Zdziwienie w komentarzu jest dlatego, że drzwi w samolocie są mocno zabezpieczone. Boeing jest przystosowany do latania na kilkunastu kilometrach gdzie ciśnienie na zewnątrz jest jedną piątą tego co na poziomie morza. Takie warunki to pewna śmierć dla człowieka, dlatego we wnętrzu samolotu utrzymywane jest wyższe ciśnienie. Dzięki temu można oddychać, ale przez to każdy kawałek samolotu jest znacznie bardziej naciskany od środka niż na zewnątrz i drzwi cały czas "chcą być otwarte". Dlatego jest pełno systemów zabezpieczających przed otworzeniem i dlatego może to dziwić kogoś.
To był Franciszek Dolas aka Grzegorz Brzęczyszczykiewicz. Może dalej gdzieś wisi na drzewie.
OdpowiedzZdziwienie w komentarzu jest dlatego, że drzwi w samolocie są mocno zabezpieczone. Boeing jest przystosowany do latania na kilkunastu kilometrach gdzie ciśnienie na zewnątrz jest jedną piątą tego co na poziomie morza. Takie warunki to pewna śmierć dla człowieka, dlatego we wnętrzu samolotu utrzymywane jest wyższe ciśnienie. Dzięki temu można oddychać, ale przez to każdy kawałek samolotu jest znacznie bardziej naciskany od środka niż na zewnątrz i drzwi cały czas "chcą być otwarte". Dlatego jest pełno systemów zabezpieczających przed otworzeniem i dlatego może to dziwić kogoś.
Odpowiedz