Ze trzy lata temu byłem zmuszony do jazdy autobusem publicznego przewoźnika. Musiałem przejechać ok. 5km. Unosiły się w nim pomieszane zapachy czosnku i landrynek. Myślałem, że rzygnę. Następnym razem, w podobnej sytuacji, wolę poπerdalać z buta.
Maseczki w miejscach publicznych powinny być obowiązkowe zawsze, niezależnie od tego czy mamy epidemię czy nie. Na szczęście biedatransportem publicznym już nie jeżdżę, ale zakupy w sklepie trzeba czasem zrobić :/
Nosiłem maskę(motocyklową) na ok 2 lata przed pandemią. I nie mam zamiaru tego zmieniać. Tylko drażnić mnie będzie, że teraz poza komentarzami, że z takimi włosami to jak baba to jeszcze będę wysłuchiwał, że już nie muszę nosić maski.
Spróbuj się umyć - może pomoże.
OdpowiedzZe trzy lata temu byłem zmuszony do jazdy autobusem publicznego przewoźnika. Musiałem przejechać ok. 5km. Unosiły się w nim pomieszane zapachy czosnku i landrynek. Myślałem, że rzygnę. Następnym razem, w podobnej sytuacji, wolę poπerdalać z buta.
OdpowiedzMaseczki w miejscach publicznych powinny być obowiązkowe zawsze, niezależnie od tego czy mamy epidemię czy nie. Na szczęście biedatransportem publicznym już nie jeżdżę, ale zakupy w sklepie trzeba czasem zrobić :/
OdpowiedzNosiłem maskę(motocyklową) na ok 2 lata przed pandemią. I nie mam zamiaru tego zmieniać. Tylko drażnić mnie będzie, że teraz poza komentarzami, że z takimi włosami to jak baba to jeszcze będę wysłuchiwał, że już nie muszę nosić maski.
Odpowiedz