Wszystko fajnie, tylko wżerając co popadnie bez mycia, albo pijąc przypadkową wodę, można nabawić się np. pasożytów albo zarazić czymś przenoszonym przez odchody zwierząt. I to ryzyko było zawsze, nie że teraz jest skażone i brudne, a kiedyś było czyste.
Po prostu ludzie w tamtych czasach mieli tak ograniczoną wiedzę z medycyny, że nie brali tego nawet pod uwagę. I albo ktoś miał szczęście, albo się uodpornił i przyzwyczaił, albo się przekręcił.
To prawda. Jeść było fajnie ale najczęściej na podwórku doskwierało pragnienie. Upał i ruch, o przerwach nikt jakoś nie myślał.
Odpowiedz"W miarę" - słowo klucz
OdpowiedzWprawdzie nie jestem ekspertem, ale wydaje mi się, że picie wody z pompy za bardzo nie uśmierzy głodu.
Odpowiedz@wroblitz: To taka woda ma inny wzór niż H20? ;)
Odpowiedz@Dawid_M: Po prostu nawiązywałem do ilustracji.
OdpowiedzTak zwany "wyciąg z trupa".
OdpowiedzGdyby mem powstał w latach 60, dolne zdjęcie byłoby na górze, a na dole obraz dzieci jadących czołgami na niemieckie spiżarnie.
OdpowiedzWszystko fajnie, tylko wżerając co popadnie bez mycia, albo pijąc przypadkową wodę, można nabawić się np. pasożytów albo zarazić czymś przenoszonym przez odchody zwierząt. I to ryzyko było zawsze, nie że teraz jest skażone i brudne, a kiedyś było czyste. Po prostu ludzie w tamtych czasach mieli tak ograniczoną wiedzę z medycyny, że nie brali tego nawet pod uwagę. I albo ktoś miał szczęście, albo się uodpornił i przyzwyczaił, albo się przekręcił.
Odpowiedz