Gdyby Polacy mieli jakąś edukację finansowa to wiedzieliby, że i tak wszyscy dokładamy się do kredytów. Aby zatrzymać inflacje NBP musiałby podnieść stopy do poziomu inflacji, realnej, czyli jakich 15%. Przy teraźniejszych stopach 4,5%. Oczywiście to się nie stanie że względu na kredytobiorców zatem w sklepach płacimy wszyscy więcej aby kredytobiorcy nie mieli zbyt wysokich rat... Natomiast w dłuższej perspektywie wysokie stopy byłyby korzystne ponieważ mieszkania zaczęłyby tanieć, a ludziom nie opłacałoby się brać dużych kredytów więc zbieraliby na mieszkania. No ale na kredycie musi zarabiać banksterka...
Karol przechytrzył banksterów i nie przejmuje się rosnącymi ratami kredytów - po prostu nie wziął (debilnego) kredytu...
Odpowiedz@Saszka999: W sensie, że będzie je płacił w cenie najmu, tylko bez prawa własności?
OdpowiedzGdyby Polacy mieli jakąś edukację finansowa to wiedzieliby, że i tak wszyscy dokładamy się do kredytów. Aby zatrzymać inflacje NBP musiałby podnieść stopy do poziomu inflacji, realnej, czyli jakich 15%. Przy teraźniejszych stopach 4,5%. Oczywiście to się nie stanie że względu na kredytobiorców zatem w sklepach płacimy wszyscy więcej aby kredytobiorcy nie mieli zbyt wysokich rat... Natomiast w dłuższej perspektywie wysokie stopy byłyby korzystne ponieważ mieszkania zaczęłyby tanieć, a ludziom nie opłacałoby się brać dużych kredytów więc zbieraliby na mieszkania. No ale na kredycie musi zarabiać banksterka...
Odpowiedz