Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Szef

Dodaj nowy komentarz
avatar Kwasnydeszcz
0 6

Już widzę tych zniedołężniałych emerytów, rencistów, kobiety z małymi dziećmi, którzy wychodzą na ulice i palą samochody. Tym geniuszom od Korwina przypominam, że nie każdy będzie bogatym przedsiębiorcą, ale każdy będzie stary.

Odpowiedz
avatar kyllan
0 0

@Kwasnydeszcz: No nie każdy, zawsze można się przekręcić w młodości, bo nie miało się dość pieniędzy na leczenie.

Odpowiedz
avatar didja
0 12

Konfederacja? Mówisz o tej partii, której członkowie pobierają 500+ i każdy możliwy socjal z tarczy antycovidowej, a pierwsze, co zrobili ich czołowi politycy, to wypłacili sobie po 108.000 zł z otrzymanych publicznych pieniędzy? I która krzyczy o uniezależnieniu emerytur od systemu emerytalnego, a jako remedium podaje oparcie środków finansowych na starość na pieniądzach otrzymanych od dzieci? Dwa: a co ma zrobić niepełnosprawny, który został niesprawny, bo mu państwo odmówiło leczenia?

Odpowiedz
avatar MrDeothor
0 4

@didja: nieźle zaginasz fakty, jak jakiś TVNowski fakir. https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2020-11-01/politycy-konfederacji-popelnili-przestepstwo-na-ich-konta-mialy-wplynac-wysokie-kwoty/ Z innej mańki, niby czemu piszesz, że "uuu konfederaci biorą 500plusy i inne zasiłki" co jest w tym złego? Jak masz przedsiębiorstwo i covid wszedł na pełnej ladacznicy, to masz prawo do tarczy tak samo jak każdy inny przedsiębiorca. O tych emeryturach to też inaczej. https://www.youtube.com/watch?v=rtTENooiLbI

Odpowiedz
avatar gomezvader
-1 3

Mam pomysł. Niech każdy zarabiający mało znajdzie lepiej płatną pracę. A klasa średnia najwyżej umrze z głodu, pogrzebana pod śmieciami.

Odpowiedz
avatar ZONTAR
1 1

@gomezvader: Problemem nie jest lepsza czy gorsza praca, a podaż pracownika. W południowych stanach w USA można zarobić całkiem nieźle przy zbiorach niektórych owoców. Dlaczego? Bo ludzie ogólnie nie chcieli tyrać w polu za marne grosze i zostało ich niewiele. Naturalnie proces automatyzacji się rozpoczął i co się dało, to teraz odwalają za nas maszyny, bo nikt tego nie chce robić. Zostały tylko nieliczne uprawy, których nie da się bardziej zautomatyzować i dalej wymagają ciężkiej pracy. Chętnych jest tak mało, że stawki są wysokie. Rynek pracy zawsze się sam zbalansuje. Jak jest dużo chętnych do prostej pracy i brakuje pracy, to stawki są śmiesznie niskie. Ludzie mają zachętę aby zmieniać pracę na coś lepiej płatnego, co jest bardziej potrzebne. Jak zaczyna brakować ludzi do wykonywania jakiejś pracy, to część zapotrzebowania zniknie (już za drogo, zautomatyzujemy czy zastąpimy czymś), a część będzie dawać dużo lepsze stawki i przyciągnie sobie pracowników. Tak to jest od lat z programistami. Praca specjalisty w inżynierii jest podobna do specjalisty w medycynie. Ogromne różnice w stawkach wynikają głównie z popytu i podaży pracownika. Wiele sektorów inżynierii istniało od dawna, rynki są nasycone, stawki są dosyć unormowane. Inżynieria oprogramowania jest stosunkowo młoda i szybko się rozwija, zapotrzebowanie jest ogromne i przez to specjaliści dostają bardzo dobre oferty, a mniej umiejętni dostają i tak dobre stawki. Wszystko po to, aby przyciągać ludzi. To samo jest z prostymi pracami. Kierowca śmieciarki zarabia w USA najczęściej powyżej średniej płacy w swoim regionie. Chętnych nie ma zbyt wielu, sam proces udało się zoptymalizować do jednej osoby (ma automatyczne ramię do ładowania, a kosze ustawia się przy krawężniku) i może dostać całkiem przyzwoitą stawkę. Wszystko sprowadza się do prostej rzeczy. Czy jest niedosyt pracowników i wybierasz w ofertach, czy musisz szukać pracy, do której się nadasz.

Odpowiedz
avatar yabol428
-4 6

W dzisiejszej sytuacji uchował się jeszcze ktoś, kto popiera Konfederację? Zagłosowanie na Konfederację to prosta droga do poddania Polski Putinowi.

Odpowiedz
avatar arisarimr
2 4

Praca jest warta tyle ile ktoś jest w stanie (chce) za to zapłacić. Przykład.1 Jeśli ja zażądam 500zł/m2 za malowanie ścian w mieszkaniu - to chyba każdy się popuka po głowie, że za drogo. Czyż nie? Jeśli ja oferuję usługi niepotrzebne / nieużyteczne obecnie to nie mogę wołać sobie dowolnej kwoty za ta usługę jeśli nawet wydaje się, że wymaga to dużych nakładów i wiedzy. Przykład 2. Jestem specjalistą od pokonywania smoków. Mój pra pra ... dziad tak zarabiał i ktoś mu płacił za to (jakiś książe, król) - więc domagam się, żeby mi za to płacono odpowiednio dużo. Również chyba każdy się popuka po głowie. Podsumowanie. W każdej transakcji obie strony muszą być zadowolone (wyjątkiem są usługi monopolistyczne: paliwo, energia itd. bo na to człowiek jest skazany - rozwiązaniem mogło by być uwolnienie takich usług - patrze firmy telekomunikacyjne kiedyś i dziś)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 1

@arisarimr: Odnośnie paliw... OPEC i jego przystawka w postaci OPEC+ zakładam że gdyby przeczytali to co napisałeś, polubiliby Twój komentarz :) Nie dość że kontrolowaliby cenę baryłki to w dodatku mogliby kontrolować rynek paliw w każdym kraju poprzez własne rafinerie. Uwierz że dopiero wtedy byś zobaczył co oznacza drogie paliwo.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 23 kwietnia 2022 o 1:11

avatar ZONTAR
1 1

Autor komentarza chyba ma krótką pamięć, skoro dochodząc do końca już zapomniał o warunku postawionym w pierwszym zdaniu. Jak najbardziej, jeśli jakiś koleś z Indii będzie w stanie przyjechać do Europy i za 5€ będzie robić dokładnie to samo, to wartość twojej pracy spadnie. Po co ktoś ma płacić 30€ za coś, co hindus robi za 5€? Tylko ktoś tu nie wziął pod uwagę, że ten hindus 5€ to bierze na innym kontynencie w miejscu, gdzie jest ich ogrom i trzeba być konkurencyjnym. Jakby przyjechał do Europy, to z automatu będzie miał wyższe koszta życia i zawoła nie 5€, a 20€. Nadal jednak będzie tańszy, bo ma mniejsze oczekiwania w stosunku do życia. Jak wyszedł z biedy, to będzie szczęśliwy mając mniej niż ty i dlatego godzi się na niższą stawkę.

Odpowiedz
Udostępnij