Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

I to...

Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar konto usunięte
1 5

Jak miałem 12 lat, zmarła moja babka. Po dwóch dniach zmartwychwstała, po prostu przeżyła coś co nazywa się śmiercią kliniczną. Co prawda przestała mówić i tępo się patrzała przed siebie ale żyła nadal przez prawie 15 lat. 2000 lat temu tego po prostu nie znano i uważano to za zmartwychwstanie :)

Odpowiedz
avatar gomezvader
2 10

@TenNickJestZajety: Pytanie. Czy w którymkolwiek momencie jej "śmierci" została ona zabrana do szpitala lub w jakimkolwiek innym miejscu podpięta do jakiejś aparatury? Czy wrzuciliście ją do jaskini, a ona po 2 dniach wyszła? Już bardziej prawdopodobne byłoby to, że Jezus na ostatniej wieczerzy urżnął się w trupa i zezgonował na kilka dni. A motyw z ukrzyżowaniem sobie dorobili, żeby mu podbić fejm.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 kwietnia 2022 o 7:12

avatar konto usunięte
1 1

@gomezvader: Jeśli już chcesz komuś coś wypomnieć, to poczytaj o udokumentowanych przypadka stwierdzenia śmierci w szpitalu i "cudownym" ożyciu delikwenta prosektoryjnej chłodni.

Odpowiedz
avatar gomezvader
-1 1

@Marin230: Jeśli już chcesz mi coś wypomnieć to poczytaj sobie o mózgu i o tym ile czasu jego braku aktywności prowadzi do całkowitego paraliżu i kompletnemu zwarzywieniu.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

@gomezvader: Ale ja to wiem. Sęk w tym, że maszyneria szpitalna "uznaje" całkowite zatrzymanie funkcji, więc mózg powinien umrzeć bezdyskusyjnie, natomiast ludzkie ciało jednak wraca do funkcjonowania. Swoją drogą nie bez powodu ciało musi swoje "odleżeć" po stwierdzeniu śmierci i z tego też powodu już od wieków były stosowane różne zabezpieczenia przed pochowaniem żywcem, choć przed rozwojem medycyny miały dużo większe znaczenie niż obecnie.

Odpowiedz
avatar tamandua
5 11

@kontraparka: nie, żebym bronił Millera, ale z technicznego punktu widzenia, niepokalane poczęcie podpada pod partenogenezę - nie było zapłodnienia, a z komórki jajowej wykształcił się człowiek. Prawaki nie potrafią w korelacje, czy już po prostu tak mają?

Odpowiedz
avatar NobbyNobbs
-3 7

@tamandua: do dupy ta korelacja... Dzieworództwo ma pewne konkretne zasady: na przykład w ten sposób mogą rodzić się jedynie samice, ponieważ dziecko jest kopią genetyczną matki. To jakby stwierdzić, że stoły muszą być szybsze od ludzi, bo mają tyle samo nóg co konie i nazywać to korelacją... Oczywiście nie każę Ci wierzyć w niepokalane poczęcie, po prostu nie ma to związku z partenogenezą.

Odpowiedz
avatar tamandua
2 4

@NobbyNobbs: no to już jest bluźnierstwo, bo sugerujesz, że Jezus był kobietą ;) Oczywiście to żart, ale korelacja jest silniejsza niż z Twojego przykładu ze stołem.

Odpowiedz
avatar NobbyNobbs
-3 5

@tamandua: nie, to ten sam poziom absurdu, bo nie poruszyłem najważniejszego: w przypadku partenogenezy nie ma ojca, a u Jezusa to właśnie kwestia ojca jest kluczowa. Jeśli już można by porównywać do czegoś taką sytuację, to jest to zapłodnienie in vitro: jest ojciec? Jest. Matka może być dziewicą? Może.

Odpowiedz
avatar tamandua
-1 5

@NobbyNobbs: No dobra, czyli opierasz się na zasadach, którymi rządzi się partenogeneza, które to zasady zostały określone na bazie obserwacji gatunków zdolnych do tej metody reprodukcji. A teraz poproszę o naukowo uzasadnione prawa, którymi rządzi się niepokalane poczęcie, które to prawa zostały sformułowane na bazie obserwacji gatunków zdolnych do tego rodzaju reprodukcji. Nie ma? No, nie ma. Dlatego możemy tu sobie gdybać i pisać o poziomach absurdu, kiedy absurdem samym w sobie jest kazus niepokalanego poczęcia. No, chyba, że to rzeczywiście było in vitro, które - przyznaję - lepiej pasuje do omawianego przykładu :) Ja nie wierzę, Ty wierzysz(?) i w sumie to tyle, nie będziemy się przecież przekonywać wiary :) Pozdrawiam serdecznie T

Odpowiedz
avatar NobbyNobbs
-2 4

@tamandua: Czy ty w ogóle czytasz, co się do ciebie pisze, czy włączył ci się tryb wojującego atola i dzielnie obalasz słowa, które nie padły? Jasno wyżej napisałem: "Oczywiście nie każę Ci wierzyć w niepokalane poczęcie, po prostu nie ma to związku z partenogenezą." Tyle: zero gadki o cudach, czy prawach natury, które na to miałyby zezwalać. Po prostu zasadą dzieworództwa jest wydanie na świat kopii organizmu matki. Nawet podałem przykład in vitro, jako lepszego odniesienia do przedstawionej sytuacji nie poruszając nawet kwestii tego, czy to w ogóle miało miejsce...

Odpowiedz
avatar tamandua
0 4

@NobbyNobbs: Erm, to chyba Ty nie czytasz tego, co piszę. Przecież Ci nawet wyżej napisałem, że Twój przykład z in vitro lepiej pasuje. Twoje "Oczywiście nie każę Ci wierzyć w niepokalane poczęcie" potwierdziłem również ostatnim zdaniem, deklarując, że się z Tobą zgadzam co do nieprzekonywania się do wiary, bo to nie ma sensu. A co do tego: "Po prostu zasadą dzieworództwa jest wydanie na świat kopii organizmu matki." To po prostu skontrowałem to pytaniem o "zasady" niepokalanego poczęcia, skoro powołujesz się na zasady rządzące dzieworództwem. Powołując się na zaobserwowane prawa natury, sprowadziłeś rozmowę do faktów, więc zapytałem o "fakty" dotyczące zaobserwowanych mechanizmów niepokalanego poczęcia. To jest tak, jakbyś mi pisał o zasadzie działania silnika diesla w kontrze do wymyślonych na potrzeby dzieła sf zasad działania silników FTL. Jedno jest faktem, drugie wymysłem, nie możesz więc argumentować niemożliwości istnienia silników FTL, bazując na wiedzy dotyczącej fizycznie istniejących i działających silników spalinowych. Krótko: nie możesz powiedzieć, że od mechanizmów biologicznych niepokalanego poczęcia nie ma odstępstw, które kwalifikowałyby je jako odmiana partenogenezy, skoro niepokalane poczęcie jest wymysłem nie zaobserwowanym w naturze. Mniej spiny, więcej zrozumienia i nie napinania się w sieci, co właśnie zrobiłeś, wyzywając mnie od "wojujących atoli", co - jak podejrzewam - ma mnie stawiać w jednym szeregu z neofitami ateizmu. Pozdrawiam - już mniej serdecznie, ale jednak, bo może tym razem właściwie odczytasz intencje, emotki, oraz sformułowanie "pozdrawiam", które najwyraźniej nie dość jasno pokazało Ci, że nie mam zamiaru się kłoćić, bo uznaję część Twoich racji i nie uważam Cię w tej dyskusji za adwersarza, ale za równoprawnego rozmówce, względem którego nie mam zamiaru się wyzłośliwiać. T

Odpowiedz
avatar NobbyNobbs
-1 3

@tamandua: ale wiesz, ze ja jedynie zwracam uwagę na to, że słowo zostało użyte niezgodnie z definicją. a Ty mi zadajesz w odpowiedzi na to jakieś pytania od czapy?

Odpowiedz
avatar tamandua
0 2

@NobbyNobbs: wiem :) Ale podejrzewam, że mogłoby być to zrobione celowo. Ale kruszymy kopie o nic, więc może zakończmy, zanim któryś z nas się tym zanadto zmęczy i przestanie odpowiadać ;) Z mojej strony EOT.

Odpowiedz
avatar kontraparka
-4 4

@tamandua: Gdyby to była partenogeneza, urodziłaby się dziewczynka. Co teraz lewaku napiszesz?

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 kwietnia 2022 o 17:42

avatar tamandua
2 4

@kontraparka: widzę, że nie dość uważnie, napięty prawaku, prześledziłeś dyskusję, a następnie postanowiłeś się wtrącić, choć - jak widać - niewiele zrozumiałeś. Po co? Attention whore? Wypowiem-się-bo-się-nie-znam? Drama queen? Którym pokemonem jesteś? I tak, wiem, że dyskutowaliśmy pod Twoim komentarzem, jednak, skoro się nie zapoznałeś z dyskusja, lub jej nie zrozumiałeś, mogłeś pójść gdzie indziej robić z siebie pajaca.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 kwietnia 2022 o 18:48

avatar NobbyNobbs
-1 3

@tamandua: oczywiście, że zrobiłem to celowo: moim celem było zwrócenie uwagi na niepoprawne wykorzystanie tego słowa.

Odpowiedz
avatar kontraparka
-4 4

@tamandua: Ale wiesz, że bredzisz? Tak tylko pytam.

Odpowiedz
avatar tamandua
1 3

@kontraparka: pfff

Odpowiedz
avatar kontraparka
-4 4

@tamandua: Każdy lewarek jest tak ..ebnięty jak ty? Wasze mityngi pewnie przypominają spotkania integracyjne w psychiatrykach. Każdy prześciga się w udowodnieniu pozostałym, że jest najbardziej poszkodowany na umyśle, a gdy mu nie wychodzi zaczyna strajk, głodówkę, albo blokuje dostęp do kibla? A nie, przepraszam, głodówka nie wchodzi w rachubę.

Odpowiedz
avatar tamandua
3 3

@kontraparka: pffff! Słyszysz to? To powoetrze z ciebie schodzi. Dobrze, wyrzuć frustracje, potem wyrównaj oddech. Nikt nie chce Ci zrobić krzywdy. Wdech. Wydech. Lepiej?

Odpowiedz
avatar kontraparka
-4 4

@tamandua: Nie wiem, smutne bąki puszczasz? Z tym oddychaniem widzę masz już przećwiczone, lata praktyki pod nadzorem lekarza?

Odpowiedz
avatar tamandua
1 3

@kontraparka: kiedy gónwo wyłaziło z kibla, niestety nie było w pobliżu żadnego lewaka, który zablokowałby dostęp, i oto jesteś. I masz rację, z oddychaniem mam przećwiczone - lata praktyki wstrzymywania oddechu w trakcie rozmów z takimi jak ty, żeby nie czuć smrodu poglądów, hipokryzji i bolącej od napinania dupy, nauczyły mnie efektywniejszego oddychania. A was czego, oprócz szkolenia z ruchania cudzych żon, żeby kolegom udowodnić, że nie jesteście gejami, tam uczą na prawackich mityngach w szambiarce?

Odpowiedz
avatar NadobnyWieslaw
2 2

Nieśmiało tylko wtrącę dla uściślenia, że partenogeneza a) nie jest idealną kopią potomka bo (machanie rękoma) epigenetyka b) potomstwo jest żeńskie w systemie XY czy X0 ale niekoniecznie innych (np ZW).

Odpowiedz
avatar kontraparka
-4 4

@tamandua: A mi to brzmi jednak jak smętne pierdy. Tylko.

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
1 1

@tamandua: Miej na uwadze to, że próbujesz dyskutować z kimś, kto twierdzi, że zarodek przed rozwinięciem układu nerwowego (czyli z definicji: zarodek) ma sprawnie funkcjonujący układ pokarmowy, czuje ból etc. Nie próbuj z kolegą NobbyNobbs omawiać pryncypiów biologicznych :).

Odpowiedz
avatar zerco
3 5

No bo to akurat prawda. Pary dwupłciowe wolą ignorować problem niż przyznać, że to u nich jest coś nie tak. Zaś Kościół rżnie głupa do końca byle tylko nie przyznać, że rodzina to przeżytek. Zresztą tak już było i doszło do reformacji. Góra 50 lat i to wszystko rypnie. Rządzący już się zachowują jakby Bóg nie istniał więc coś jest na rzeczy.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-4 6

@zerco: Lewactwu chodzi o to żebyś myślał, choć u ciebie już myślenie nie występuje, że rodzina to przeżytek. Całkowite odsunięcie od rodziny jest potrzebne do ubezwłasnowolnienia człowieka i zrobienia z niego bezmyślnej i taniej siły roboczej. Jednostką łatwiej rządzić, więc jakiekolwiek więzi z innymi ludźmi, a szczególnie więzi rodzinne są jak najbardziej dla lewactwa niewskazane.

Odpowiedz
avatar zerco
3 3

@Marin230: Niby obrażasz tym 'myślenie nie występuje' ale potem podajesz argumenty za tym, że mam rację. Czy chodzi o to, że nie chcesz pracować? Nie ogarniam tych kłótni w internecie.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-2 2

@zerco: Gdzie masz rację? Gdzie ja tak napisałem? Jak na razie to dajesz argumenty potwierdzające tezę, że myślenie u ciebie już nie występuje.

Odpowiedz
avatar zerco
1 1

@Marin230: O tutaj "Całkowite odsunięcie od rodziny jest potrzebne do ubezwłasnowolnienia człowieka i zrobienia z niego bezmyślnej i taniej siły roboczej. " BOOM! No chyba, że jakoś to planujesz rozwinąć czemu to niby coś złego i czemu to nie ma być mój argument tylko twój. Ale tak naprawdę to mnie to nie obchodzi. Nawet tego nie przeczytam. Miałeś swoją szansę. Dla mnie jesteś spalony. Może dla kogoś innego nie. Ale spokojnie: Za kilka dni o tobie zapomnę i jak gdzieś coś napiszesz to nawet nie będę wiedział, że to ty.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-4 4

zerco: Dlatego właśnie napisałem wcześniej, że u ciebie już nie występuje myślenie.

Odpowiedz
Udostępnij