To jest w ogóle ciekawa sprawa z tym podwiewaniem kiecek. I nie mówię o zdjęciu, bo jest na 99% ustawiane. Zawsze mnie jednak zastanawiało co kieruje kobietami, które w wietrzny dzień z premedytacją zakładają krótkie, luźne sukienki / spódnice, a do tego skąpą i raczej odkrywającą bieliznę, a potem rzekomo są oburzone faktem, że wszyscy oglądali ich tyłki.
O ile monikaaaz to nie nick jakiegoś Szkota
OdpowiedzTo jest w ogóle ciekawa sprawa z tym podwiewaniem kiecek. I nie mówię o zdjęciu, bo jest na 99% ustawiane. Zawsze mnie jednak zastanawiało co kieruje kobietami, które w wietrzny dzień z premedytacją zakładają krótkie, luźne sukienki / spódnice, a do tego skąpą i raczej odkrywającą bieliznę, a potem rzekomo są oburzone faktem, że wszyscy oglądali ich tyłki.
Odpowiedz