Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Chen

Dodaj nowy komentarz
avatar Zowk_Sjookoski
-3 3

Dobra, dobra... A ile osób nie udało mu się uratować?

Odpowiedz
avatar LysyWswerze90
6 6

Wymagasz 100% skuteczności od kogoś kto poświeca swój czas w imię wiekszej idei. Dla mnie jest bohaterem.

Odpowiedz
avatar wroblitz
0 4

Jeżeli ta liczba bazuje na ilości udaremnionych prób samobójczych (a zapewne tak właśnie jest), to wniosek, że uratował on tyle osób jest raczej zbyt daleko idącym.

Odpowiedz
avatar LysyWswerze90
4 6

Uratowanie jednego życia to cud a Ty mu prowadzisz statystykę. W chwili słabości nie ma odwrotu, on chociaż próbuje. Statystycznie jakieś Fchuj wiecej niżeli Ty masz nawet zamiar.

Odpowiedz
avatar wroblitz
1 3

@LysyWswerze90: Niczego mu nie odmawiam, a wręcz w ogóle się do niego nie odnoszę (tylko do autora tekstu). Gwoli jasności - chodzi mi o to, że rozsądniej byłoby napisać "Udaremnił 320 prób samobójczych", jako że "Uratowanie 320 osób" wymaga tego, żeby żadna z nich nie odebrała sobie życia po owym udaremnieniu (co raczej wydaje się być mało prawdopodobne).

Odpowiedz
avatar jedyny360
0 0

@wroblitz: Niekoniecznie - za próbami samobójczymi częściej stoi wołanie o pomoc niż chęć faktycznego skończenia ze sobą.

Odpowiedz
avatar wroblitz
1 1

@jedyny360: Obawiam się, że taką argumentacją (a konkretnie przyznaniem, że ma to miejsce częściej, a nie zawsze) jedynie potwierdzasz to, że przynajmniej jakaś część z tych 320 osób i tak odebrała sobie życie.

Odpowiedz
avatar jedyny360
0 0

@wroblitz: Jedynie, że *być może* jakaś część tak zrobiła, a i tak biorąc pod uwagę profil człowieka, który idzie się zabić na moście samobójców niewykluczonym jest, że faktycznie uratował wszystkich. Plus niewykluczone, że liczba jest po podliczeniu wszystkich, którym nie udało się pomóc

Odpowiedz
avatar wroblitz
1 1

@jedyny360: Po pierwsze - autorem tego "być może", któremu to zdajesz się teraz umniejszać, jesteś Ty (vide: "Za próbami samobójczymi częściej stoi wołanie o pomoc niż chęć faktycznego skończenia ze sobą"). Po drugie - statystyki mówią o tym, że ok. 90% osób po próbie samobójczej nie ginie na skutek ponownej próby samobójczej. Przy czym nie udało mi się znaleźć informacji na temat tego, jak w tej statystyce jest definiowana osoba "po próbie samobójczej". Czy jako ktoś znaleziony w wannie z podciętymi żyłami, odcięty od pętli, nieprzytomny po zarzyciu barbituranów, wyłowiony z wody lub poskładany po skoku z balkonu, czy też do tej puli wliczane były też osoby, które przyjechały na most i zaczęły na niego wchodzić, miały garść tabletek w ręku, czy też wiązały sobie pętlę (które według mnie należałoby raczej uznać za osoby przed próbą samobójczą / po udaremnionej próbie samobójczej). Tak czy owak to bez większego znaczenia dla tej naszej dysputy, bo nawet jeżeli przyjmiemy, że wliczono w to obie te grupy, uznamy te 90%, a do tego jeszcze założymy, że każda z tych mostowych prób byłaby skuteczna, to wychodzi na to, że gość uratował około 288 osób, co wciąż czyni zdanie "Uratował 320 osób nieprawdziwym". Przy czym raz jeszcze podkreślę, jest to mój przytyk w stronę autora tego tekstu, nie zaś ratującego. No i w końcu po trzecie - sprawdziłem to i liczba ta jest po prostu liczbą udaremnionych prób samobójczych (skądinąd w tej chwili przekracza już 400 "He says he has since helped 412 people step back from the brink on the bridge" - stan na kwiecień 2021 r.). https://france24.com/en/live-news/20210416-the-nanjing-angel-helping-china-s-desperate-back-from-the-brink Inna kwestia, że w ogóle niemożliwym jest, ażeby była to liczba istotnie ocalonych, bo nawet gdyby była to - jak to sugerujesz - liczba osób zdjętych z mostu pomniejszona o osoby, które finalnie i tak odebrały sobie życie, to nie daje to żadnej gwarancji, że pozostali uratowani nie zrobią tego w przyszłości (tj. już po dokonaniu takiego rachunku). Taką pewność mielibyśmy jedynie po śmierci ich wszystkich z innego powodu. Zważywszy zaś na to, że z całą pewnością to jeszcze nie nastąpiło, a ciągle ratowane są kolejne osoby, to jest to po prostu niewykonalne.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 7 kwietnia 2022 o 8:58

avatar Qrvishon1
0 2

Koleś jest bardziej odpowiedzialny za globalne ocieplenie niż ja jakby jeździł czołgiem do pracy.

Odpowiedz
Udostępnij