Ludziom urodzonym po latach ~70 XX wieku ciężko pojąć kim jest kacap, znają to tylko z opowieści wojennych pradziadków i dziadków, czasami z opowieści o początku PRL od rodziców. Sam jestem w szoku poznawczym, od zawsze interesowałem się historią XX wieku, wiedziałem że w rosji nadal prężnie działa aparat propagandowy, ale nie byłem świadomy że tak wielu ludzi wierzy w kocopoły produkowane przez propagandzistów. Myślałem raczej że to działa tak jak w Polsce, zacofana, najczęściej wiejska, słabo wykształcona część społeczeństwa, bez dostępu do internetu, telefonu, informacji ze świata, ślepo wierzy w to co mówi propaganda, ale nadal jest ta większość społeczeństwa która jest w stanie zapanować nad chaosem informacyjnym, zweryfikować serwowane im informacje. Inna sprawa jest taka że w Polsce jest jeszcze (zobaczymy jak długo) wolność słowa, nikt nie wyśle cię do łagru za głoszenie swoich opinii, trochę inaczej jest niestety u kacapów, gdzie za zdanie nie zgodne z tym co jest w telewizornii można trafić na długie lata do więzienia, ale nadal widzę młodych ludzi, którzy mają dostęp do internetu, mieszkają w innych krajach z dala od aparatu władzy kacapskiej i nadal powtarzają te brednie. Ku*wa to jest XXI wiek, gdzie dostęp do innego źródła informacji można uzyskać w ciągu setnych części sekundy, bez wysiłku, mi to ręce opadają jak widzę kolejnych kacapów ślepo wierzących w to co jest produkowane dla nich na kremlu. Inna sprawa że u nas propaganda zaczęła się w 2015 roku, to tylko kilka lat, nawet co sprytniejsi emeryci, wychowani w PRL, ale już znający wolność, umieją odróżnić kocopoły produkowane przez władzę od rzeczywistości, w kacapskiej rosji propaganda tak na prawdę nigdy się nie skończyła, odkąd mają media, mają też propagandę.
Ojej, niedobre Polaki nie popierają agresywnej Rosji, która wywołała wojnę pod bzdurnym pretekstem. jak oni mogli nie łyknąć tych obłudnych bzdur. Podli jacyś.
Ludziom urodzonym po latach ~70 XX wieku ciężko pojąć kim jest kacap, znają to tylko z opowieści wojennych pradziadków i dziadków, czasami z opowieści o początku PRL od rodziców. Sam jestem w szoku poznawczym, od zawsze interesowałem się historią XX wieku, wiedziałem że w rosji nadal prężnie działa aparat propagandowy, ale nie byłem świadomy że tak wielu ludzi wierzy w kocopoły produkowane przez propagandzistów. Myślałem raczej że to działa tak jak w Polsce, zacofana, najczęściej wiejska, słabo wykształcona część społeczeństwa, bez dostępu do internetu, telefonu, informacji ze świata, ślepo wierzy w to co mówi propaganda, ale nadal jest ta większość społeczeństwa która jest w stanie zapanować nad chaosem informacyjnym, zweryfikować serwowane im informacje. Inna sprawa jest taka że w Polsce jest jeszcze (zobaczymy jak długo) wolność słowa, nikt nie wyśle cię do łagru za głoszenie swoich opinii, trochę inaczej jest niestety u kacapów, gdzie za zdanie nie zgodne z tym co jest w telewizornii można trafić na długie lata do więzienia, ale nadal widzę młodych ludzi, którzy mają dostęp do internetu, mieszkają w innych krajach z dala od aparatu władzy kacapskiej i nadal powtarzają te brednie. Ku*wa to jest XXI wiek, gdzie dostęp do innego źródła informacji można uzyskać w ciągu setnych części sekundy, bez wysiłku, mi to ręce opadają jak widzę kolejnych kacapów ślepo wierzących w to co jest produkowane dla nich na kremlu. Inna sprawa że u nas propaganda zaczęła się w 2015 roku, to tylko kilka lat, nawet co sprytniejsi emeryci, wychowani w PRL, ale już znający wolność, umieją odróżnić kocopoły produkowane przez władzę od rzeczywistości, w kacapskiej rosji propaganda tak na prawdę nigdy się nie skończyła, odkąd mają media, mają też propagandę.
Odpowiedz@roman02: Inna sprawa, że to powiedział dziennikarz. Gdyby powiedział coś odwrotnego już by nie był dziennikarzem.
Odpowiedz@roman02: > u nas propaganda zaczęła się w 2015 roku Hahahahahahahaha.
OdpowiedzOjej, niedobre Polaki nie popierają agresywnej Rosji, która wywołała wojnę pod bzdurnym pretekstem. jak oni mogli nie łyknąć tych obłudnych bzdur. Podli jacyś.
Odpowiedz