaturą. imitacją człowieka myślącego. Dla mnie jesteś niczym i też na tym kończę jakąkolwiek próbę dialogu.
Odpowiedz@MrDeothor: on ma poprzeć argumentami, że coś nie miało miejsca? No to powiem ci - dobraliście się jak w korcu maku.
Odpowiedz@yfa: biorąc pod uwagę jak łatwo mu przychodzi rzucanie hasełkami, no to chyba ma niezbite dowody na to co mówi, nie? Po za tym oboje wiemy, że nie odpowiedział tylko dlatego, że potrafi tylko rzucać gównem. Argumenty go nie interesują.
Odpowiedz@MrDeothor: to, że na swoje racje nie potrafi przedstawić żadnych argumentów i nawet się nie stara, a faktycznie tylko bluzga i bredzi, pewnie jest diagnozowalne. Pewnie przez pandemię odstawił leki, fakt.
Odpowiedzczyli jeśli pół roku temu do granicy (oprócz młodych mężczyzn) dotarła też kobieta z dzieckiem (wyruszyła z trzema ale dwa umarły po drodze) bo polsko amerykańskie wojsko zbombardowało jej dom, to ona zasługiwała jedynie na śmierć w krzakach i wyzwiska dzielnych polaków którzy oglądali w tv że to łukaszenka ją w ciężarówce ostatnie 100km do granicy podwiózł i wycelował karabin w plecy żeby przypadkiem nie zawróciła, takiej matce należał się drut kolczasty, ale ukraińskiej karynie która przyjechała fajną furką należy się już połowa mojej wypłaty, bo w tv powiedzieli że taka dobroczynność dobrze świadczy o polaku europejczyku.. i wiecie, ja nie chce krytykować chęci pomocy, bo czesc z tych ludzi faktycznie jej potrzebuje, nie chcę też demonizować niechęci o przyjmowania tamtych uchodźców - bo też nie nie na tym to polega żeby pomagać innym kosztem własnych dzieci.. tylko po prostu myślmy przy tym wszystkim, a nie jak stado baranów biegnijmy tak jak nam powiedzą w tv... nie wszyscy ukraińcy potrzebują pomocy, nie wszyscy mają gorzej niż polacy którzy zostali wypchnięci na margines przez nasz ustrój, nie każdy też ma potrzebę pomagania, skończymy z tym owczym pędem - stać cie to pomóż, ale nie zmuszaj innych, no i też jak chcesz być taki wspaniały to pomóż tym najbardziej potrzebującym a nie tym którym pomaganie jest aktualnie modne
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 marca 2022 o 20:44
@zpiesciamudotwarzy: Biedni nie uciekają bo nie mają za co. Spora grupa ukrów która przybyła do Polski to upadlińska klasa średnia. Jak czytam że ich pseudo taksiarz wykręcił na 400 zł to nawet mi ich nie żal bo ja zadaję pytanie skąd oni mieli 400 zł? To tak jakbyści wy uciekli do Nowego Jorku i ktoś wam kazał zapłacić za kurs 400 USD. To byście go wyśmiali i jeszcze mu przypier. na otrzeźwienie. W polskim (dla przypomnienia) Lwowie wojny nie ma. Nie mogą jechać do Lwowa i tam siedzieć? Kolejna kwestia: ilu jest tam tych rosyjskich żołnierzy? 100 tys? 150 tys? Ukraina ma prawie 45 milionów obywateli. Jak widzimy ogłosili mobilizację. Tam nie ma nawet 1 miliona ludzi zdolnych do walki? Ludzie to jest przewaga 10 do 1. Jak widać banderowska propaganda totalnie niektórym zlasowała mózgi i wyłączyła myślenie. Ale skąd ludzie mają znać prawdę jak my w Polsce żyjemy dzisiaj jak w Korei Północnej. Taką mamy cenzurę. Komentarze powyłączane. A jak śmiesz mieć własne zdanie to cie zbanują. I potem się dziwicie że dla Europy Zachodniej jesteśmy nikim. Ciężko nie być nikim jak się nie ma szacunku do samego siebie.
Odpowiedz@cavefalcon: co z tego, że klasa średnia? To gorsza? Byłoby mnie stać na 400$. Byłoby mnie stać na 4k$. Problem byłby w tym, że niekoniecznie miałbym możliwość to wypłacić. Albo wymienić swoje śmieszne PLN-y na twardą walutę. A w Lwowie byś chciał ile milionów ludzi zmieścić? Ukraina jest nieco większa od Polski i ma niecałe 68% ludzi w wieku produkcyjnym, tj. ok. 30 mln osób. Mamy zatem: - 15 mln kobiet, - 6.7 mln dzieci poniżej 15 roku życia (nie 18), - 7.3 mln ludzi powyżej 64 roku życia (nie 60). Daje to łącznie 29 mln osób, które należałoby ewakuować z terenów konfliktu. Ostatnie szacunki mówią, że trzeba się przygotować na przyjęcie 8 mln ludzi - to oznacza, że ponad 20 mln tych, którzy mogliby uciekać, chyba zostają. To może jednak z jakiś nadmiarowy milionik czy dwa w tym Lwowie siedzi? A ten milion zdolnych do walki to ma walczyć z ruskimi czołgami tak jak polscy terytorialsi, krzycząc "pif paf" z patyków? Czy może samodzielnie się organizować i uderzać w misjach samobójczych na kolumny? A nie, przepraszam - przecież w dominującej u nas propagandzie to ruskie czołgi same się przewracają. Widać, jak prawackie umysły są proste. Gdybyś dzisiaj szurze dostał karabin do ręki, to nie umiałbyś go nawet wyczyścić. Nie mówiąc o odblokowaniu czy skutecznym prowadzeniu ognia. Strzelałbyś jak Rambo w pancerz albo do samolotu, czego jedynym skutkiem poza "pif paf" byłoby marnowanie amunicji. Z Javelinem, Stingerem czy Piorunem to byś sobie umiał fotkę co najwyżej strzelić. Polacki "patryjota" od siedmiu boleści... pierwszy byś w Berlinie na dworcu kiblował. Milion zdolnej do walki chołoty to zajęcie dla miliona grabarzy. Operacje wojskowe organizowane są w grupach zadaniowych, które muszą posiadać odpowiednie typy uzbrojenia. Liczebność skutecznej armii ograniczają dostępne środki: rozpoznania, walki powietrznej (lotnictwo, obrona plot), artylerii, sił pancernych i przeciwpancernych itp. A obsługi tego sprzętu, nawet jeśli go masz, nie pozostawisz ochotnikom oderwanym z fabryki. Czasy wielkich bitew, gdy naprzeciwko siebie stawało 100 tys. chłopa i przez miesiąc wybijali się w okopach skończyły się jakieś 100 lat temu (Passchendaele, Verdun, Somma). Ale tego w prawackich filmach o potędze Najjaśniejszej nie pokazują. Bo mentalnie jesteście w 1410 pod Grunwaldem (aż chciałoby się dopowiedzieć - zakute łby). Z punktu widzenia wojskowego, ewakuacja 30 mln ludzi to 30 mln mniej potencjalnych zakładników oraz ofiar; to 30 mln mniej powodów do zmartwień dla żołnierzy, którzy zostawili bez opieki swoje rodziny.
Odpowiedz@yfa: Muuhahahhhaaa. W przeciwieństwie do ciebie dziecko potrafię posługiwać się bronią palną. A teraz bonus ... Stingerem również ... jest tutorial na YT. Fakty są takie że Stinger jak wszystko co hamerykańskie jest przekomplikowaną bronią. AK i wszelkie jego modyfikacje obsłuży dziecko. M4 natomiast jest jeb. dziadostwem do którego trzeba instrukcji obsługi. Tak samo Stinger. Natomiast swojska radziecka Igła nie wymaga żadnej nauki. Odbezpieczyć, skierować na samolot, poczekać na sygnał potwierdzający namierzenie, nacisnąć spust. Jest to broń oparta o system fire-and-forget. Javelin również. Teraz sobie porównajcie. Igła: https://www.youtube.com/watch?v=ejBjPG5UO24 Pier. hamerykański Stinger: https://www.youtube.com/watch?v=q0nuhI05QyA Javelin: https://www.youtube.com/watch?v=6COKC5ZU6gM Także dziecko uświadom sobie że współczesny sprzęt wojskowy jest banalny w użyciu. Rosja zaatakowała 30-40 letnim gruzem. I na koniec trochę banderowskiej propagandy: Ukraina z rekordem skuteczności wyrzutni Javelin. 100 trafień na 112 strzałów. Skąd taka skuteczność? Ano ze wspomnianego przeze mnie rosyjskiego gruzu. Rosyjskie czołgi, bwp, itd. nie mają żadnych systemów obronnych przeciwko takiej broni a skuteczny zasięg systemu Javelina to kilka km. Załoga rosyjskiego czołgu nie wie więc nawet co i kiedy ich zabiło. Jedziecie sobie a nagle jeb. 75% Polaków nie ma zamiaru broni tego kraju z g. i kartonu. Ja również nie zamierzam. W razie czego zasłużę na złoty medal koloboranta. A jak będę miał kogoś zabić to raczej to całe wsiowe pislamistyczne polactwo.
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 22 marca 2022 o 13:40
@cavefalcon: jeżeli bronią palną, tak samo jak Stingerem, nauczyłeś się posługiwać z tutoriala na YT albo grając w Counter Strike'a, to mam dla ciebie bardzo złą wiadomość - nie, nie umiesz się tym posługiwać "panie starszy" (nie wiem skąd te ciągoty do dzieci, miałeś jakiś staż na plebanii?). Natomiast widzę, że kompletnie nie zrozumiałeś. Ani AK obsługiwane przez dziecko, ani M4 obsługiwane przez takiego psa wojny jak ty, nie jest "współczesnym sprzętem wojskowym" i nie nimi wygrywa się wojny. Do walki potrzebujesz systemu kierowania ogniem, łączności, systemów naprowadzania artylerii oraz plot. Żadnej z tych rzeczy nie obsłuży poborowy. Znaczy jak łączność zrobisz po rusku, kradzionymi komórkami, to i owszem - każdy baran obsłuży, tylko później generałowie jadą na swoją ostatnią miejscówkę zapakowani w worek. Skąd rekord celności Javelinów? Nie chcę być złośliwy, ale zapewne stąd, że statystyki produkują "rekordziści". A na serio - BWP i ciężarówki nie są od tego, aby mieć systemy lokalizowania i neutralizacji zagrożeń. A jadąc w kolumnie po drodze to nawet i czołgi się nie wykażą. Od tego są specjalistyczne wozy osłony, których z niewiadomych przyczyn Ruskie nie mają na miejscu. Od tego są jednostki zwiadowcze, aby oczyścić trasę. Ty sobie wyobrażasz, że na 2-pasmowej drodze ktoś nagle rozwinie do natarcia zagon pancerny? Z kim te czołgi mają walczyć? Z jednorazową wyrzutnią? Ale ja od razu nieśmiało zasugerują, dlaczego nie mają tej osłony na drogach - otóż jak już wspomniałem, takiego sprzętu nie obsłuży żołnierz po kilkutygodniowym szkoleniu. A Ruscy zapomnieli sobie wysłać, a może i wyszkolić zawodowców. Zresztą z odpaleniem tych 30-40 letnich rzęchów poradzieckich jakoś jednak Ukraińcy mają problem. Natomiast za ostatni akapit dałbym plusa, gdybyś napisał to w osobnym poście;)
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 marca 2022 o 17:49
@yfa: W przeciwieństwie do ciebie ja w wojsku byłem. A ty potrafisz jedynie bredzić o tym jakie to coś jest dla ciebie trudne. Nie moja wina że jesteś po prostu głupi. Mnóstwo ludzi jest głupich więc to żaden wstyd. Zarówno AK (a raczej jego modyfikacje, nawet nasz żałosny karabinek Grot czy Beryl to "kałachy") jak i M4 są współczesnym sprzętem wojskowym. Rosji gdyby zależało to by już dawno opanowały całą upadlinę tylko co komu po zagruzowanym kraju? Dopiero od niedawna zaczęli walczyć na poważnie. Do walki potrzebujesz systemu kierowania ogniem, łączności, systemów naprowadzania artylerii oraz plot. Żadnej z tych rzeczy nie obsłuży poborowy. Po wuj ci to wszystko jak masz stingery i javeliny? Stingerami likwidujesz lotnictwo, a javelinami pojazdy pancerne. Co z tego co wymieniłeś posiada lub posiadał Afganistan? Nic. A ani Rosji ani USA nie udało się tam nic zdziałać. Jedyne co możesz w ten sposób zdziałać to wspomniane wyżej ruiny. A wiesz co wtedy się dzieje? Wtedy już nie walczysz z armią tylko z ogólno krajową partyzantką bo każdy cywil cię nienawidzi. Upadlina to nie iracka pustynia tylko obszar zurbanizowany. Tutaj główny nacisk idzie właśnie na piechotę ze wsparciem jednostek pancernych (i vice versa).
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 marca 2022 o 18:22
@cavefalcon: w polskim wojsku byłeś? Na jakich misjach, które zmiany? Szczególnie mnie interesują te, które nie miały wsparcia lotnictwa - zdradź mi, jeżeli to nie tajemnica, bo mi się wydawało, że każda miała support z góry. Ukraina nie ma czym podjąć walki w powietrzu. A tym Stingerem zbyt wysoko nie postrzelasz. Bez tego swoich Javelinów nie dowieziesz nawet na front. I nadal nie masz nawet jak podejść pod artylerię. Afganistan posiada ukształtowanie terenu, które niweluje przewagę powietrzną, zatem porównanie od czapy. Rosja nic tam nie zdziałała, bo jej wojska same handlowały sprzętem, a mudżahedini byli dozbrajani przez USA. Z kolei USA wprost twierdziło, że nie opłaca się strzelać wartymi 2 mln dolarów rakietami do namiotów. Wojny afgańskie przegrała ekonomia agresorów. No a porównanie Grota do AK... perełka. Nie wiem skąd się urwałeś, ręce opadają. Nie wiem, może jako podpórka ściany kibla przy jego szorowaniu działają tak samo. Nieporównywalna funkcjonalność (+Grot), nieporównywalna wytrzymałość (+AK).
Odpowiedz@yfa: Twoim zdaniem zasada działania Grota różni się od AK? No to k. bardzo ciekawe bo z jakieś 80% karabinków działa identycznie czyli w oparciu o odprowadzanie gazów przez boczny otwór w lufie. Cała reszta to detale sprawiające że dana broń jest w mniejszym lub większym stopniu zjeb. lub fajniejsza. A jaką to niby "funkcjonalność" (oprócz strzelania) posiada Grot co sprawia że jest lepszy od AK? Nawet Amerykanie w Wietnamie używali zdobycznych AK bo ich M16 tak były wujowe.
Odpowiedz@cavefalcon: jeżeli dla ciebie taka sama zasada działania (centralny zapłon, wykorzystanie gazów prochowych do samopowtarzania) oznacza, że dany model to jest "modyfikacja AK", to nie mam więcej pytań. Idąc tym tokiem rozumowania to zaraz dojdziemy do tego, że M1903 też "kałachem", bo przecież posiada lufę, ideę zamka, spust oraz muszkę i szczerbinkę. Na tym poziomie logiki nie ma już znaczenia nawet chronologia, czarnoprochowce też są podróbami AK? A jaką funkcjonalność ma? No na przykład - skoro sam ruszyłeś temat, regulator gazowy. Którego AK47 nie posiada, bo zakładam że mówisz o tym "kałachu", a nie współczesnych konstrukcjach Kałasznikowa typu AS-1 czy AS-2. Ciekawe zresztą jak w twoim świecie uzasadniasz sobie, że nawet ten Kałasznikow produkuje wyżej wymienione modele, skoro "zasadniczo" nie różnią się od AK47, a ten nie posiada sobie równych jeżeli chodzi o wytrzymałość w terenie - co napisałem przed tobą i gdybyś choć odrobinę znał temat awaryjności M16 w Wietnamie to byś wiedział, że właśnie z tego powodu używano zdobycznych AK47. AK47 to karabin idealny dla motłochu, który niczym Rambo strzela z biodra, ale dla wojsk zawodowych i specjalnych to za mało. Zastanawiam się teraz, czy ty przypadkiem nie należych do tego rodzaju "strzelców", którzy "popychają" karabin, żeby kula leciała (...jeżeli w ogóle wiesz, o czym mówię). Zresztą podobny był problem ze smigłowcami AH-64A, który niemal nie doprowadził do likwidacji tego projektu - nie potrafiły sobie początkowo radzić z piaskiem.
OdpowiedzZawsze mnie ciekawi fakt że tacy *bojownicy o dobro dzieciątka polskiego* nie potrafią jednego zdania bez błędu napisać.
Odpowiedz@poiman: Słabo ich w Rosji polskiego uczą.
OdpowiedzSą w czepku urodzeni to i w sam raz mają basen za darmo.
Odpowiedz