Pierwsza, poważna praca po studiach. Trema przed rozmową, jak ch*j. Październik - padało.
Miałem w ręku kurtkę. Wszedłem do pokoju, kierownik wstał, podał mi rękę, a ja... podałem mu kurtkę.
Konseternacja... kierownik wziął moją kurtkę i odwiesił ją na wieszak. Co ciekawe, dostałem tę robotę. Pracowałem tam 3 lata, a moja historia stała się firmowym memem :-)
Bardzo miło wspominam tę pracę.
Chciałem pójść na ochroniarza w biedrze. Więc sobie typ wymyślił, że najpierw muszę zrobić specjalne badania na swój koszt. A potem pracować u nich za darmo przez 2-4 tygodnie. Po 10 godzin dziennie. I oni wtedy uznają czy się nadaje czy nie.
Pierwsza, poważna praca po studiach. Trema przed rozmową, jak ch*j. Październik - padało. Miałem w ręku kurtkę. Wszedłem do pokoju, kierownik wstał, podał mi rękę, a ja... podałem mu kurtkę. Konseternacja... kierownik wziął moją kurtkę i odwiesił ją na wieszak. Co ciekawe, dostałem tę robotę. Pracowałem tam 3 lata, a moja historia stała się firmowym memem :-) Bardzo miło wspominam tę pracę.
OdpowiedzChciałem pójść na ochroniarza w biedrze. Więc sobie typ wymyślił, że najpierw muszę zrobić specjalne badania na swój koszt. A potem pracować u nich za darmo przez 2-4 tygodnie. Po 10 godzin dziennie. I oni wtedy uznają czy się nadaje czy nie.
Odpowiedz