Dalej się śmiejecie z "a friend in need is a friend indeed"? Tbh wciąż nie rozumiem, dlaczego. W USA z kolei republikanie domagają się dymisji Harris za to, że ona się zaśmiała, choć nie było z czego.
@JarekMaKota: no nie, powiedział "Friend in need is a friend indeed". Nie z perfekcyjnym akcentem, ale też nie z szczególnie złym akcentem.
Tbh nie mam zielonego pojęcia, jak ty w ogóle mogłeś tu usłyszeć: "friends indyk".
https://www.youtube.com/watch?v=RfXR40P00wU
@don_tommasino: A co cie do ch**a wafla obchodzi, kto jaką "wyznaje" miłość?
@JarekMaKota: Ale jego wypowiedź jest zrozumiała dla każdego, kto rzeczywiście posługuje się językiem angielskim. I on zwyczajnie całkiem wyraźnie powiedział "indeed" - a jeśli mi nie ufasz, spytaj się randomowych 100 osób z za granicy, co usłyszeli z tej wypowiedzi Dudka.
Innymi słowy - jestem przekonany, że ty po prostu bardzo chcesz usłyszeć, że chłopak znowu popełnił jakąś gafę. No, niestety - nie tu. W
I jeszcze raz: pod drugim linkiem znajdziesz film, na którym native z USA dziwi się tak samo jak ja, że ktoś mógł usłyszeć tam "in dick" albo "in dyk".
@JarekMaKota: Ps. Jeszcze jedno... Cóż, nie mam już w ogóle pojęcia, jak twój mózg mógł tam usłyszeć "y" zamiast "ee" (czy "i:"). Ostatnia litera nieco ucięta, więc jakby się uprzeć, można tam jeszcze na siłę znaleźć "k" zamiast "d" (choć trzeba się naprawdę postarać)... Ale "Y" xd?
Dzień bez obrazka od sponsora dniem straconym :)
OdpowiedzJak już poprawiamy to "Roads Ladies Biden". A tak na serio - co tu mistrzowskiego?
Odpowiedz@tomac: Nic. Płacą, to moderatorzy wrzucają. Akurat ten jest na garnuszku komucha Urbana.
OdpowiedzDalej się śmiejecie z "a friend in need is a friend indeed"? Tbh wciąż nie rozumiem, dlaczego. W USA z kolei republikanie domagają się dymisji Harris za to, że ona się zaśmiała, choć nie było z czego.
Odpowiedz@Kajothegreat Powiedział "friends indyk". Może był głodny.
Odpowiedz@Kajothegreat trafiłeś na stronę o kierunku kolorowej miłości
Odpowiedz@JarekMaKota: no nie, powiedział "Friend in need is a friend indeed". Nie z perfekcyjnym akcentem, ale też nie z szczególnie złym akcentem. Tbh nie mam zielonego pojęcia, jak ty w ogóle mogłeś tu usłyszeć: "friends indyk". https://www.youtube.com/watch?v=RfXR40P00wU @don_tommasino: A co cie do ch**a wafla obchodzi, kto jaką "wyznaje" miłość?
Odpowiedz@JarekMaKota: Google nawet wysłał mi to: https://www.youtube.com/watch?v=_yqsDxUlSoQ&t=4s&ab_channel=DavezAmeryki by upewnić mnie w przekonaniu, że nie macie wszyscy racji.
Odpowiedz@Kajothegreat Za ogromny wkład w interpretację niezrozumiałej wypowiedzi adriana, zostaniesz uhonorowany medalem złotego in-dyka.
Odpowiedz@JarekMaKota: Ale jego wypowiedź jest zrozumiała dla każdego, kto rzeczywiście posługuje się językiem angielskim. I on zwyczajnie całkiem wyraźnie powiedział "indeed" - a jeśli mi nie ufasz, spytaj się randomowych 100 osób z za granicy, co usłyszeli z tej wypowiedzi Dudka. Innymi słowy - jestem przekonany, że ty po prostu bardzo chcesz usłyszeć, że chłopak znowu popełnił jakąś gafę. No, niestety - nie tu. W I jeszcze raz: pod drugim linkiem znajdziesz film, na którym native z USA dziwi się tak samo jak ja, że ktoś mógł usłyszeć tam "in dick" albo "in dyk".
Odpowiedz@JarekMaKota: Ps. Jeszcze jedno... Cóż, nie mam już w ogóle pojęcia, jak twój mózg mógł tam usłyszeć "y" zamiast "ee" (czy "i:"). Ostatnia litera nieco ucięta, więc jakby się uprzeć, można tam jeszcze na siłę znaleźć "k" zamiast "d" (choć trzeba się naprawdę postarać)... Ale "Y" xd?
Odpowiedz