Ludzie miewają problem ze statystyką. Jakiś czas temu byli wielce zaskoczeni tym, że ktoś na zdjęciu złapał dwa renifery-albinosy. Otóż są tak rzadkie, że spotkanie jednego jest mało prawdopodobne. Dwa to coś niemożliwego, nie? No jednak jest dużo bardziej prawdopodobne, że w stadzie z jednym albinosem będzie też jego krewny z tą samą wadą genetyczną. Tak samo w powyższej historii może być wiele czynników zwiększających prawdopodobieństwo. Może ojciec robi w tej samej branży, może syn poszedł w ślady ojca i pojechał w to samo miejsce.
Może jemu chodziło o typa porwanego z księżyca Jowisza?
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 kwietnia 2022 o 11:47
Ludzie miewają problem ze statystyką. Jakiś czas temu byli wielce zaskoczeni tym, że ktoś na zdjęciu złapał dwa renifery-albinosy. Otóż są tak rzadkie, że spotkanie jednego jest mało prawdopodobne. Dwa to coś niemożliwego, nie? No jednak jest dużo bardziej prawdopodobne, że w stadzie z jednym albinosem będzie też jego krewny z tą samą wadą genetyczną. Tak samo w powyższej historii może być wiele czynników zwiększających prawdopodobieństwo. Może ojciec robi w tej samej branży, może syn poszedł w ślady ojca i pojechał w to samo miejsce.
Odpowiedz