Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Sekret

by NinjaAssassin
Dodaj nowy komentarz
avatar zakap
1 1

ja ze swoją robie tak, wraca ze sklepu, zakładam szmatke na ramię, jak wraca ze sklepu udaję że dosuwam szafkę, stwierdzam że właśnie jej tam starłem i mam spokój do następnych świąt :D przy okazji żona zadowolona że nie musi tam sprzątać ;)

Odpowiedz
avatar Grzenia20
-1 1

Jestem jakiś z*ebany, jak cos odsuwam w domu, to pierwsze co robie to przygotowuje sobie szmatkę, lub każe przygotować miskę z woda żonie, i ogarneła temat jak coś naprawie, by było czysto. Może to coś się wynosi z domu, jakiś ład, porządek, czystość, schludność. No ale jak wspomniałem wyżej, mogę być jakiś j*bnięty ;)

Odpowiedz
avatar ZONTAR
0 0

@Grzenia20: Zwyczajny perfekcjonizm. Jak malowałem ściany, to zdjąłem ramki z gniazdek aby nie wybrudzić. Jak ktoś inny malował (w wynajmowanym) i pobrudził gniazdka, to zdjąłem i umyłem ramki. Masa ludzi maluje jako tako, byle by było. To samo dotyczy każdej rzeczy, która nie rzuca się w oczy. Przy okazji wymiany regipsów na suficie (zalało i zaczęło pleśnieć) wyczyściłem meble, umyłem co się dało i jeszcze spryskałem środkiem na pleśń. Trochę satysfakcji daje świadomość, że się staram i jak już coś robię, to jest ładnie i czysto. Niektórzy chcą zrobić byle by było, jak nie widać to nie szkoda.

Odpowiedz
Udostępnij