Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Instalacja

Dodaj nowy komentarz
avatar not2pun
4 4

bardziej rękę artysty, przez chwilę się zastanawiałem, co to za malowidła naskalne

Odpowiedz
avatar cassper
1 3

Może i rękę specjalisty ale nie elektryka, tylko podpalacza. Przy tak położonych przewodach, aż się prosi o pożar. A przy okazji, powodzenia przy montowaniu czegokolwiek, tj. obrazka, na tej ścianie

Odpowiedz
avatar kuba9449
1 3

@cassper co ma prowadzenie kabli po skosie do pożaru?

Odpowiedz
avatar MrDeothor
4 4

@cassper: Może i staroświeckie i religijne ale ja bym zaczął od przybicia krzyża. Coś mi mówi, że się przyda.

Odpowiedz
avatar sila1989
0 2

@cassper niby czemu miałby być pożar? To że niechlujnie i nic na ścianie nie powiesi to ok. Ale od czego miałby być pożar?

Odpowiedz
avatar cassper
0 4

@kuba9449: @sila1989: Od czego miałby być pożar? Od "skrzyżowań" kabli. Na przewody pod napięciem działa kilka sił. Od zwykłego nagrzewania się, na polu elektromagnetycznym kończąc. W połączeniu te siły, mogą doprowadzić do zwarcia, w miejscach gdzie kable się przecinają. Nie pamiętam wszystkich tych zasad i praw fizycznych oddziałujących na przewody pod napięciem, więc nie wytłumaczę dokładnie jakie tu mogą zajść zjawiska, doprowadzając do pożaru. Ale pamiętam do dziś, jak na laboratoriach z elektryki, profesor nas upominał żeby nigdy nie krzyżować ze sobą przewodów prądowych.

Odpowiedz
avatar kontraparka
1 1

@cassper: Profesor cię haniebnie okłamał. Przewody można krzyżować przy takich instalacjach. To o czym mówił dotyczy raczej rozdzielnic, gdzie prądy liczy się w kA. A powiedział ci ten profesor, że pod żadnym pozorem nie wolno rozłączać wtórnego obwodu w przekładniku prądowym? Zawsze musi być amperomierz lub mostek, jeśli demontujesz ten pierwszy. To jest najczęstszą przyczyną pożarów w rozdzielniach, zaraz po braku konserwacji i włączaniu obwodów przeciążonych lub ze zwarciem.

Odpowiedz
avatar cassper
-1 1

@kontraparka: "włączaniu obwodów przeciążonych lub ze zwarciem" - no właśnie. A teraz wyobraź sobie, ze do takiego "gniazda" podpiętych jest kilka różnych urządzeń wysokiej mocy, np: pralka, piekarnik, bojler, farelka, żelazko, czajnik itp. To już natężenie prądu idzie niebezpiecznie w stronę kA a kable zaczynają się grzać do czerwoności. Przy takim układaniu kabli na krzyż, dużo nie potrzeba żeby otulina się przetopiła a kable się zwarły. I pożar gotowy. O takie sytuacje właśnie mi chodzi. Wiadomo ze zwykły kabel; zasilający nie ma dużych obciążeń ale jeśli to jest kabel dostarczający prąd, który potem dzielony jest miedzy urządzenia dużej mocy, to nie powinno się go krzyżować z innymi kablami zasilającymi. Ogólnie siły działające na przewody elektryczne to temat rzeka. Przerabiałem to kilkanaście lat temu i z racji nie stosowania na co dzień, niewiele pamiętam ale ta zasada mi utkwiła w głowie: nie wolno krzyżować kabli przewodzących prąd o dużym natężeniu - a takie może tu wystąpić, zależnie od rodzaju i ilości urządzeń odbiorczych podpiętych do jednego wezła.

Odpowiedz
avatar kontraparka
1 1

@cassper: Tego typu instalacje mają zabezpieczenie rzędu 16-20 A, rzadko 25 A. Przewód 2,5mm2 może przepuścić do 20 A spokojnie, a jeśli już się coś zacznie nagrzewać, to wtyczki, gniazda i złączki (kostki) w puszkach. Nawet jeśli "rozgrzeją się do czerwoności" to nie wywołają pożaru, bo są/będą pod tynkiem. Do tego zabezpieczenia przedlicznikowe 25A. Nikt normalny nie podłączy do jednego gniazda: bojlera, farelki, żelazka, odkurzacza, mikrofali, piekarnika, pralki i suszarki do włosów. Rozmawiasz z praktykującym elektrykiem, więc nie wiem co ty masz wykładane w szkole.

Odpowiedz
avatar sila1989
0 0

@cassper: zgadzam się z przedmówcą. Sytuacja opisana przez ciebie tj. zbytnie obciążenie przewodu, może mieć miejsce nawet jeśli nie będzie skrzyżowań. Weź pod uwagę że od wylewka przewody idą razem w jednym prszlu

Odpowiedz
avatar cassper
-1 1

@kontraparka: "nie wywołają pożaru, bo są/będą pod tynkiem" - no właśnie, o ile się nie krzyżują. "nie wiem co ty masz wykładane w szkole" - skończyłem szkołę kilkanaście lat temu i jak już wspominałem, nie pamiętam dokładnie tych wszystkich zasad. Możliwe więc że coś mi się pokręciło, ręki sobie nie dam za to co piszę uciąć. Tak jak też wspominałem, nie praktykuję bo z kierunku elektro-informatycznego, wybrałem ścieżkę IT i z elektryką na co dzień nie mam za wiele wspólnego. Chociaż zupełnym laikiem też nie jestem, teorię wałkowaliśmi na 1 i 2 roku, na 3 mailiśmy laborki z elektroniki i miernictwa elektrycznego, gdzie pracowaliśmy na układach o różnym, również wysokim, natężeniu prądu. Nie twierdzę więc że jestem alfą i omegą od prądu i jeśli ze swoim doświadczeniem w tym zakresie, jesteś pewien że taki układ kabli nie stanowi zagrożenia, to nie będę się sprzeczać. Może faktycznie siły o których pisałem, występują tylko przy znacznie większych obciążeniach, które w praktyce nie wystąpią. Może tak być, nei upieram się. Co nie zmienia faktu ze te siły istnieją i trzeba się z nimi liczyć. PS: Na własne oczy widziałem jak źle dobrany przewód do piekarnika, w kilka sekund się stopił niczym cynowy drucik, więc chyba to nie jest aż tak bardzo rzadkie zjawisko, wszystko zalezy od właściwego doboru przewodów po urządzenia odbiorcze.

Odpowiedz
avatar kontraparka
1 3

@cassper: Przestań z tym krzyżowaniem, bo się ośmieszasz. Zanim sfajczą się przewody, spalisz wtyczki i gniazda. Zadziała zabezpieczenie no chyba, że masz stare topikowe bezpieczniki watowane gwoździem.

Odpowiedz
avatar Rapper3d
1 1

@kontraparka nie podłączy? Chyba nie znasz mojej byłej...

Odpowiedz
avatar kontraparka
0 0

@Rapper3d: Na głupotę nie poradzisz.

Odpowiedz
avatar cassper
0 0

@kontraparka: Abstrahując od meritum: ja do Ciebie z kulturą, napisałem ze nie dam sobie ręki uciąć i jeśli jesteś pewien swego, to jestem skłonny Ci przyznać rację. A w odpowiedzi co dostałem? Wytykanie i ośmieszanie. Nie tak sie dyskutuje. Może i ja nie potrafię w elektrykę ale ty zdecydowanie nie potrafisz w dyskusje z poszanowaniem rozmówcy.

Odpowiedz
avatar kontraparka
0 0

@cassper: Sugestia abyś się nie ośmieszał potraktowałbym w kategorii "dobrej rady". Krótkie zdanie o głupocie jest odpowiedzią na post Rappera3d.

Odpowiedz
avatar cassper
0 0

@kontraparka: "Krótkie zdanie o głupocie jest odpowiedzią na post Rappera3d" - no fakt, podłączanie tylu urządzeń na raz, to głupota. Na szczęście ja u siebie w mieszkaniu mam idiotodporną instalację i wystarczy podłączyć jednocześnie pralkę i ogrzewacz przepływowy do wody, żeby wysadziło korki w całym mieszkaniu xD Tak że albo pranie albo zmywanie w ciepłej wodzie, jednocześnie się nie da.

Odpowiedz
avatar kontraparka
0 0

@cassper: U mnie są osobne obwody do łazienki (pralka, suszarka), a inny obwód na kuchnię. Każdy pokój ma osobne obwody, prócz trzech małych pokoi dla dzieci (wspólny obwód dla tych trzech). Szybciej mi główny wywali. Masz źle podpięte obwody, albo źle zaprojektowaną instalację.

Odpowiedz
avatar cassper
0 0

@kontraparka: "Masz źle podpięte obwody, albo źle zaprojektowaną instalację." - zapewne. Te instalacje jeszcze Gomółkę pamiętają. To stara kamienica, odbudowana po wojnie z użyciem materiałów, jakie były w PRL dostępne. Tu za wiele nie da się zrobić, oprócz generalnego remontu - ale to nie mój problem, tylko właściciela mieszkania, ja tylko wynajmuję i już do wywalania korków przywykłem.

Odpowiedz
avatar Tombi
0 0

@cassper urządzdnia o dużej mocy, piekarnik, bojler, pralka. To nawet megawata nie ciągnie.

Odpowiedz
avatar KnotParyski
3 3

"... lubi sobie wypić." "... żeby zaoszczędzić parę metrów." No i już wiadomo skąd ma kasę na wódkę.

Odpowiedz
avatar wroblitz
3 3

Tu raczej należałoby wezwać Jacka Gmocha.

Odpowiedz
avatar muchachamucha
2 2

jak zacznie tykać, tnij czerwony.

Odpowiedz
avatar FrozenMind
0 0

Nawet gdy to zakryje tynkiem, to i tak będzie prześladować jak w nawiedzonym domu.

Odpowiedz
Udostępnij